(Fot. Piotr Pędziszewski / MMARocks.pl) Artur Sowiński w wywiadzie dla MMARocks.pl opowiada o kontrowersjach z poprzedniej walki i swoim nastawieniu do rewanżu, przygotowaniach w Berserkers Team Bielsko-Biała, Gracie Barra i Slugfest Campie, występach kolegów na ICW oraz muzycznych podbojach z Loa Karma.
[youtube id=”2d5kPM_JZN0″ width=”620″ height=”360″]
Mam nadzieję że Kornik rozjedzie Anzora bez żadnych niedomówień.
Kartka z pytaniami między nogami daje radę na każdym wywiadzie 🙂
tylko Kornik!
Wywiad całkiem, całkiem 😛
Mam sympatie do obu zawodników, ale Anzora uwielbiam od kiedy wyrzucił typa za ring i jeszcze za nim wyskoczył.
War Anzor!
a ja jestem pewien że przegrasz i to wyrażnie , grałem Anzora w 1 walce dosc mocno i teraz to powtórze
Jarałem się 1 walką i byłem w szoku, że musiałem widzieć takie rozstrzygnięcie. Po obejrzeniu tylu walk, gdzie można łokciami, można było kolanami po głowie…Doczekałem się uderzenia głową łamiącego nos i przerwania walki :-/ Jeśli tamto było przypadkowe to zdarzyć się może najwyraźniej częściej, a to mnie martwi nieco. Mam nadzieję, że Anzor będzie jednak uważał jak rozbija gardę Kornika i doczekamy się sportowej walke i lepszego z ręką w górze.
Obu lubię, niech wygra lepszy.
Nie mam nic do Sowińskiego ale uważam że Anzor już w tym momencie jest zawodnikiem lepszym, dynamiczniejszym i silniejszym fizycznie, i na niego postawię. Liczę na wysokie kursy.
kurs na Anzora nie przekroczy 1.35 to jest pewne , poprzedni był 1.30 . Ryzyko małe Azor na nim zapewne przeleży
WAR Kornik!!!!!! i tyle w temacie.
Kornik to naprawde spoko gościu, kibicuję mu w tej walce. Kornik może go znokautować, Anzor mimo swojej dynamiki w stójce, nie ma jeszcze zbyt szczelnej defensywy. Z tak mocnym zawodnikiem jak Sowiński jeszcze się nie mierzył, to co wiemy to, to że Anzor jest w sanie obalić Kornika, ale myślę, że z pleców, nie da sobie zrobić krzywdy :), a w końcu któraś kombinacja w stójce naruszy Anzora.
Anzor ma nieprzeciętną, wrodzoną dynamikę i papiery na ciekawą karierę, już w pierwszej walce wydawało mi się, że miał przewagę. Niemniej jednak chciałbym żeby to Kornik był zwycięzcą tej walki, dla mnie to jedno z ciekawszych starć w naszym mma.
Ja również chciałbym, aby wygrał Artur. Jakoś trochę za dużo tych "niezwyciężonych" Czeczenów w KSW jak dla mnie…
War Kornik!
Kornik wyjdzie na skupieniu i woli wygranej i liczę, że wygra 🙂
Niemniej jednak, jestem pewien, że jeśli dojdzie do decyzji, sędziowie go wydymają, bo to Anzor ma być gwiazdą.
Kornik musisz to wygrać!
Wojna byku!
Kawaguchi. Kurs 1.35 szczerze mnie zadowoli, powyżej 1.20 widzę value.
Cieszy mnie , że proporcje ludzi kibicujacych Kornikowi poprawiły się .WAR KORNIK
Tylko kornik, troche było by warto przesiać brodatych heh 🙂
Walka będzie bardzo zacięta, mam nadzieję, że nie skończy się jakąś głupią kontuzją z przypadku. Liczę tutaj na MMA w dobrym stylu i na wysokim poziomie. Po cichu jestem za Anzorem, jednak sport weryfikuje wszystko. Wygra ten, który będzie lepiej dysponowany
Kornik jak zwykle niedoceniany,mimo wygranej z Irokezem i tej wyrównanej walki rewanżowej,a Irokeza jednak cenię wyżej niż Anzora
Już za pierwszym razem ekscytowałem się tym zestawieniem. Po dwudziestce czwórce apetyt jeszcze wzrósł.
Kornik to fajny gość. Na KSW ma kiepską passę, dlatego to za niego trzymam kciuki. Powodzenia!
Ostatnio nie mogłem się doczekać tej walki bardziej niż walki wieczoru, a po 30 sekundach się skończyło i to w tak głupim stylu. Jaram się znowu!
Pierwsza walka to jeden wielki niedosyt, obyśmy tym razem dowiedzieli się kto z nich jest lepszy. Tylko żeby Anzor za szybko nie sprowadzał do parteru, bo chce zobaczyć wojne w stójce.
strasznie jara mnie ta walka. Sędziowie zapewne tym razem będą szczególnie wyczuleni i za kolejną "przypadkową akcję" Anzor dostanie DQ. Licze więc na mega wojnę i niech wygra lepszy bo obu lubię 😉
Przecież Anzor będzie miał Mameda w narożniku 🙂
Liczę mocno na Artura.
Ja niestety nie widzę szans dla Artura, ale nie chodzi o samą walkę, a kategorię w której będzie się toczyć. W 70 stawiałbym 60/40 dla Anzora. Ale w 66 to jest raptem 90/10. Anzor będzie świeży, znacznie silniejszy fizycznie i bardziej dynamiczny. Zwłaszcza, że widać było iż zbijanie do 70 już nieźle nadwyrężało zdrowie Artura.
@up, nie wydaje mi się żeby Kornik miał jakiekolwiek problemy ze zrobieniem 70 kg, pewnie 66 przychodzi mu trochę ciężej, ale raz już zrobił, zrobi i drugi raz, pewnie nawet lepiej. Zazwyczaj to ten który więcej zbija, jest w walce cięższy i silniejszy, różnica w walce powinna wynosić na spokojnie kilka kg. Ale to styl tworzy walki i tu akurat niższy wzrost Anzora będzie mu sprzyjał w obaleniach. Nie mniej WAR Kornik!!!
Wiem, że problemu nie robiło mu robienie 70kg. Ale wówczas co nieco zostawało. Te 66 będzie mordęgą. I może zabraknąć paliwa Arturowi. Tak jak pisałem szanse dla Artura są spore, ale w 70. A Artur jest moim ulubionym zawonikiem z 70ki, I może dlatego oceniam tą decyzję negatywnie
Jak Kornik nie wygra tego w pierwszej rundzie, lub na początku drugiej to pewnie opadnie z sił i niewiele zbijający Anzor go potem zdominuje na tyle, by wygrać decyzją 29-28.
#TeamKornik
Jakby Kornik nie był pewny, że nie zbije wagi do 66 i nie będzie w formie po takim zbijaniu wagi to by tej walki nie brał. Liczę na Artura, bo chcę żeby trochę Anzora skarcił. Wydaje mi się, że za bardzo się panoszy kolejny Czeczen w KSW.
Anzor w przyszłości może być lepszy niż Mamed, a już na pewno więcej osiągnąć. Zobaczycie.
Kornik! Polska!
Kornik!!!
Kornik nigdy mnie nie przekonywał. Myśle że Anzor go zdominuje i wygra przez decyzje. Czeczen ma to coś, tą szybkosc, ten błysk, nie przywidywalnosc.
Jeden jest sympatyczny, drugi chce za takiego uchodzić.
"No jak to NC, przecież ludzie walczą z połamanymi nosami…"
Bleeeeeeeeeeee, żygam. War Kornik!
Z tym się muszę zgodzić. Po ich pierwszej "walce" jestem całym sercem za Kornikiem.
Również całym sercem za Kornikiem !
To nie była przypadkiem mądrość Mameda, a nie Anzora?
Nieprzewidywalność.
Anzor na luzaku to wygra. Do czasu tej "główki" wygrywał. Kornik bez
żadnychwiększych szans.GRA o 500 zł! Zapraszam!
Lubię Kornika i będę mu kibicował. Do Anzora z jakimś większym dystansem podchodzę po tym jak się zachował po znokautowaniu Czecha ( zero jakiegoś przejęcia czy przeciwnikowi nic się nie stało ) oraz po ostatniej walce z Arturem. Ale przyznaję, że potencjał Czeczen ma niesamowity. Jego dynamika oglądana na żywo robi jeszcze większe wrażenie niż na ekranie. Ale jakby nie było – Do Boju Kornik!
Mnie Sowiński nigdy nie przekonywał, wydaje mi się że teraz przegra, a ksw puści pełną promocję na Anzora, przez co Sowiński zejdzie na drugi tor (jeżeli w ogóle będzie walczył).