DSC_1228

Nasz kolega Paweł Kowalik ze Sports.pl przeprowadził z najlepszym polskim lekkim Maciejem Jewtuszko krótką rozmowę na temat jego kolejnego pojedynku.

Sports.pl: Możesz potwierdzić z kim stoczysz kolejną walkę?
Maciej Jewtuszko: Wszystko wskazuje, że będzie to Lamas. Jeśli nie on to podobnego kalibru rywal z dobrymi zapasami, ale na tę chwilę to właśnie Lamas.

Jak widzisz starcie z tak dobrym zapaśnikiem?
Oczywiście, nie będę próbował obalać, czy atakować nogi, ale będę się starał wygrać walkę na swój sposób, czyli ładnie, szybko i w I rundzie. Ja bardzo lubię walczyć z pleców, nie boję się obaleń, bo umiem się bić w parterze, więc dam sobie radę, kiedy on będzie na górze. Oglądałem jego walki i nie jest to typ zawodnika, który za wszelką cenę chce kogoś przewracać. Wydaję mi się, że dla widzów powinna to być atrakcyjna walka.

Co z terminem gali?
Wydaję mi się, że będę walczył na WEC 53 w Phoenix, ale nie mogę nic powiedzieć na pewno, bo nawet do mnie docierają sprzeczne informacje. Z tego co wiem mam walczyć na tej gali, która odbędzie się wcześniej i najprawdopodobniej będzie to WEC 53. Wszystko wyjaśni się w najbliższym tygodniu.

Trenujesz zapasy pod kątem najbliższej walki?
Cały czas trenuję zapasy, choć akurat nie ma w Szczecinie klubu zapaśniczego, Mamy jednego zapaśnika Adasia Nowaka, z którym czasami trenuję. On pokazuje mi różne zapaśnicze sztuczki. Staram się szlifować tę płaszczyznę walki do perfekcji, ale nie ma się co oszukiwać. Lamas to zapaśnik i jeśli będzie mnie chciał obalić, to pewnie to zrobi. Będę się jednak starał pokazać przyzwoite zapasy, jeśli zostanę do tego zmuszony.

Nie za szybko jesteś rzucany na głęboką wodę?
Kiedy mają mnie rzucać? W WEC wszyscy są mocni i jeśli nie jesteś mocny to wylatujesz. Chcę się bić z najlepszymi i muszę się do tego przyzwyczaić. Dla mnie to dobrze, bo tam wciąż wszyscy myślą, że przyjechał jakiś Polaczek i zaczął od niespodzianki. Startuję jako czarny koń i na razie mi to pasuje, że wychodzę do walki sprawiać niespodzianki, gdy nikt na mnie nie stawia.

Wiesz już czy walka będzie na głównej karcie?
Mówili mi, że będę na głównej karcie. Tak przynajmniej słyszałem po gali WEC 50. Wszystkie decyzje zapadają jednak w Ameryce.

Na jakie bonusy liczysz?
Liczę, że walka będzie się podobała widzom i liczę, że zgarnę jakiś bonus, a czas pokaże, czy jeden czy dwa. (śmiech)

Kiedy i z kim lecisz do USA?
Tak jak ostatnio do Stanów jadę na 5-6 dni przed walką. Tym razem pojadą ze mną Michał Materla i Michał Mucha, czyli „Renzo”.

Rozmawiał Paweł Kowalik (Sports.pl)

16 KOMENTARZE

  1. Maciek znowu wjedzie z buta coś czuję. Nie doceniają go ale chłopak jest naprawdę dobry i może tam nawojować. A nawet jeśli nie będzie tam mistrzem to i tak powinien tam często walczyć bo daje widowiskowe walki a to też tam lubią jak np. Soszyński w UFC.

  2. martwie się tym podejściem do trenowania zapasów, Maciek jest jak zawsze szczery- ale na przyszłość – to trzeba by mu zorganizować dobrych zapaśników….
    mam nadzieje że pojedzie Lamasa

  3. Irokez to mój ulubiony polski fighter. Facet wie czego chce i zostawia serce w ringu/klatce. Z tymi zapasami to podobnie wypowiadał się D. Grabowski w programie Jurasa. W USA zapasy to sport bardzo popularny, dzieciaki uczą się go w szkole na w-fie. Trzeba szukać takiej płaszczyzny w której Irokez będzie lepszy (stójka, plecy), bo tak jak powiedział, jak zapaśnik będzie go chciał obalić to pewnie na kilka prób zawsze jakaś (jak nie więcej) się uda.

  4. W tak wielkim mieście jak Szczecin nie ma klubów zapaśniczych? :O Nie mogę w to po prostu uwierzyć… dramat. Musi sztab Irokeza coś na przyszłość wykombinować i zorganizować, bo tylko jeden sparingpartner/instruktor od zapasów z którym się „czasami trenuje” to chyba jednak trochę mało.

    Mam nadzieję, że Irokez pojedzie Lamasa mimo zapaśniczych braków! War!

  5. zalatwi go w stojce,Lamas nie zdazy uzyc zapasow bo juz bedzie po walce ;D jakis Spinning hook kick i bonus za KO wieczoru !

  6. Mocne zapasy sa w Koszalinie , Bialoardzie do tego w Swidwine klub z ktorego wyszedl Jurecki (fani zapasow wiedza o kogo chodzi) i w Kolobegu jest Tomek Szczerek chyba najlepszy zapasnik z tych startujacych w sf, czyli na trenie wojewodztwa znlazlby kogos zeby to podszliwowac.

  7. Borys Mańkowski jest dobrym zapaśnikiem, a Irokez w którymś wywiadzie wspominał o ich dobrych kontaktach.

  8. Sparowanie z dobrym zapaśnikiem, a rozwijanie się pod okiem dobrego trenera zapasów to zasadnicza różnica. Zdaje się, że kadra zapaśników (przynajmniej młodzieżowa :P) bywa na wałeckim COS-ie, 3h drogi od Szczecina ;p
    Tak czy owak Irokez jest inteligentnym zawodnikiem i wierzę w to, że wie co robi. Wygra przed czasem przez KO lub SUB :]

  9. Osobiscie zawsze zalowalem i zaluje nadal, ze tak niewiele opcji trenowania zapasow jest w Polsce.
    Sukcesy olimpijskie byly, znaczne, pamietna Atlanta zwlaszcza…Szkoda.
    Czekam na jego walkę kolejna z niecierpliwoscią:)

  10. Dzięki za wywiad.
    Bardzo dobre podejscie do sprawy masz, walczysz z najlepszymi albo wypadasz.

    War Irokez !

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.