Daniel Omiela_czuk 01_B

(Foto Piotr Pędziszewski / MMARocks.pl) Wywiad z Danielem Omielańczukiem przed jego debiutem w największej organizacji na świecie, który odbędzie się już 21 września na UFC 165 w Toronto.

51 KOMENTARZE

  1. WARRRRRR DANIEL !!!!! JESTEŚMY Z TOBĄ!!!

    P.S. Obejrzyj lepiej walki, nie ma co lekceważyć przeciwnika w tak znaczącej walce.

  2. Na jakiej podstawie takie oświadczenie? Nandor jest prześwietlony przez sztab Daniela od lewej do prawej strony i od dołu do góry. Człowiek ten nie ma prawa zaskoczyć niczym. Daniel więc mimo, że nie widział walk Nandora, praktycznie wie wszystko czego się spodziewać po tym zawodniku. Moim zdaniem łatwa wygrana dla Omielańczuka. A już na pewno bardziej niebezpiecznych rywali miał Michał Materla walcząc na KSW czy Piotrek w debiucie.

  3. @Tomasz nie wdawaj się w dyskusję z takimi trollami. Szkoda nerwów.

  4. Prześwietlony? tzn., że nie ma prawa niczym zaskoczyć Daniela? Że sam nie rozpracował Daniela?

  5. Nie ma czegoś takiego jak prześwietlenie innego zawodnika, historia weryfikuje, już byli pewniaki i faworyci, którzy odpadali już na początku.

  6. W zwycięstwo Hallmanna przyznam nie wierzyłem, to Danielowi z Guelmino daję 70% szans. Austriak jest drewniany, napompowany mieśniami, do tego także debiut w UFC. O ile Daniel nie dostanie szybkiego strzała w pierwszych dwóch minutach to powinien w drugiej rundzie wygrać przez TKO.

  7. Przed debiutem Piotrka w UFC też było pełno takich "znafcuf" co to byli pewni, że Płetwal przegra więc nie ma co zwracać uwagi na komentarze tego typu 😉

  8. Nie wiem co by musiało się stać by Nandor to wygrał. Daniel go podda w pierwszej, max drugiej rundzie.

  9. Po prostu trzeba wejść do oktagonu, być przygotowanym na wszystko i robić wszystko co trzeba najlepiej by pokonać innego zawodnika.

  10. To znaczy, że szansa procentowa na realizację planu, który zaskoczyłby Polaka maleje wprost proporcjonalnie do ilości informacji znanych na temat Nandora. Oczywiście, że druga strona będzie to samo czynić z naszym zawodnikiem. Jednak przez moje słowa przechodzi wiedza o umiejętności obu zawodników i na podstawie tego napisałem "łatwa wygrana dla Daniela". Polecam obejrzeć kilka walk obu zawodników by uzmysłowić sobie klasę rywala oraz poziom Daniela.

  11. Travis też ponoć był prześwietlony przez Aliego.. Mistrz Walusia poleciał na strzała z najbardziej chujowego kopniaka jaki może być w MMA. Wiadomo jestem za Danielem ale to jest MMA wszystko się może zdarzyć próćz tego, że Najman wygra. Chciałbym żeby walka Daniela potrwała ponad 2 rundy.. żeby zgarnął doświadczenie na UFC…

  12. No i tego właśnie się obawiam, Daniel może zlekceważyć kondora, zawsze trzeba walczyć, jakby się walczyło o pas z najgroźniejszym zawodnikiem.

  13. Niby skąd przekonanie że Daniel zlekceważył rywala? To że się nie podpala, na wywiadach, i mówi spokojnie? Proszę Cię…

  14. LaQi, gdzie Rzym, a gdzie Krym 🙂 Klasa sportowa Travisa, a Nandora to kompletnie dwie różne płaszczyzny sportu. Serio uważam, że mało kto z wypowiadających się poświęcił choć chwilę na sprawdzenie rywala. Polecam zwłaszcza tę 25 minutową walkę. Oczywiście, że wszystko się może zdarzyć. Jak to w sporcie. Odpieram natomiast argumenty, a raczej ich brak na to, że Daniel przegra i piszę, że powinna to być w miarę łatwa wygrana dla Daniela. Są elementy takie jak stres czy psychika. Nie wiemy jak to zadziała na Daniela, zwłaszcza, że ten nie lubi takich rzeczy i jak wrzuci się go do kotła w którym jeszcze nie był i zewsząd będzie miał krzyki, kamery i oczy Polski i kibiców będą na niego zwrócone to… nie wiemy jak to wpłynie na psychikę Polaka. Może nie będzie realizował gameplanu, może się zatnie i zostanie obity. Wszystkie scenariusze są możliwe. Chodzi mi jednak o prosty fakt, że na papierze statystyki jasno mówią o tym, kto jest lepszym zawodnikiem, lub kto ma lepsze umiejętności niwelujące większość atutów przeciwnika. Low kicki Daniela -> sztywna noga wykroczna Nandora. Walka w klinczu Daniela -> Fatalny brak umiejętności walki w tym aspekcie Nandora. Obalenia/zapasy -> Komletny brak tych płaszczyzn u Nandora. Przyzwoita stójka Daniela -> Idiotycznie nisko lewa ręka Nandora. Dobra garda Daniela -> Sygnalizowane uderzenia, które dochodzą od dołu pod kątem do twarzy. Przepraszam, ale takich rzeczy jest mnóstwo i są one na korzyść naszego zawodnika. Więc teraz ładnie proszę i czekam na argumenty odnośnie atutów Nandora na Omielańczuka.

  15. Oglądałem walki Nandora i faktycznie jest to zawodnik z poprzedniej epoki, raczej dla Pudziana niż Daniela. Przewagę bedzie miał tylko w ogólnej sile. Jeśli nie wydarzy się nic, co można nazwać wyjątkowym pechem, Daniel tą walkę wygra.

  16. To już w tą sobote 😉 Nie pozostaje nic tylko życzyć wygranej, efektownej wygranej i przy okazji bonusu Smile

  17. Piotrek postawił wysoko poprzeczkę bonusem na gali. Teraz czas, żeby Daniel dostał za KO gali. A przypomniało mi się, że chyba nie raz wygrywał przez headkicki, może i tym razem się uda?

  18. imo raczej nie ma szans na bonus, zwlaszcza, ze daniel otwiera gale. . . chyba, ze wiem co by zrobil? tsunami ko xD

  19. Żeby dostać bonus będzie potrzebował mnóstwo szczęścia. Na tej samej gali Jones, Costa, Nurmagomedov, Schaub z Mitrione…

  20. Bonus za KO wieczoru dostanie Mitrione za wyrok na szklanej szczęce Schauba, także odpada. Walki wieczoru nie będzie, bo Nandor nie jest w stanie dać dobrego starcia, a i Daniel pewnie szybko to skończy. Jedyna nadzieja na sub of the night

  21. Mam nadzieję, że Daniel nie myśli "że ma najłatwiejszego rywala".  😉

  22. Liczę na Daniela. Szczerze, nie oglądałem walki Daniela (interesuję się mma od roku, i przed dostaniem się do UFC o nim nie słyszałem), ale chcę żeby wygrał.

    Zdaję się na Was, większość pisze, że słąby rywal itp. Wierzę Wam, więc trzymam kciuki za Daniela 😉

  23. @Szady też liczę na Matt’a. W starciu z Nelsonem ładnie wyglądał, ale jak się skończyło to każdy wie.

  24. Nandora widziałem tylko na pożegnanie Strikeforce i byłem w szoku jego angażem w ufc, natomiast Daniela oglądałem w tym turnieju na ksw, od tego czasu z pewnością zrobił postępy i myślę, że pokonać go może tylko jego psychika albo kontrowersyjny(jeśli chodzi o jego istnienie) jak jednorożec lucky punch. Tak czy inaczej…

    WAR DANIEL AAAAAAAA!!!!!!!!!

  25. Oczywiscie zadnego przeciwnika nie mozna lekcewazyc jednak zgadzam sie z Tidzejem, ze dla zawodnika nie potrafiacego pokokonac Nandora najzwyczajniej nie ma miejsca w UFC. Uwazam, ze dla Daniela takie miejsce jest dlatego Polak wygra.

  26. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż wygrana Daniela przed czasem i jestem przekonany, że podzieli los Piotrka Hallmana. Guelmino jest wymarzonym przeciwnikiem na debiut, wiem że naszego rodaka stać na efektowne zwycięstwo, a właśnie takie chcemy oglądać w wykonaniu Polaków. Emocje przed walką Płetwala rosły z dnia na dzień przed galą i nie mogę się doczekać tego samego uczucia na ważeniu i w dzień walki. No cóż… War Omielańczuk!

  27. Żebyście sie nie zdziwili czasem jak Daniel to przegra , zobaczcie rekord Daniela i jakich zawodników dostawał ostatnio . Jedno skojarzenie mi sie przypomina w związku z tym – Nikita Krylov

  28. @kumpel

    Weź wyjdź. Z tym porównaniem krylova do Daniela trafiłeś jak kulą w płot. Chyba każdy kto widział ich obu w walce, wie, że to nie jest ten sam poziom. Zresztą jak większość, uważam wewnętrzny spokój Omielańczuka za klucz do sukcesu w tej walce.

  29. Widzę tylko jedną szansę Nandora na wygraną z Danielem: pójście na „hura” od pierwszej sekundy. Jeśli Guelmino nie skończy Daniela w 2 minuty Austriak polegnie w drugiej rundzie. Mój przewidywanie: Guelmino wypompowuje się w pierwszych 2 minutach, w drugiel połowie pierwszej rundy Daniel nadgryza Nandora w stójce, a w drugiej rundzie obala i poddaje go kimurą. Chociaż wolałbym nokaut 😀

  30. „Przewagę bedzie miał tylko w ogólnej sile.”

    Moim zdaniem nie będzie miał przewagi nawet w tym aspekcie. Guelmino wygląda jakby miał tak jakby mały szkielet i jakby nie był naturalnym ciężkim. Daniel natomiast gołym okiem widać że jest „naturalny”. Takie moje odczucie. Guelmino jest też sporo lżejszy od Daniela. Wygląd jednak nie jest jednoznacznym wyznacznikiem siły.

  31. kumpel1908 -> Zobacz jakich rywali miał Nandor 🙂 sorry, ale niektórzy byli klasy Najmana.

  32. Tomek
    Najmana? Nie przesadzasz? 😉
    Daniel powinien to raczej łatwo wygrać. Jeśli odpukać przegra lub będzie toczył z Hunem równorzędny bój to nie ma czego szukać w UFC. Takich jak Guelmino zawodnik klasy UFC powinien składać z zamkniętymi oczami.

    My nie chcemy być na poziomie KSW, my chcemy być na poziomie UFC! – Miras Okniński

  33. Może trochę, ale Sasa Lazic czy Ivo Cuk, to zawodnicy katastrofalnej klasy.

  34. Omielańczuk musi to wygrać jak chce na poważnie zaistnieć w 1 lidze mma. Pierwsza walka pod banderą największej organizacji na świecie wiąże się ze stresem, zobaczymy jak z tym czynnikiem, a także z przeciwnikiem sobie Daniel poradzi.

    Po walce będziemy mądrzejsi, bo Omielańczuk to jest nie sprawdzony zawodnik do tej pory. Guelmino jest dość słabym przeciwnikiem, ale ja nie stawiam Daniela w roli faworyta. Po prostu trudno na ten moment dokonywać sądów i ocen, ta walka pokaże dopiero czy Polak może mieć w ogóle „start” do lepszych fighterów w UFC.

    Fakt, Nandor nie ma na rozkładzie dobrych zawodników, ale przynajmniej byli to w miarę doświadczeni przeciwnicy. A Omielańczuk, mimo, że miał dobry poprzedni rok to z tego co pamiętam wygrywał chyba raz z debiutantem, raz z kolesiem z rekordem 0-4 lub 0-5 (to chyba im już bliżej do Najmana), reszta też raczej nie grzeszyła umiejętnościami.

    Na dzień dzisiejszy oceniam szanse w tej walce 50 na 50. Nie powiem, że wierzę w Daniela, bo wiara to dobre słowo dla teoretyków, a ja oceniam wszystko na podstawie faktów, a na ten moment na podstawie dotychczasowego przebiegu karier obu panów trudno coś realnie oceniać/wyrokować.

    Po pierwsze Daniel musi się uporać ze stresem, jeżeli to mu się uda zostanie już „tylko” Guelmino.

  35. Ja uważam, że Daniel powinien kopać low kick od samego począku. I low kickiem obijać i ustawiać rywala. Oczywiście, przy okazji, deprymując go. Daniel bardzo dobrze to dotychczas robił i nie jeden uklęknął po jego lowach. Tak też powinien podejść wg mnie do tej walki. Bez kombinacji. Robiąc to, co dotychczas dobrze mu wychodziło. A muszę przyznać, że low kick ma imponujący.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.