Sobotnia gala UFC 197 na której oglądaliśmy powrót Jona Jonesa w walce z Ovince St-Preux osiągnęła przyzwoite wpływy z bramki. W hali MGM Grand Garden Arena w Las Vegas pojawiło się 11352 fanów którzy zostawili w kasach 2.3 miliona dolarów.
Była to 4 gala UFC w hali MGM w Las Vegas w tym roku. UFC 197 zrobiła lepszy wynik niż lutowa UFC 196 którą po wypadnięciu Werduma i Caina przeniesiono z PPV do telewizji i zmieniono nazwę na UFC Fight Night 82: Hendricks vs. Thompson. Na hali pojawiło się wtedy 7442 fanów, a wpływy z bramki wyniosły 1.4 miliona dolarów.
Jones pokonał również styczniową galę UFC 195: Lawler vs Condit na której zasiadło 10300 fanów, którzy w kasach zostawili 2 miliony dolarów.
Przegrała jednak, i to nie powinna być dla nikogo niespodzianka, z marcową galą UFC 196 na której Nate Diaz pokonał Conora McGregora. Na hali pojawiło się wtedy 14898 widzów a wpływy z bramki to 8.1 miliona dolarów. Był to jeden z najlepszych wyników w historii UFC.
UFC 197 przegrała również z poprzednią walką Jona Jonesa w hali MGM która odbyła się w styczniu 2015 roku podczas gali UFC 182. Na hali starcie Jones vs Cormier oglądało 11575 fanów a wpływy z bramki to rekordowe w przypadku Jonesa, 3.7 miliona dolarów.
Biorąc pod uwagę fakt, że Jones walczył z mało popularnym i dodatkowo wchodzącym na zastępstwo w ostatniej chwili Ovince St-Preuxem, można to uznać za dobry wynik. Gala UFC 197 ostatecznie uplasowała się na 3 miejscu pod względem wpływów z bramki w historii walk Jona Jonesa w UFC.
Żeby UFC 200 było sukcesem finansowym musi pojawić na nim CM, raczej nikt w tym momencie nie ma co do tego wątpliwości.
Nie jestem taki pewny czy nawet powrót GSP byłby tu wystarczającym wabikiem na hitowy zakup ppv, CM to wielu nowych fanów/hejterów z okresu po jego emeryturze, na których GSP nie koniecznie może być takim magnesem.
A CM Punk nie ma akurat kontuzji czy coś?
Nie, on jest szykowany na UFC 300.
Gala odbędzie się w Sparcie, w main evencie walka Leonidas vs poseł Kserksesa I.
Ciekaw jestem ile PPV sprzedałaby gala na dzisiaj, na której zawalczyłby Conor, GSP, Lesnar i Rousey
A mnie się wydaje że UFC 200 będzie oblegane z racji samego numerka, niezależnie od rozpiski. Wiecie, siła marki i 2 setki… Coś jak pierwsze ufc w Polsce:mamed:
Smiechu warte te porownanie do Mcgregora, ze wzgledu na przeciwnika Jonesa.Nikt sie nie eksytowal ta walka bo wiadomo bylo ze Jones wygra.
Not even close.
Jones nawet z DC by zbliżonego wyniku nie osiągnął. Zgadzam się z przedmówcami: bez Conora to będzie klapa a nie UFC 200.
CM Punk? Na UFC200? Ja nawet wcześniej o nim nie słyszałem.
Def jak możesz tak pisać, że Jon Jones jest słabszy od rudego? To tylko gdybanie, na 100% dowiemy się tego dopiero przy bezpośredniej walce! Dana make it happen! Godny ME na UFC 200 by był
Odpowiedź jest prosta: WSZYSTKIE
Dużo mniej niż dwie gale, jedna np. z Conorem i GSP, a druga Lesnar i Rousey.
Powiedz to głupim kibicom najlepszych drużyn piłkarskich, ze nie muszą chodzić na mecze, kiedy wiadomo, że ich klub wygra.
Dokładnie:
UFC 196 – CMG, Diaz, Holly, Miesha
UFC 197 – Bąs, OSP, Mysza, Cejudo
Popularnościowo patrząc:
Diaz >>>>>> OSP
Holly + Miesha >>>>>>>>>>>>>> DJ + Henry
Więc przy tej karcie Jones i tak nieźle sprzedał to PPV.
Biebera też najwięcej osób ogląda :werdum:
I właśnie dlatego to nie Ty musisz płacić za PPV. 😛
PPV? co to? Hardkorowi fani nie idą na ławiznę. Hardkorowy fan musi się namęczyć by oglądać galę… czy to spanie na dworcu, czy to oglądanie na streamie. Ciężkie jest życie hardkorowego fana MMA.