Weili Zhang została pierwszą mistrzyni w historii UFC pochodzącą z Chin. Zawodniczka pokonała w pierwszej rundzie mocną Jessicę Andradę, nokautując ją brutalnymi ciosami w klinczu. Chinka na swoim profilu na Instagramie po wygranej postanowiła podziękować swoim fanom za wsparcie.
W mojej profesjonalnej karierze w MMA zawsze marzyłam o tym żeby występować w UFC. Pod opieką mojego agenta, Pana Briana, dotarłam na międzynarodową scenę MMA. Nawet założyłam wtedy profil na Instagramie! Teraz możemy spotkać się w takim momencie. Byliście dla mnie bardzo pomocni, daliście mi sporo pozytywnej energii! Nauczyłam się tutaj wiele i chciałam Wam za to podziękować. Wszyscy jesteście takimi fanatykami MMA jak ja! Moim ojczystym językiem nie jest angielski dlatego też nie będę mogła odpowiedzieć wszystkim nowym przyjaciołom. Nie chcę żebyście myśleli, że tego nie doceniam. Pracuję ciężko nad nauką języka angielskiego żeby móc wejść z Wami w interakcję. Muszę Was na ten moment za to przeprosić. Czuję jednak, że jestem w jednej, wielkiej rodzinie i chciałam Wam podziękować za to, że jesteście! Dobrze Was mieć!
Według prezydenta UFC, kolejna walka zawodniczki ma odbyć się w USA, lecz już teraz wiemy, że Azja jest ważnym celem dla największej organizacji MMA na świecie. Mistrzyni pochodząca z Chin z pewnością pomoże UFC w zdobyciu fanów z tego ryunku.