Głównym wydarzeniem ostatniego tygodnia było UFC on FOX: Henderson vs Melendez w San Jose. Oprócz tego relacjonowaliśmy drugą kolejkę Superligi MSW w Warszawie, PLMMA 14 Extra w Legionowie, Fighters Arene 7 w Sieradzu oraz rosyjską Fight Nights: Battle of Moscow 11. Poniżej cotygodniowa porcja wyników z mniejszych gal:
Mistrz olimpijski w zapasach Henry Cejudo (MMA 3-0) zanotował trzecią wygraną w MMA, stopując uderzeniami Anthony’ego Sessionsa (MMA 4-11) na gali World Fighting Federation 10 w Chandler w Arizonie, walka poniżej. W walce wieczoru gali XFC 23 w Louisville w Kentucky znany z Bellatora brazylijski weteran Luis “Sapo” Santos (MMA 55-9-1) w zaledwie 62 sekundy odprawił Shamara Baileya (MMA 15-9).
Mający za sobą epizod w UFC John Teixeira (MMA 15-1-1) odniósł trzecie kolejne zwycięstwo od porażki z Hugo Vianną, zwyciężając przez przerwanie lekarskie Lucasa Caio (MMA 5-1) w pojedynku wieczoru Shooto Brazil 38 na przedmieściach Rio de Janeiro.
Ubiegłoroczny pogromca Aslambka Saidova Morten Djursaa (MMA 12-4) zapisał do swojego rekordu kolejne efektowne zwycięstwo. Duńczyk na gali European MMA 5 w Kopenhadze znokautował latającym kolanem w pierwszej rundzie znanego ze Strikeforce i Bellatora Waachiima Spiritwolfa (MMA 9-12-1).
Na koniec krótka notka ze wschodu od Karola Dąbrowskiego. Na Oplot Challenge 53 ukraińska ikona sportów walki, mocny grappler i triumfator turnieju KSW – Alexey Oleynik (MMA 43-9-1) odklepał w trzeciej rundzie trójkątnym duszeniem nogami doświadczonego kickboksera, weterana King Of The Cage, Amerykanina Tony’ego Lopeza (MMA 32-12). Video z tego pojedynku macie poniżej.
Cejudo dobre tempo walk sobie narzucił. Jeśli będzie miał coraz lepszych przeciwników to wkrótce pewnie do UFC trafi. Niskie kategorie potrzebują takich fighterów jak Henry. Mistrz olimpijski w zapasach, to solidna podstawa przy promocji takiego zawodnika.
Cejudo w UFC to tylko kwestia czasu. Dadzą mu pewnie zdobyć jeszcze trochę doświadczenia, ale trafi tam prędzej czy później.
Shamar na równi pochyłej, strasznie mnie irytował w TUFie. Jedyna wygrana walka to L&P, potem tylko gorzej. 😀
Ciekawe czy gdyby Henry trafił do UFC to zbiłby do muszej czy dalej walczył w koguciej. Wolałbym żeby zbił do FLW. Rozruszałby tą kategorię. A postać mistrza olimpijskiego dodałaby wartości marketingowej tej kategorii.
Szkoda, że tak mało czołowych zapaśników decyduje się na regularne starty w MMA.
@Venom
Hugo Vianą nie Hugo Vianną.
niech Cejudo doda do rozkładu kogoś kto nie ma rekordu na minusie, potem mówmy o ufc