Mairbek.Khasiev

W związku z niedawnym tragicznym wypadkiem jaki miał miejsce w organizacji ONE FC -śmiercią 21-letniego chińskiego zawodnika w wyniku komplikacji zdrowotnych związanych ze zbijaniem wagi oraz drastycznym odwodnieniem organizmu – zabrał głos także Mairbek Khasiev, założyciel organizacji Absolute Championship Berkut. Właściciel czołowej rosyjskiej organizacji i klubu Berkut Grozny opowiedział o nowym pomyśle dotyczącym systemu ważenia. Nową formułę ważenia zawodników organizacja ACB ma zamiar wdrażać jeszcze w tym roku na swoich mniejszych galach, na których występują młode talenty – ACB: Young Eagles. Tłumaczenie poniżej:

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za Waszą aktywność w sondzie na temat zbijania wagi. Podsumowując – moją propozycję poparli nie tylko fani, ale również większość profesjonalnych zawodników. Dlatego też podjąłem ostateczną decyzję, aby w najbliższym czasie w organizacji ACB realizować zasadniczo nowe podejście w temacie zbijania wagi.

Na dzień dzisiejszy zadaję sobie pytanie – w jakim formacie będziemy wdrażać nowy system ważenia zawodników? Oczywiście można byłoby całkowicie przejąć formułę azjatyckiej organizacji ONE FC, jednakże taki wariant odrzuciliśmy ze względu na zbyt dużą ingerencję w życie prywatne zawodników. Moim zdaniem to jest niepoprawne. Aby znaleźć optymalne rozwiązanie odbyłem cykl spotkań z moimi kolegami lekarzami, a także skonsultowałem to z wieloma ekspertami z dziedziny mieszanych sztuk walki, jak i z samymi zawodnikami. Po długiej debacie udało nam się znaleźć wystarczająco proste i oczywiste rozwiązanie, które zostało wybrane przez większość uczestników dyskusji.

W efekcie planujemy wprowadzić następujący system ważenia:

– ważenie będzie odbywać się na 6 godzin przed początkiem gali.

– górna granica każdej z kategorii wagowych zostaje przesunięta odpowiednio dla wagi muszej do 58 kg, koguciej do 63 kg, piórkowej do 68 kg, lekkiej do 74 kg, półśredniej do 80 kg, średniej 87 kg, półciężkiej do 96 kg, ciężkiej do 107 kg. Jednocześnie powstanie nowa, dziewiąta kategoria wagowa – superciężka – powyżej 107 kg.

Prawdopodobnie wielu z Was powie, że taki system wygląda dziwnie, jednakże wierzę, że taka forma jest bardziej logiczna i poprawna, niż ta praktykowana na dzień dzisiejszy. Fakt, że obecny system jest powszechnie akceptowany i stosowany przez większość organizacji na świecie, nie jest absolutnie dowodem jego żywotności. Nie chcemy całkowitej likwidacji „zbijania wagi”, po prostu teraz zawodnicy będą ścinać maksymalnie 5-6 kilogramów, bez tego ogromnego uszczerbku na zdrowiu. Następnie postaramy się jeszcze bardziej skrócić czas i przeprowadzać ważenie na przykład na cztery godziny przed galą.

Ta formuła na papierze wydaje się do zrealizowania, ale konieczne jest sprawdzenie tego w praktyce. Dlatego począwszy od 1 września 2016 wprowadzimy wyżej opisany schemat w naszej juniorskiej lidze MMA, czyli galach ACB: Young Eagles. Oczywiście w trakcie realizacji tego projektu jesteśmy gotowi, aby wprowadzić w ten model jakieś korekty i udoskonalenia, do momentu aż znajdziemy najlepsze rozwiązanie.

Tak, jak ostatnio, z miłą chęcią wysłuchamy Waszych opinii i weźmiemy je pod uwagę.

Z poważaniem, Mairbek Khasiev.

Jakie są Wasze opinie – pomysły w kontekście mniej lub bardziej drastycznego zbijania wagi i ewentualnych zmian w procedurze ważenia?

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

39 KOMENTARZE

  1. System jest daleki od doskonałości co wielokrotnie powtarzałem, więc zmian należy jak najbardziej szukać.
    6 godzin przed galą jest spoko. Choć powinien walczyć w klatce być ważąc w limicie danej dywizji. Dziwi mnie jednak zmiana limitów wag, trochę mi się to gryzie, ale jakby teraz wszyscy mieli być takimi półlimitowcami to może i lepiej 😉 Trzeba dążyć do sprawienia by było to najwierniejszym odzwierciedleniem zestawienia. Czyli w danej dywizji walczą, a nie WAŻĄ dani zawodnicy.

    "taki wariant odrzuciliśmy ze względu na zbyt dużą ingerencję w życie prywatne zawodników. Moim zdaniem to jest niepoprawne." Bzdura jakich mało…Jakie to życie prywatne, gdy chodzi o ważenie zawodnika chcącego walczyć na naszej gali…Rozumiem, że ingeruje to UFC z tymi testami wyrywkowymi, ale to? No bez jaj 😉

  2. Dla mnie jedyne co sie zmieni w praktyce to tylko skrocenie czasu na regeneracje dla zawodnikow. Ciac beda wage tak jak do tej pory i beda wychodzic do walki niezregenerowani.

  3. Czekam jeszcze na wage superkogucia, junior lekka, junior polsrednia…

    Zaczynaja sie kombinacje alpejskie.

    Jesli juz robic cos w kwestii monitorowania wagi zawodnikow to tylko na wzor ONE – tylko regularne sprawdzanie wagi, czasem wyrywkowe a'la kontrole antydopingowe MOGĄ miec jakis sens.

  4. Charles Bronson

    Dla mnie jedyne co sie zmieni w praktyce to tylko skrocenie czasu na regeneracje dla zawodnikow. Ciac beda wage tak jak do tej pory i beda wychodzic do walki niezregenerowani.

    Też mi się wydaje, że dokładnie tak będzie. Nie sądzę, żeby to załapało. Żeby zmienić cały system, trzeba zmienić mentalność, a mentalność (powszechnie, dodam, nie w każdym przypadku oczywiście) jest taka, żeby ciąć ile się da, bo im będziesz większy, tym lepiej.

  5. Bez sensu, nic to nie zmieni. Ja prędzej bym był za wprowadzaniem wagi okresowej. Np zrobić ze 4, 5 pomiarów wagowych dla zawodników przed galą (oczywiście jak mają walczyć w 57 nie musieliby tyle ważyć, ale z 60kg, żeby do ostatecznego ważenia zjechać tylko z wody).

  6. Zawodnik powinien miec 24h na wyciszenie I regeneracje , w tym systemie zawodnik ma cisnienie przez caly czas , co napewno bedzie mialo wplyw na jego dyspozycje.Wazenie odbywa sie 6h przed walka i znowu nie ma czasu zeby sie odpowiednio nawodnic i najesc przed sama walka.Jestem bardzo ciekaw jak bedzie wygladalo to w praktyce.

  7. grzejnik78

    Zawodnik powinien miec 24h na wyciszenie I regeneracje , w tym systemie zawodnik ma cisnienie przez caly czas , co napewno bedzie mialo wplyw na jego dyspozycje.
    Wazenie odbywa sie 6h przed walka i znowu nie ma czasu zeby sie odpowiednio nawodnic i najesc przed sama walka.
    Jestem bardzo ciekaw jak bedzie wygladalo to w praktyce.

    no ale wlasnie o to w tym chodzi, zeby walczyli w wagach, w ktorych lataja na codzien i przez to tez odniesione limity, watpie, ze beda chcieli zbijac tyle i wychodzic do walki zmeczenie, bo beda z gory stac na straconej pozycji

  8. Bez sensu w ogóle te zmiany. Mówią że takie zbijanie wagi to uszczerbek na zdrowiu. No ale dobra, zawodnik nie musi tyle zbijać. Jeśli boi się o zdrowie to może iść wagę wyżej. To jest jego wybór.

  9. Faktycznie, dziwny jest ten system, ale zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce, dajmy temu szansę. Osobiście jednak dalej jestem zdania żeby stosować kontrolne ważenia na miesiąc, 2 tygodnie, tydzień, dzień przed i w trakcie gali. Wiem że to dużo zamieszania ale wydaje mi się że taki system w oparciu a jakieś racjonalne liczby np. miesiąc przed można mieć max 5 kg ponad limit, 2 tygodnie przed 3 kg, tydzień 2 kg, dzień przed ważeniem w limicie trzeba być, a w trakcie gali nabrać max 3 kg (to tylko przypadkowe liczby, ktoś kompetentny określiłby to dużo lepiej) odsunąłby sporą ilość zawodników od ścinania wagi w stylu np. Kornika co wpłynęłoby pozytywnie na ich zdrowie.

  10. Achort

    Bez sensu w ogóle te zmiany. Mówią że takie zbijanie wagi to uszczerbek na zdrowiu. No ale dobra, zawodnik nie musi tyle zbijać. Jeśli boi się o zdrowie to może iść wagę wyżej. To jest jego wybór.

    Rzadko kiedy zawodnik ma taki komfort, że może wybierać. Na początku kariery trener wyznacza w jakiej kategorii powinno się walczyć patrząc na zawodnika, jego styl, warunki fizyczne itd. Czyli gdzie ma największe szanse zaistnieć. Później często zależy od organizatorów gal, np UFC potrzebuje gościa z fajnym rekordem w danej wadze, więc cały team sobie myśli ,,kurde, ma chłopak fajny rekord, kategoria trochę nie ta, ale sobie zjedzie''.

    Inna sprawa jest taka, że wydaje mi się że narzekanie na zbijanie wagi jest bez sensu, zwłaszcza w zawodowym sporcie jak na przykład UFC. Tam specjaliści potrafią wyliczyć wszystko u zawodnika, więc ktoś musiałby mieć bardzo słaby sztab, żeby nie umieli tego ogarnąć.

  11. Achort

    Bez sensu w ogóle te zmiany. Mówią że takie zbijanie wagi to uszczerbek na zdrowiu. No ale dobra, zawodnik nie musi tyle zbijać. Jeśli boi się o zdrowie to może iść wagę wyżej. To jest jego wybór.

    Czyli sugerujesz, że liczba zgonów nie ma wpływu na to, jak będzie wyglądać postrzeganie tego sportu, który ze względu na swoją brutalność i tak ciężko sprzedać? Spoko.

  12. Dajcie spokój, taka zmiana zasad może potencjalnie spowodować więcej szkód zawodnikom, niż im pomóc.

  13. zielonylos

    Czyli sugerujesz, że liczba zgonów nie ma wpływu na to, jak będzie wyglądać postrzeganie tego sportu, który ze względu na swoją brutalność i tak ciężko sprzedać? Spoko.

    A gdzie Ty taką sugestię widzisz w mojej wypowiedzi ? 😀 Nadmierne zbijanie wagi przez zawodników jest tylko i wyłącznie ich wyborem. Oni sami wybierają ile chcą zbijać, więc to, że tracą zdrowie to ich własny wybór. Nie należy starać się tego zmieniać bo i tak jakiego programu by się nie wytworzyło, to zawodnicy i tak znajdą inne sposoby skutecznego zbijania wagi i szybkiego nawadniania czy przybrania kg. Sport zawodowy nie jest zdrowy, trzeba się z tym liczyć. W zawodowstwie nie patrzy się na zdrowie tylko na wyniki. Taka jest prawda.

  14. Maestro08

    Rzadko kiedy zawodnik ma taki komfort, że może wybierać. Na początku kariery trener wyznacza w jakiej kategorii powinno się walczyć patrząc na zawodnika, jego styl, warunki fizyczne itd. Czyli gdzie ma największe szanse zaistnieć. Później często zależy od organizatorów gal

    Nie nie nie 😀 To zawodnik wybiera ile będzie zbijał. Trenerzy mogą tylko zasugerować zawodnikowi coś. Tak samo federacja. Federacja w ogóle ma tu najmniej do gadania 😀 Nic nie mogą kazać zarówno trenerzy, a tym bardziej federacja w której się walczy 😀

  15. Chujowy pomysł. Zawodnicy będą wykończenie zbijaniem wagi( tak jak pisał @Charles Bronson podejścia swojego nie zmienią) i będą wyglądać jak trupy na walce. 1 cios i po walce… 2 sprawa nie ma jakiegoś super wyjścia z tej patologii ze zbijaniem wagi.

  16. Jak to ma wyeliminować debilizm i ścinanie nawet w dzień walki to choćby po trupach jestem za. Wali mnie widzenie tego przez innych. Jak się mamy martwić o marketing dyscypliny to nie pozwólmy by zawodnicy przy takim ważeniu w ogóle dopuszczali jakieś zbijanie w dniu walki. Proste. To jest zwykłe oszukiwanie widza "ilokilogramową osobę widzą" i przy okazji opcja do robienia przewagi w sposób inny niż być powinien czyli walka na umiejętności przede wszystkim. Starczy, że dochodzą zróżnicowane warunki fizyczne, bycie lepszym w danej płaszczyźnie, charakter, ko power i twardość szczęki.

  17. Gaara

    no ale wlasnie o to w tym chodzi, zeby walczyli w wagach, w ktorych lataja na codzien i przez to tez odniesione limity, watpie, ze beda chcieli zbijac tyle i wychodzic do walki zmeczenie, bo beda z gory stac na straconej pozycji

    "Nie chcemy całkowitej likwidacji "zbijania wagi", po prostu teraz zawodnicy będą ścinać maksymalnie 5-6 kilogramów, bez tego ogromnego uszczerbku na zdrowiu"

    Nie ma znaczenia czy zawodnik zbija 10 czy 6 kilogramow .W dniu walki zawodnik powinien zbudzic sie wyspany , wypoczety , zjesc sute sniadanie I w spokoju nakrecac sie na walke.
    Nie jest latwo zaspac z pustym zeladekiem , zbudzic sie glodnym , czekac do "jebanej wagi" zeby wkoncu cos zjesc , ale tak naprawde oni juz nic nie beda mogli zjesc , ewentualnie wypic pare butelek szejkow 🙂 , musza wlac w siebie 6 litrow plynu , jeszcze dobrze nie przelkna ostatniego szejka a juz beda musieli powoli rozgrzewac sie do walki.
    Ja nie widze tu wielu dobrych zmian , ja widze w tym systemie ogromne zamieszanie .
    Zawodnicy beda musieli sie teraz nauczyc , jak oszukac nowy system I mysle ze paru z nich przeplaci to zdrowiem.

  18. Achort

    zawodnicy i tak znajdą inne sposoby skutecznego zbijania wagi

    Chcesz mi powiedziec,ze przy wprowadzeniu niezapowiedzianych kontroli przed walka w calym okresie przygotowawczym tak jak to ma robic One FC zawodnicy znajda jakis sposob na ominiecie tego ? Oczywiscie,ze nie bo jest to niemozliwe. A co do wyboru zawodnikow – wielu nie chce duzo scinac wagi ale jest zmuszona do tego bo ich przeciwnicy zbijaja bardzo duzo i gdyby oni nie zbijali mega odstawaliby fizycznie .

  19. Dobry pomysł na początek i na pewno lepszy niż ważenie dzień wcześniej, często prawie 30 godzin przed galą.
    Czy zawodnicy będą się zbliżać do swoich realnych wag? Myślę że tak i wyjdzie to im tylko na zdrowie.

  20. Zbijanie wagi w celu uzyskania ok 5cm przewagi zasięgu ramion lub posiadania podobnego zasięgu co przeciwnik jest naprawdę więcej warte niż zdrowie albo siła którą się traci na potrzeby regeneracji po cięciu? Pewnie tak skoro prawie wszyscy w to wchodzą i nie próbują nadrobić braków dodatkowymi treningami techniki czy siły bo w założeniu wszyscy są równie dobrzy i pracowici a tylko ten zasięg, tylko zasięg…
    Tymczasem Cormier nie schodzi do półśredniej tylko leje się z olbrzymami (jakoś daje radę) tak samo jak Hunt czy wielu małych ciężkich, którzy nie maja po co zbijać.
    Pozostaje więc zapytać @zombie czy wolałby wyjść w dniu ważenia do walki po zbiciu 8-12 kilosów czy dwóch, pamietając że cięższy przeciwnik albo walczy w swej wadze naturalnej albo jeszcze 6 godzin wcześniej był odwodniony i gryzł lód.
    Co do zmian w limitach to nie ogarniam ale ruska mentalność jest niezmienna – jak nie rozstaw torów to kalendarz, jak nie alfabet to limity wagowe…

  21. Z tego co się orientuję, to chyba jeszcze Shooto ma równie ciekawe kategorie wagowe. Chociaż w Pride waga średnia równała się bodajże półciężkiej i nikt żalu nie miał.

  22. Achort

    Nie nie nie 😀 To zawodnik wybiera ile będzie zbijał. Trenerzy mogą tylko zasugerować zawodnikowi coś. Tak samo federacja. Federacja w ogóle ma tu najmniej do gadania 😀 Nic nie mogą kazać zarówno trenerzy, a tym bardziej federacja w której się walczy 😀

    No jak nie? Iza Badurek dlaczego tak zbijała wagę dla UFC, pierwszy lepszy przykład? Potrzebowali zawodniczek w tej kategorii, ona chciała walczyć dla UFC, więc zbijała wagę. Mi trener też mówił, że przy moim stylu walki, żeby wykorzystywać swoje warunki musiałbym zbić 15kg (pomimo że ja czułem, że najlepiej by mi się walczyło gdybym jeszcze nadbudował z 5).

  23. grzejnik78

    jak oszukac nowy system

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    @Maestro08 Iza miała ten problem, że zbyt dużo w zbyt krótkim czasie, a i kobiety miały ten problem, bo jednak sporo, bo aż 20 funtów różnicy między 115, a 135lbs, które były w UFC…

  24. grzejnik78

    jak oszukac nowy system

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    @Maestro08 Iza miała ten problem, że zbyt dużo w zbyt krótkim czasie, a i kobiety miały ten problem, bo jednak sporo, bo aż 20 funtów różnicy między 115, a 135lbs, które były w UFC…

  25. Born2kill

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    @Maestro08 Iza miała ten problem, że zbyt dużo w zbyt krótkim czasie, a i kobiety miały ten problem, bo jednak sporo, bo aż 20 funtów różnicy między 115, a 135lbs, które były w UFC…

    Jasne, tylko udowadniam tezę, że to nie zależy od zawodnika do końca i jego upodobań co do wagi.

  26. Born2kill

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    @Maestro08 Iza miała ten problem, że zbyt dużo w zbyt krótkim czasie, a i kobiety miały ten problem, bo jednak sporo, bo aż 20 funtów różnicy między 115, a 135lbs, które były w UFC…

    Jasne, tylko udowadniam tezę, że to nie zależy od zawodnika do końca i jego upodobań co do wagi.

  27. Maestro08

    No jak nie? Iza Badurek dlaczego tak zbijała wagę dla UFC, pierwszy lepszy przykład? Potrzebowali zawodniczek w tej kategorii, ona chciała walczyć dla UFC, więc zbijała wagę. Mi trener też mówił, że przy moim stylu walki, żeby wykorzystywać swoje warunki musiałbym zbić 15kg (pomimo że ja czułem, że najlepiej by mi się walczyło gdybym jeszcze nadbudował z 5).

    Ale czy ktoś kazał Izie Badurek zbijać wagę? Ktoś ją przymusił do tego? Dostała propozycję od ufc w tej wadze, i nie musiała przyjmować oferty. To ze zbijała wagę i to że potencjalnie straciła dużo zdrowia to nie wina ufc. To wina jej samej że tyle chciała zbijać. Nawet Akop który był wówczas jej dietetykiem mówił że nie jest to dobra decyzja i że może być ciężko. Ostatecznie Izabela zdecydowała się na to że będzie zbijać… Ona sama. A to że trener Ci mówił żebyś zbijał 15 kg to to jest to co mówię. On nie każe Ci tego robić, tylko sugeruje w jakiej kategorii byś był najlepiej predysponowany. OMG jak trener albo federacja może kazać zbijać wagę 😀 Nie żebym się spinał albo coś tylko to jest trochę śmieszne że tak mówisz 😀 Pozdrawiam.

  28. Maestro08

    No jak nie? Iza Badurek dlaczego tak zbijała wagę dla UFC, pierwszy lepszy przykład? Potrzebowali zawodniczek w tej kategorii, ona chciała walczyć dla UFC, więc zbijała wagę. Mi trener też mówił, że przy moim stylu walki, żeby wykorzystywać swoje warunki musiałbym zbić 15kg (pomimo że ja czułem, że najlepiej by mi się walczyło gdybym jeszcze nadbudował z 5).

    Ale czy ktoś kazał Izie Badurek zbijać wagę? Ktoś ją przymusił do tego? Dostała propozycję od ufc w tej wadze, i nie musiała przyjmować oferty. To ze zbijała wagę i to że potencjalnie straciła dużo zdrowia to nie wina ufc. To wina jej samej że tyle chciała zbijać. Nawet Akop który był wówczas jej dietetykiem mówił że nie jest to dobra decyzja i że może być ciężko. Ostatecznie Izabela zdecydowała się na to że będzie zbijać… Ona sama. A to że trener Ci mówił żebyś zbijał 15 kg to to jest to co mówię. On nie każe Ci tego robić, tylko sugeruje w jakiej kategorii byś był najlepiej predysponowany. OMG jak trener albo federacja może kazać zbijać wagę 😀 Nie żebym się spinał albo coś tylko to jest trochę śmieszne że tak mówisz 😀 Pozdrawiam.

  29. zmiany limitów wagowych na minus, przesunięcie momentu ważenia jak najbliżej gali na plus. Na amatorskich imprezach rangi MŚ czy ME federacji IFMA dominuje ważenie w dniu walki ( przykładowo turniej trwa 5 dni i  rano zawodnik staje  na wadze) Takie rozwiązanie wymusza odpowiedzialne podejście do tematu zbijania wagi. Temat ścinania wzbudza wiele kontrowersji w związku z zagrożeniami jakie niesie dla organizmu. W przypadku osób niepełnoletnich (kadetów,juniorów) jestem jak najbardziej za rozwiązaniami które powstrzymają nieodpowiedzialnych trenerów przed narażaniem zdrowia swoich podopiecznych. W przypadku zawodowców =profesjonalistów? to już nie takie oczywiste.

  30. Achort

    Ale czy ktoś kazał Izie Badurek zbijać wagę? Ktoś ją przymusił do tego? Dostała propozycję od ufc w tej wadze, i nie musiała przyjmować oferty. To ze zbijała wagę i to że potencjalnie straciła dużo zdrowia to nie wina ufc. To wina jej samej że tyle chciała zbijać. Nawet Akop który był wówczas jej dietetykiem mówił że nie jest to dobra decyzja i że może być ciężko. Ostatecznie Izabela zdecydowała się na to że będzie zbijać… Ona sama. A to że trener Ci mówił żebyś zbijał 15 kg to to jest to co mówię. On nie każe Ci tego robić, tylko sugeruje w jakiej kategorii byś był najlepiej predysponowany. OMG jak trener albo federacja może kazać zbijać wagę 😀 Nie żebym się spinał albo coś tylko to jest trochę śmieszne że tak mówisz 😀 Pozdrawiam.

    Musieć się nie musi, jak się nie chce można też nie być zawodnikiem MMA, wszystko można. Ja mówię, że jeśli ktoś chce się rozwijać, iść do przodu nieraz MUSI w swojej drodze na szczyt się dostosować czy to do zaleceń trenera czy danej federacji, która ten progres zapewnia, czy sama w sobie jest marzeniem.

  31. Achort

    Ale czy ktoś kazał Izie Badurek zbijać wagę? Ktoś ją przymusił do tego? Dostała propozycję od ufc w tej wadze, i nie musiała przyjmować oferty. To ze zbijała wagę i to że potencjalnie straciła dużo zdrowia to nie wina ufc. To wina jej samej że tyle chciała zbijać. Nawet Akop który był wówczas jej dietetykiem mówił że nie jest to dobra decyzja i że może być ciężko. Ostatecznie Izabela zdecydowała się na to że będzie zbijać… Ona sama. A to że trener Ci mówił żebyś zbijał 15 kg to to jest to co mówię. On nie każe Ci tego robić, tylko sugeruje w jakiej kategorii byś był najlepiej predysponowany. OMG jak trener albo federacja może kazać zbijać wagę 😀 Nie żebym się spinał albo coś tylko to jest trochę śmieszne że tak mówisz 😀 Pozdrawiam.

    Musieć się nie musi, jak się nie chce można też nie być zawodnikiem MMA, wszystko można. Ja mówię, że jeśli ktoś chce się rozwijać, iść do przodu nieraz MUSI w swojej drodze na szczyt się dostosować czy to do zaleceń trenera czy danej federacji, która ten progres zapewnia, czy sama w sobie jest marzeniem.

  32. Born2kill

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    Born kurwa ocknij się bo naprawdę już przerastasz sam siebie – nie ma nigdzie żadnego zakazu ścinania wagi! Ścinanie wagi nie jest więc żadnym oszustwem przy obecnych zasadach (ani tych proponowanych przez ACB – sami mówią, że chodzi o ścinanie mniejszej ilości).
    Cięcie wagi jest obecnie umiejętnością składową zawodowca w tym sporcie, taką samą jak umiejętność rozpisania dobrej diety albo planu treningowego – czy nam się to podoba, czy nie.

    Mówiąc, że wolisz plucie na siebie zawodników i walenie się po gongu zamiast ścinania wagi jebnąłeś chyba najbardziej debilnym tekstem od kiedy jesteś na forum! Ogarnij się

    Born2kill

    Jak to ma wyeliminować debilizm i ścinanie nawet w dzień walki to choćby po trupach jestem za

    Aha, czyli chcesz iść po trupach zawodników i poświęcać ich zdrowie…dla ich zdrowia? Fuck logic.

  33. Born2kill

    Już wolałbym, żeby zawodnicy szczerze się nie lubili czy pluli na siebie nawet, zadawali ciosy po syrenie niż by sztaby myślały o tym jak oszukać system ;] Zamiast się dostosować, honorowo wg zasad 🙂

    Born kurwa ocknij się bo naprawdę już przerastasz sam siebie – nie ma nigdzie żadnego zakazu ścinania wagi! Ścinanie wagi nie jest więc żadnym oszustwem przy obecnych zasadach (ani tych proponowanych przez ACB – sami mówią, że chodzi o ścinanie mniejszej ilości).
    Cięcie wagi jest obecnie umiejętnością składową zawodowca w tym sporcie, taką samą jak umiejętność rozpisania dobrej diety albo planu treningowego – czy nam się to podoba, czy nie.

    Mówiąc, że wolisz plucie na siebie zawodników i walenie się po gongu zamiast ścinania wagi jebnąłeś chyba najbardziej debilnym tekstem od kiedy jesteś na forum! Ogarnij się

    Born2kill

    Jak to ma wyeliminować debilizm i ścinanie nawet w dzień walki to choćby po trupach jestem za

    Aha, czyli chcesz iść po trupach zawodników i poświęcać ich zdrowie…dla ich zdrowia? Fuck logic.

  34. Nilg

    żadnym oszustwem

    Jest. Widzowie słyszą, że walka w kategorii lekkiej do 66kg, a widzą ludzi nieprzedstawiających takich sylwetek 🙂

    Nilg

    Cięcie wagi jest obecnie umiejętnością składową zawodowca w tym sporcie, taką samą jak umiejętność rozpisania dobrej diety albo planu treningowego – czy nam się to podoba, czy nie.

    Oczywiście, tak się przyjęło, o jedną składową minimum za dużo właśnie. Trzeba je redukować by sprowadzało się to głównie do pojedynku na umiejętności i różnice w charakterystykach obu zawodników.

    Nilg

    Mówiąc, że wolisz plucie na siebie zawodników i walenie się po gongu zamiast ścinania wagi jebnąłeś chyba najbardziej debilnym tekstem od kiedy jesteś na forum! Ogarnij się

    Zbyt poważnie wszystko przyjmujesz co piszę Nilg 🙂 Oczywiście, że pisałem to na luźno i nie, że faktycznie chciałbym tego. Chciałbym by nie było żadnej z wymienionych sytuacji.

    Nilg

    Aha, czyli chcesz iść po trupach zawodników i poświęcać ich zdrowie…dla ich zdrowia? Fuck logic.

    Very fuck logic. Oczywiście, że to nie ja bym szedł po trupach, a oni sami, jakby się nie zorientowali w czas, że takie czynności z wagą, gdy walka w dzień ważenia to właśnie fuck logic.

    To oni mają się przystosować do panujących zasad, a nie zasady ustawiane być pod nich. To kto inny wybiera jak ma ten sport wyglądać. Póki akceptowane jest to, że np. o pas danej dywizji walczy dwóch kolesi pare kg cięższych to jest to wciąż naiwne branie oszustwa za prawdę. Szczegół może tak naprawdę, ale bzdurny pozostaje. Dwóch średnich o pas dywizji 84kg, ale ważą 90 i więcej 😉 To jak już bardzo chcą ścinać to można iść inną drogą, każdą dywizja +10kg i robimy dalej swoje…Ale nie, wtedy każdy nabrałby 10kg i znowu ścinał by mieć przewagę w walce jeśli drugi ścina mniej lub wcale 😉 Kto tu więc stara się obejść zasady, które powinien przestrzegać…?

  35. Nilg

    żadnym oszustwem

    Jest. Widzowie słyszą, że walka w kategorii lekkiej do 66kg, a widzą ludzi nieprzedstawiających takich sylwetek 🙂

    Nilg

    Cięcie wagi jest obecnie umiejętnością składową zawodowca w tym sporcie, taką samą jak umiejętność rozpisania dobrej diety albo planu treningowego – czy nam się to podoba, czy nie.

    Oczywiście, tak się przyjęło, o jedną składową minimum za dużo właśnie. Trzeba je redukować by sprowadzało się to głównie do pojedynku na umiejętności i różnice w charakterystykach obu zawodników.

    Nilg

    Mówiąc, że wolisz plucie na siebie zawodników i walenie się po gongu zamiast ścinania wagi jebnąłeś chyba najbardziej debilnym tekstem od kiedy jesteś na forum! Ogarnij się

    Zbyt poważnie wszystko przyjmujesz co piszę Nilg 🙂 Oczywiście, że pisałem to na luźno i nie, że faktycznie chciałbym tego. Chciałbym by nie było żadnej z wymienionych sytuacji.

    Nilg

    Aha, czyli chcesz iść po trupach zawodników i poświęcać ich zdrowie…dla ich zdrowia? Fuck logic.

    Very fuck logic. Oczywiście, że to nie ja bym szedł po trupach, a oni sami, jakby się nie zorientowali w czas, że takie czynności z wagą, gdy walka w dzień ważenia to właśnie fuck logic.

    To oni mają się przystosować do panujących zasad, a nie zasady ustawiane być pod nich. To kto inny wybiera jak ma ten sport wyglądać. Póki akceptowane jest to, że np. o pas danej dywizji walczy dwóch kolesi pare kg cięższych to jest to wciąż naiwne branie oszustwa za prawdę. Szczegół może tak naprawdę, ale bzdurny pozostaje. Dwóch średnich o pas dywizji 84kg, ale ważą 90 i więcej 😉 To jak już bardzo chcą ścinać to można iść inną drogą, każdą dywizja +10kg i robimy dalej swoje…Ale nie, wtedy każdy nabrałby 10kg i znowu ścinał by mieć przewagę w walce jeśli drugi ścina mniej lub wcale 😉 Kto tu więc stara się obejść zasady, które powinien przestrzegać…?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.