(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Warrley Alves w kilku dosadnych słowach wypowiedział się o zachowaniu Conora McGregora i jego sposobie promowania walk. Według Brazylijczyka, Conor zachowuje się jak nieluksusowa prostytutka. Swoją opinię wyraził portalowi Combate.
Pieniądze są dobre, tak, ale moja mama urodziła mnie mężczyzną, a nie dzi@#ką. Jestem facetem, więc nie sprzedaję się. Jestem kim jestem i w ten sposób żyję. Pragnę pracować i dostawać za to wynagrodzenie. Również chciałbym kiedyś zarobić trzy czy cztery miliony, ale nie jestem w tym sporcie dla pieniędzy, jestem tu by walczyć.
Warlley już w tę niedzielę podejmować będzie pogromcę Sage’a Northcutta, Bryana Barberenę na UFC 198.
Uważam, że po tej walce lub następnej, dadzą mi kogoś z TOP 10 dywizji. Jestem właśnie na progu najlepszej dziesiątki, choć niektórzy zawodnicy, których pokonywałem, są bliżej ode mnie tego topu i nie rozumiem tej logiki, ale robię swoje. Ktoś z dziesiątki czy nawet numer jeden – to nieistotne. Pragnę pozostać niepokonany i nie pozwolę nikomu mi tego odebrać.
Kurwa, kto?
E tam, dobrze walczy, maszyna, czasem mu brak kondycji, ale to dobry zwierzak 😀 JA MU WIERZĘ.
Niby czuje trolla, ale też mnie wkurza takie gadanie – kto?
Te fani rudej sprzedanej mnie przerażają trollingiem.
#TeamWarrleyAlves :KotKapitalista:
Nawet mógłbym zobaczyć Warlley'a z Conorem w ringu. Chyba, że się Conor boi:joe:
Grubo, grubo.
Już widzieliśmy Conora z zawodnikiem wagi lekkiej, a Ty chcesz go zobaczyć z zawodnikiem wagi półśredniej, który walczył w średniej? Tak źle mu życzysz 😀 ?
Próbowałem zrozumieć co chciałeś napisać, ale mnie to przerosło:confused:
Ja już kurwa nic nie rozumiem.
Co mają działki do Conora?
A poważnie to pierdoli braziol jak połamany.
Nr 1 2 3 4 5 6 7 8 9 P4P niczego się nie boi!
Ale bólodupiec.
Po przeczytaniu o żałościach i marzeniach tego gościa mam tylko jedno pytanie – kto to, kurwa, jest Warrley Alves??
Nie rozumiem go, o co mu chodzi.
Celne podsumowanie.
Nic mu nie pasuje. Konor niedobry, w rankingach go kantują (czy o co tam płacze w drugiej części). Dlaczego brazole mają wieczny ból dupy? Bieda i dlatego nie stać ich na snikersy? Strach pomyśleć co będzie jak już wejdzie do czołówki.
Stojący w kolejce po ziemniaki Stanisław C., zapytany o godzinę, odpowiedział: urodziłem się dróżnikiem, mam swój honor i kocham matkę, Zachowanie Irlandczyka nie przystoi mężczyźnie, facet nie zarabia w ten sposób. Będę nadal sterował przejazdem kolejowym, Conor jest jak mała dziewczynka.
jezu jak ja nie znosze tej paplaniny.
"jestem po to tu zeby walczyc a nie gadac", "liczy się respekt dla przeciwnika!!", "walcze dla rodziny!", "jestem czlowiekiem honorowym!".
i przede wszystkim już klasyk : "JEBAĆ CONORA!"
ale pieniądze chcą zarabiać, a promocji swojej osoby zero. ja pierdole.
może się mylę ale odnosze wrażenie, że ludzie którzy reprezentują takie podejście mają wbrew pozorem mniej wspólnego z tymi wyniosłymi ideami o których tak dumnie mówią niż fajterzy którzy przykładają się do promocji i wygadują bzdury przed walką. oczywiscie nie jest to reguła.
Warlley by go zabił. Chyba, że by się podpalił, a McGregor uśpił go w wyrachowany szybki sposób.
Gadelha wie że jest piękna, ten to prawdziwy mężczyzna… tylko czemu cały czas muszą o tym mówić? Rudy pierdoli głupoty dla pieniędzy…a ci?
To Conor sprzedaje się i mu płaca za to, a ty pracujesz i dostajesz wynagrodzenie? Nie widzę zasadniczych różnic poza pieniędzmi, o które chodzi w obu przypadkach.
To Conor sprzedaje się i mu płaca za to, a ty pracujesz i dostajesz wynagrodzenie? Nie widzę zasadniczych różnic poza pieniędzmi, o które chodzi w obu przypadkach.
Nie jestem w tym sporcie dla pieniędzy? A co tak na spontanie w mordę lubisz dać/dostać? Nikt nie jest dla hajsu, każdy kocha ten sport ale jakby można było banner reklamowy mieliby i na kut***e. Dlatego McGregor tu ma przewagę wie po co tu jest, i może chociaż on nie będzie klepał biedy jak Najman mate
Nie jestem w tym sporcie dla pieniędzy? A co tak na spontanie w mordę lubisz dać/dostać? Nikt nie jest dla hajsu, każdy kocha ten sport ale jakby można było banner reklamowy mieliby i na kut***e. Dlatego McGregor tu ma przewagę wie po co tu jest, i może chociaż on nie będzie klepał biedy jak Najman mate
🙂
🙂