Z bloga Wanderleia Silvy:

“Bez wątpienia moją największą radością było danie szczęścia tym którzy nigdy nie przestali we mnie wierzyć. Moi prawdziwi przyjaciele, teraz spłaciliśmy długi. Spędziłem cały dzień czytając i czytając ponownie wiadomości na sieci. Nie macie pojęcia jak szczęśliwy teraz jestem. Jestem przekonany że każdy fighter byłby szczęśliwy mając takich fanów jak wy. Przeszedłem przez 3 miesiące ciężkiego treningu, i nie raz ani dwa wiadomości od was podtrzymywały mnie na duchu i nakręcały do intensywnego treningu. Ta walka była decydująca. Byłem pod duża presją. Musiałem wygrać za wszelką cenę. Ale w tych trudnych czasach wy pisaliście do mnie. Czuć że jesteście po mojej stronie jest honorem, jest po prostu bezcenne. Byłem bardzo poruszony i miałem wrażenie żę popłacze się po wygranej. Dziękuje bogu że płakałem z powodu wygranej. Po tym, pomyślałem o was wszystkich tak podekscytowanych tym długo oczekiwanym momentem. Teraz możecie również odezwać się do mnie poprzez myspace (myspace.com/wanderleisilva.com). Nie mam słów aby wam podziękować dostatecznie za siłę jaką mi daliście. Cieszmy się bo zwycięstwo jest nasze!!! Dziękuje bardzo !!!

11 KOMENTARZE

  1. Takie slowa nie wspolgraja z facjata Silvy 🙂
    To zwyciestwo bylo dla niego wazne zarowno z biznesowego jaki mentalnego punktu widzenia…

  2. Ja juz dawno wierzylem ze wygra ta walke Silva the best !!! i zawsze bede w niego wierzyl i kibicowal !!! 🙂

  3. Silva to prawdziwy fighter za co bardzo go cenie i niezależnie od wyniku walki zawszę będę za Silvą

  4. Jesli mozna to zrobcie cos ze stronka bo chrzani sie troche i ciezko jest cos poczytac sprawdzalem na kompie w domu i w pracy 🙁

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.