Chociaż Charles Oliveira i Islam Makhachev nie szczędzili sobie uszczypliwości przed walką, po starciu okazali sobie szacunek.
Podczas gali UFC 280, która odbyła się w miniony weekend Charles Oliveira przegrał pojedynek z Islamem Makhachevem i nie odzyskał pasa mistrzowskiego wagi lekkiej. Przed walką Charles i jego zespół zarzucali Islamowi brak doświadczenia. Natomiast zespół Islama, razem z Khabibem Nurmagomedovem, sugerowali np. że Charles się obawia i być może nawet nie pojawi się na gali. Ostatecznie po walce został jedynie szacunek do przeciwnika, o czym Charles powiedział podczas spotkania z mediami. Islam natomiast opublikował wspólne zdjęcie ze swoim byłym rywalem, podziękował fanom z Brazylii i napisał, że szanuje Oliveirę.
Charles Oliveira zdobył tytuł mistrzowski w zeszłym roku pokonując przed czasem Michaela Chandlera. Podczas gali UFC 269 obronił tytuł w starciu z Dustinem Poirierem. Brazylijczyk przed UFC 280 był fali dziesięciu wygranych z rzędu. Niepokonany pozostawał od roku 2018.
Islam Makhachev od roku 2016 pozostaje niepokonany w MMA. We wcześniejszych trzech pojedynkach umiejętnościom Islama ulegli: Bobby Green, Dan Hooker i Thiago Moises. Makhachev bije się dla UFC od roku 2015 i w tym czasie przegrał tylko raz. Pokonał go Adriano Martins.
