“Wykluczył się z tej dyskusji” – Bisping o Khabibie w kontekście najlepszego fightera

Zamknę tą dyskusję tak. Nie ma opcji wyboru najlepszego wszechwag w historii z prostej przyczyny. Pierwsze to potencjał wag - w lekkiej i 77 zawsze jest więcej zajebistych zawodników niż w 93 czy nudnych 57 i 61. Do tego czasy się zmieniają - wielu starych mistrzów przechodziło z innego sportu i dominowało w jednej płaszczyźnie, a współcześni zawodnicy są bardziej przekrojowi (w większości), częściowo zmieniły się również zasady co zmieniło sposób prowadzenia walki. W efekcie my kibice/dziennikarze/zawodnicy mogą się kłócić czy Jones jest lepszy od Khabiba, albo czy Taktarov rozjebałby Miocicia, ale w rzeczywistości są to czcze gadki, które nic nie znaczą bo w żaden sposób nie da się tego porównać i tak jest w każdym sporcie, bo sport ewoluuje. Tak samo więc ciężko powiedzieć czy Pele był lepszy od Neymara dlatego.

Odpowiedz 10 polubień

Zamknę tą dyskusję tak. Nie ma opcji wyboru najlepszego wszechwag w historii z prostej przyczyny. Pierwsze to potencjał wag - w lekkiej i 77 zawsze jest więcej zajebistych zawodników niż w 93 czy nudnych 57 i 61. Do tego czasy się zmieniają - wielu starych mistrzów przechodziło z innego sportu i dominowało w jednej płaszczyźnie, a współcześni zawodnicy są bardziej przekrojowi (w większości), częściowo zmieniły się również zasady co zmieniło sposób prowadzenia walki. W efekcie my kibice/dziennikarze/zawodnicy mogą się kłócić czy Jones jest lepszy od Khabiba, albo czy Taktarov rozjebałby Miocicia, ale w rzeczywistości są to czcze gadki, które nic nie znaczą bo w żaden sposób nie da się tego porównać i tak jest w każdym sporcie, bo sport ewoluuje. Tak samo więc ciężko powiedzieć czy Pele był lepszy od Neymara dlatego.

Ładnie powiedziane, nic dodać nic ująć

Ja przychylam się w stronę że taki GSP czy Silva po prostu właśnie byli lepsi w jednej płaszczyźnie od reszty na co inni jeszcze nie mieli odpowiedzi, a obecnie jeśli jesteś dobry tylko w jednej płaszczyźnie masz przejebane.

Jones nie robił ich tylko zapasami ale i w stójce to go pochwalę, poza tym że bierze tyle towaru ile fabryka daje nawet od wbicia usady :fjedzia:

Odpowiedz polub

od 2013 regularnie, wcześniej tylko KSW. Od tamtego czasu oglądałem też gale Pride i inne z przeszłości, na tyle żeby się wypowiedzieć

I żeby nie było, jak piszę "przeciwnicy" mówię na średnio, bo oczywiście Jones z paroma przechujami musiał się mierzyć (i nieoficjalnie powinien parę z nich przegrać)

GSP i Silva mają głównie przez nabite rekordy ale poza paroma jak Sonnen, Hughes itd ich przeciwnicy jakiegoś super poziomu w porównaniu do obecnych nie mają

Paroma? Nabite rekordy? Chłopie oni walczyli przez lata z pretendentami, najlepszymi z najlepszych. Właśnie o to chodzi, że jak ktoś nie śledził na bieżąco tamtych czasów to nie wie kto to był Bj Penn, Machida, Evans, Rua, Shields, Fitch, Belfort itd.

I tu nie chodzi o to kto by kogo pobił, tylko o dokonania, Kabiba przy nich są malusie.

Super poziomu? Gacie i Conor to jest super poziomu parteru. Za 10 lat też ktoś powie, że Khabib sobie nabijał rekordy lol tylko że tamci mieli fchuj obroń w przeciwieństwie do niego. TO JEST JEDYNY WYMIERNIK. Walka z topem. Nie to czy ktoś sobie uważa, że Gacie to był lepszy poziom niż Okami.

Odpowiedz 8 polubień

Paroma? Nabite rekordy? Chłopie oni walczyli przez lata z pretendentami, najlepszymi z najlepszych. Właśnie o to chodzi, że jak ktoś nie śledził na bieżąco tamtych czasów to nie wie kto to był Bj Penn, Machida, Evans, Rua, Shields, Fitch, Belfort itd.

I tu nie chodzi o to kto by kogo pobił, tylko o dokonanie, Kabiba przy nich są malusie.

Super poziomu? Gacie i Conor to jest super poziomu parteru. Za 10 lat też ktoś powie, że Khabib sobie nabijał rekordy lol tylko że tamci mieli fchuj obroń w przeciwieństwie do niego. TO JEST JEDYNY WYMIERNIK. Walka z topem. Nie to czy ktoś sobie uważa, że Gacie to był lepszy poziom niż Okami.

Najlepszymi z najlepszych ze swoich czasów, kiedy jeszcze nie było tak żeby zaistnieć musisz być ogarnięty w każdej płaszczyźnie.

Ja dobrze wiem kim jest Penn, Machida itd. i

poza paroma jak Sonnen, Hughes itd

ta część odnosiła się do nich. Jak mówiłem co do Jonesa to jego rekordu się nie przywalę bo był po prostu od nich lepszy a nie dominował jedną płaszczyzną

Dokonania spoko, Khabib musiał czekać 4 lata (2 sam sobie zafundował kontuzją) na szansę walki o tytuł więc to już nie jego wina że sporo potencjalnych obron mu wypadło przez odpierdalanie Conora itd.

Koniec końców rozjebał topkę swoich czasów jak amatorów, więc spoko jego osiągnięcia są mistrzowsko na niższym poziomie od GSP, Silvy i Jonesa ale na pewno nie można go wyrzucić z dyskusji kto był najlepszy kiedy elita obecnych czasów była przy nim jak początkujący z almma. Samym odstawianiem poziomem nad swoją generację musi zostać wzięty pod uwagę :fjedzia: Takie moje zdanie

Taki temat jak o Cainie. Tyle gadania że mógłby zostać goat'em a rozbił z elity ciężkiej tylko JDS'a dwa razy i tyle. Nog za stary, Lesnar po operacji, Big Foot z występami zawsze 50/50, Browne cienias. Ale niby tytuł obronił razem 4 razy czyli nagle potencjalny goat dywizji :DC:

Odpowiedz 2 polubień

Najlepszymi z najlepszych ze swoich czasów, kiedy jeszcze nie było tak żeby zaistnieć musisz być ogarnięty w każdej płaszczyźnie.

Ja dobrze wiem kim jest Penn, Machida itd. i

ta część odnosiła się do nich. Jak mówiłem co do Jonesa to jego rekordu się nie przywalę bo był po prostu od nich lepszy a nie dominował jedną płaszczyzną

Dokonania spoko, Khabib musiał czekać 4 lata (2 sam sobie zafundował kontuzją) na szansę walki o tytuł więc to już nie jego wina że sporo potencjalnych obron mu wypadło przez odpierdalanie Conora itd.

Koniec końców rozjebał topkę swoich czasów jak amatorów, więc spoko jego osiągnięcia są mistrzowsko na niższym poziomie od GSP, Silvy i Jonesa ale na pewno nie można go wyrzucić z dyskusji kto był najlepszy kiedy elita obecnych czasów była przy nim jak początkujący z almma. Samym odstawianiem poziomem nad swoją generację musi zostać wzięty pod uwagę :fjedzia: Takie moje zdanie

Taki temat jak o Cainie. Tyle gadania że mógłby zostać goat'em a rozbił z elity ciężkiej tylko JDS'a dwa razy i tyle. Nog za stary, Lesnar po operacji, Big Foot z występami zawsze 50/50, Browne cienias. Ale niby tytuł obronił razem 4 razy czyli nagle potencjalny goat dywizji :DC:

No właśnie tym się różnią domysły od faktów. Przypuszczać, że ktoś by pokonał kogoś sobie możemy. Bisbing mówi wyraźnie o dokonaniach. 3 obrony pasa to 3 więcej niż Conor miał:-)

Odpowiedz 1 Like

No właśnie tym się różnią domysły od faktów. Przypuszczać, że ktoś by pokonał kogoś sobie możemy. Bisbing mówi wyraźnie o dokonaniach. 3 obrony pasa to 3 więcej niż Conor miał:-)

No ilość obron ważna w takiej dyskusji ale nie można też ignorować jakości przeciwników. Dlatego Khabib może absolutnym goat'em nie jest ale przez sam poziom powinien być w dyskusji, jak mówiłem

Co do samego tematu osobiście dziwię się że tyle omawiania obron a nikt nie wspomina o Mighty Mouse'ie albo Aldo (który patrz nie patrz na obecne czasy nadal walczy na poziomie top 15 i jest potencjalnie bliski ts'a).

Podsumowując, nie spieram się do tekstu bispinga że chodzi o dokonania, spieram się że twierdzi że khabib jest już wykluczony z dyskusji :tiphatb:

Sam w sumie mówi najpierw że wykluczony a potem jednak go nie wyklucza w dyskusji więc sam chyba nie wie co mówi :muttley:

Odpowiedz 2 polubień

A ja się zapytam z innej beczki, gdyby Jones się skurczył i był wysokim lekkim i walczył z Khabibem oboje w swoim topie, to jakbyscie widzieli tę walkę?
Przy okazji kogo z kategorii lekiej widzicie kto mógłby zagrozić Khabibowi ?
Czy Ci inni przeciwnicy wielkich mistrzów z czasów których nie znam walczac w lekkiej byli by ryzykien dla Khabiba? Patrząc na ich styl walki i dokonania
Oczywiście Khabib walczył duzo za malo. Ale poza jedną dyskusyjną walką z Tibau zniszczył wszystkich i nawet przechodząc do topu swojej dywizji, Porier, Justin od biedy Conor, jego walki nie wyglądały inaczej niż z dołem stawki
Myślę że przy rozważaniu o GOAT nie można patrzeć tylko na odbyte walki bo wtedy by wychodziło że Reyes był blisko bycia GOAT czy Weidman
Trzeba patrzeć na ogólny potencjal ze szczytu formy i przebieg walk
A Khabib był na tym samym poziomie sportowym co Silva czy GSP w szczytowych momentach

Odpowiedz 3 polubień

A ja się zapytam z innej beczki, gdyby Jones się skurczył i był wysokim lekkim i walczył z Khabibem oboje w swoim topie, to jakbyscie widzieli tę walkę?
Przy okazji kogo z kategorii lekiej widzicie kto mógłby zagrozić Khabibowi ?
Czy Ci inni przeciwnicy wielkich mistrzów z czasów których nie znam walczac w lekkiej byli by ryzykien dla Khabiba? Patrząc na ich styl walki i dokonania
Oczywiście Khabib walczył duzo za malo. Ale poza jedną dyskusyjną walką z Tibau zniszczył wszystkich i nawet przechodząc do topu swojej dywizji, Porier, Justin od biedy Conor, jego walki nie wyglądały inaczej niż z dołem stawki
Myślę że przy rozważaniu o GOAT nie można patrzeć tylko na odbyte walki bo wtedy by wychodziło że Reyes był blisko bycia GOAT czy Weidman
Trzeba patrzeć na ogólny potencjal ze szczytu formy i przebieg walk
A Khabib był na tym samym poziomie sportowym co Silva czy GSP w szczytowych momentach

Jones dobry zapaśnik ale nawet w swojej dywizji dali radę go obalać, więc jakby był postury Lekkiego pewnie też avar by na nim leżał i obijał. Imo większym zagrożeniem. Z resztą w sumie podobnie, ewentualnie poza DC'im

Odpowiedz polub