„Wszechmogący musi przestać być wkurzający” – Silva o szefie UFC i walce z GSP

Anderson Silva, były mistrz UFC, który rozstał się z organizacją, a teraz próbuje swoich sił w boksie, chciałby zawalczyć w ringu z innym byłym mistrzem, Georgesem St. Pierre’em. Brazylijczyk nie wierzy jednak, że szef UFC na to się zgodzi.

O potencjalnej walce dwóch mistrzów UFC – Andersona Silvy i Georgesa St. Pierre’a – mówiło się dużo w czasie, gdy obaj byli na szczycie swoich kategorii wagowych. Ostatecznie jednak nigdy do tego starcia nie doszło.

Teraz temat pojawił się ponownie, ale już w kontekście walki w boksie. GSP cały czas jednak ma ważny kontrakt z UFC i Anderson Silva jest przekonany, że Dana White, nie pozwoli mu na walkę w boksie. W rozmowie dla serwisu MMA Fighting Silva mówiąc o starciu z GSP stwierdził:

Taka walka jest możliwa. Georges St-Pierre jest zawodnikiem zasługującym na szacunek. To byłoby interesujące starcie, ale najpierw wszechmogący musi przestać być wkurzający i musi pozwolić chłopakowi iść dalej.

Jakiś czas temu Georges St. Pierre miał walczyć w boksie z Oscarem de la Hoyą, ale UFC nie zgodziło się na taki pojedynek.

Nic co robi Dana mnie nie zaskakuje. Chciałbym, żeby GSP został zwolniony z kontraktu. On jest nadal w formie, ale nie chce już walczyć w MMA. To niedorzeczne, żeby go blokować.

Georges St. Pierre walczył w zawodowym MMA od roku 2002. W roku 2006 wywalczył pas mistrzowski wagi półśredniej UFC, który stracił w następnym boju. Przy drugim podejściu do mistrzostwa poszło mu już jednak znacznie lepiej, nie tylko zdobył pas, ale też obronił go dziewięć razy i odszedł na emeryturę. Cztery lata później powrócił do klatki na jedną walkę. Pokonał Michaela Bispinga i wywalczył w ten sposób pas mistrzowski wagi średniej.

Anderson Silva jest jedną z legend świata MMA. Przez wiele lat był dominatorem wagi średniej organizacji UFC. Po utracie pasa nie miał jednak najlepszej passy. Od 2013 roku stoczył 9 pojedynków, z których wygrał tylko jeden i raz zremisował. Po przegranej z Uriah Hallem w roku 2020 Silva został zwolniony z organizacji UFC.