Karolina Owczarz, która miała okazję trenować o sparować z Karoliną Kowalkiewicz, w rozmowie z serwisem Polsatsport.pl przedstawiła swoje spojrzenie na to, jaką zawodniczką jest Kowalkiewicz.
Karolina jest… dziwna. Przede wszystkim jako zawodniczka, ale też jako człowiek. To jest taki miks, bo poza matą jest prawdziwym aniołem, bije od niej mnóstwo dobroci i ciepła, a gdy założy rękawice, to w przerwach między sparingami wciąż jest tym aniołem, po czym rozbrzmiewa gong i w nią wstępuje bestia. I pojawia się świetna, metodyczna, precyzyjna zawodniczka.
Owczarz dodała również, że jest spokojna o wynik walki Karoliny Kowalkiewicz z Felice Herrig, która odbędzie się podczas gali UFC 223.
Jestem fanką stylu Karoliny. Jest precyzyjna, nigdy nie odpuszcza, ma świetną kondycję, co jest naprawdę jej ogromną przewagą. Tlenu jej nigdy nie zabranie. Jestem pod wrażeniem formy Karoliny i będę bardzo spokojna podczas gali w Nowym Jorku.
Przecież bugiwomen ma zakaz gadania o Karolci i podobnie mniej znanych zawodniczek aby ich nie promować. Czasami wspomni ze 2 słowa i to wszystko, ktoś z jej ludzi z marketingu to zalecił i tak będzie robić. Trzeba bardziej prowokować Aśkę by dłużej wypowiadała się na zaczepki średniaków, myśli chłodno i nie chce być garbem dla karier innych.