Daniel Cormier, były mistrz UFC wagi ciężkiej i półciężkiej, ujawnił, że przed swoją ostatnią walką w karierze zaraził się koronawirusem. Samo zarażenie nie miało jednak wpływu na termin walki i do starcia mistrzowskiego ze Stipe Miocicem doszło.
Zobacz również: Cormier zakaził się koronawirusem przed trzecią walką z Miociciem
Podczas konferencji prasowej po programie „Contender Series” szef UFC, Dana White, został zapytany o sprawę Daniela Cormiera.
Tak, wiedziałem o tej sytuacji. Daniel był po badaniach i lekarze stwierdzili, że wszystko będzie dobrze, że przez to przejdzie i to nie będzie problem.
White dodał też, że przejął się sprawą, ale lekarze go uspokoili.
Nie powiedziałbym, że się nie martwiłem. Gdy się dowiedziałem, martwiłem się, że ma koronawirusa, ale lekarze powiedzieli, że on jest w 100 procentach zdrowy i czuje się dobrze. Powiedzieli, że przez to przejdzie i będzie mógł dalej trenować.
Podczas konferencji White został zapytany również o to, czy rozmawiał już ze Stipe Miocicem w sprawie kolejnego terminu walki i pojedynku z Francisem Ngannou, ale stwierdził tylko krótko, że nie było jeszcze takiej rozmowy.
