„Wiecie co było w tym starciu do bani?” – Cormier komentuje walkę Silvy z Paulem

Daniel Cormier, były podwójny mistrz UFC docenia progres jaki poczynił w boksie Jake Paul, ale jest zdania, że Anderson Silva mógł wygrać z nim walkę.

W miniony weekend doszło do pięściarskiego starcia Andersona Silvy, byłego mistrza UFC, z Jakiem Paulem, popularnym yotuberem i pięściarzem. Pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie i na punkty wygrał go Paul. W audycji DC & RC Daniel Cormier skomentował walkę Paula z Silvą.

Ten dzieciak się rozwija. Gdyby do walki z Andersonem wyszedł Jake ze starcia z Woodleyem, przegrałby. Moim zdaniem Jake Paul pokazał sporo serca w boju z Andersonem. Wiecie co było w tym starciu do bani? Czułem, że Anderson robi to, z czego jest znany, ale gdyby był bardziej aktywny, wygrałby ten pojedynek. W tym starciu było wiele momentów, w których brak aktywności sporo go kosztował. Na początku oddał kilka rund, bo zwyczajnie nie zrobił wystarczająco dużo. Gdy Anderson dociskał gaz do dechy, widać było, że jest lepszym zawodnikiem. Nie dodawał jednak gazu wystarczająco dużo, aby wygrać, a na końcu dał się posłać na deski.

Dla Silvy był to czwarty bój w bokserskim ringu. Po rozstaniu z UFC Anderson skupił się na walkach w boksie. Najpierw pokonał Julio Cesara Chaveza Jr., byłego mistrza świata WBC w kategorii średniej, a potem byłego mistrza UFC, Tito Ortiza. W ostatnim pojedynku Anderson Silva zmierzył się w pokazowym boju bokserskim z weteranem MMA, Bruno Machado i posłał go na deski.

Jake Paul, który w swojej przedostatnie walce w ringu pokonał po raz drugi Tyrona Woodleya, przebojem wszedł do świata boksu. W 2021 roku Paul stoczył trzy walki bokserskie, które rozpoczął w kwietniu od zwycięstwa przez nokaut w pierwszej rundzie nad weteranem MMA, Benem Askrenem na gali Triller. Następnie podpisał umowę z telewizją Showtime i stoczył dla niej wygrany przez decyzję pojedynek z byłym mistrzem UFC, Tyronem Woodleyem. W grudniu ponownie zmierzył się Woodley’em, tym razem wygrywając pojedynek przez efektowny nokaut w 6 rundzie.