Fabricio Werdum, były mistrz wagi ciężkiej UFC, po rozstaniu z organizacją zdecydował się na rozpoczęcie rozmów z marką Bellator. Niedawno jednak poinformował o tym, że negocjacje utknęły w martwym punkcie. Na horyzoncie pojawiła się jednak możliwość współpracy z organizacją Professional Fighters League. Dziś już wiadomo, że Werdum wybrał właśnie tę markę na swojego nowego pracodawcę.
Jak poinformował Brett Okamoto z ESPN, Werdum podpisał kontrakt z PFL i już na początku przyszłego roku zacznie walczyć dla tej właśnie organizacji. W rozmowie dla ESPN Werdum przyznał, że zależało mu na tym, żeby móc walczyć często i właśnie taką możliwość otrzymał w PFL.
To były bardzo udane negocjacje, a ich marka robi się coraz silniejsza. Możliwe, że w nadchodzącym roku zawalczę nawet cztery lub pięć razy. To jest moje marzenie. Wyobraźcie sobie, że wieku 44 lat będę mógł zostać mistrzem PFL. Wiem, że potrafię tego dokonać.
Organizacja Professional Fighters League po wybuchu pandemii koronawirusa zdecydowała o przełożeniu całego sezonu swoich gal zaplanowanego na ten rok. Kolejne turniejowe walki mają zacząć się odbywać się dopiero w roku 2021. Pierwsze gale zaplanowane są na kwiecień.
Fabricio Werdum to bardzo doświadczony zawodnik. W swojej karierze mierzył się z m.in. Fedorem Emelianenko, Alistairem Overeemem, Stipe Miociciem, Cainem Velasquezem czy Markiem Huntem. W swoim ostatnim boju rozprawił się przed czasem z Alexandrem Gustafssonem.
