Walka Ngannou vs Lewis 2 planowana na sierpień

Lubię Ngannou ale w sumie najśmieszniej byłoby gdyby Lewis ustrzelił Franka

Odpowiedz 7 polubień

Lubię Ngannou ale w sumie najśmieszniej byłoby gdyby Lewis ustrzelił Franka

A i Coco by pewnie niespodziewanie obniżył swoje wymagania finansowe co do walki o pas z Wietrzącym Jaja.

Odpowiedz 1 Like

A i Coco by pewnie niespodziewanie obniżył swoje wymagania finansowe co do walki o pas z Wietrzącym Jaja.

Bo Lewis jest mniej hype'owanym zawodnikiem of Franka, więc nie było by tyle PPV jak Franek vs Jones

I tak nawet FvsJ nie da mu wypłaty jakiej się domaga. Sprzedawał tylko 700k PPV, Kiedy Conor regularnie robił 1m i więcej a dostawał mniej niż Jones się domaga

Odpowiedz polub

Lewis ma duże szanse odjebać ngannou imo

Odpowiedz polub

Bo Lewis jest mniej hype'owanym zawodnikiem of Franka, więc nie było by tyle PPV jak Franek vs Jones

I tak nawet FvsJ nie da mu wypłaty jakiej się domaga. Sprzedawał tylko 700k PPV, Kiedy Conor regularnie robił 1m i więcej a dostawał mniej niż Jones się domaga

Nie. Bo ryzyko wpierdolu i szanse na zdobycie drugiego pasa - są niewspółmiernie większe niż w przypadku walki z takim dzikiem jak Franz.

Odpowiedz polub

Nie. Bo ryzyko wpierdolu i szanse na zdobycie drugiego pasa - są niewspółmiernie większe niż w przypadku walki z takim dzikiem jak Franz.

Ja ich mam na równi co do zagrożenia nokautem. Po prostu Franio chce od razu a Lewis może poczekać do ostatnich sekund walki

Odpowiedz 1 Like

miałem wrażenie że dadzą tą walke jako main event przed Jankiem i Glovverem żeby podpompować ppv, ale chyba jednak Jano będzie headlinował, fajnie

Odpowiedz polub

Ja ich mam na równi co do zagrożenia nokautem. Po prostu Franio chce od razu a Lewis może poczekać do ostatnich sekund walki

Lewisa Jones by obalał jak student 0,5 Soplicy, ale takiego tura jak Franczesko, dopóki ten miałby cardio, to już niekoniecznie (siłowo by mógł się wybronić).
Wg mnie, akurat pod kątem Jonesa, to Lewis jest dla niego o wiele łatwiejszym stylistycznie wyzwaniem (okopałby go z dystansu, a później zajechał zapasami).

Odpowiedz polub

Lewisa Jones by obalał jak student 0,5 Soplicy, ale takiego tura jak Franczesko, dopóki ten miałby cardio, to już niekoniecznie (siłowo by mógł się wybronić).
Wg mnie, akurat pod kątem Jonesa, to Lewis jest dla niego o wiele łatwiejszym stylistycznie wyzwaniem (okopałby go z dystansu, a później zajechał zapasami).

Nie obalałby. Walczył z Santosem bez nogi i go nie mógł obalić a co dopiero baryłę Lewisa, co nawet jeśli obali to od razu wstanie bo jego anti-bjj jest dziwne ale efektywne

Odpowiedz 1 Like

Nie obalałby. Walczył z Santosem bez nogi i go nie mógł obalić a co dopiero baryłę Lewisa, co nawet jeśli obali to od razu wstanie bo jego anti-bjj jest dziwne ale efektywne

No nie wiem, jakoś Cormier Lewisa obalał, tak więc nie jest to nierealne, zwłaszcza jakby go Coco zmiękczył kickami z dystansu.

Odpowiedz polub

Czekamy na drugą część :pjelen:

I pomyśleć, że dziś mowa o mistrzu UFC. Życie i świat są przewrotne :)

Odpowiedz 2 polubień

Kurde, miałem zabawny komentarz do tego newsa, ale zapomniałem :boystop:

W kazdym razie, gdyby Diaz przymasował, to by ich najebał.

Odpowiedz polub

będą fajerwerki jak w pierwszej walce.

Odpowiedz polub

Kurde, miałem zabawny komentarz do tego newsa, ale zapomniałem :boystop:

Probujesz zgarniac lajki na litosc...?
XD

Odpowiedz 3 polubień

Lewis nie spierdol tego..
Zasymuluj bol brzucha i king kong lapie gong.

Odpowiedz 1 Like

W takim przypadku powinna być możliwość podwójnej przegranej

Wystarcza zolte kartki... To naprawde byl kapitalny system...

Odpowiedz 2 polubień

Lewisa Jones by obalał jak student 0,5 Soplicy, ale takiego tura jak Franczesko, dopóki ten miałby cardio, to już niekoniecznie (siłowo by mógł się wybronić).
Wg mnie, akurat pod kątem Jonesa, to Lewis jest dla niego o wiele łatwiejszym stylistycznie wyzwaniem (okopałby go z dystansu, a później zajechał zapasami).

Przecież Lewis po obaleniu leży tylko do momentu kiedy przypomni mu się, że w sumie warto wstać.

Odpowiedz polub

Przecież Lewis po obaleniu leży tylko do momentu kiedy przypomni mu się, że w sumie warto wstać.

I walka będzie trwała do momentu aż przypomni mu się że więcej płacą za nokaut

Odpowiedz polub

W takim przypadku powinna być możliwość podwójnej przegranej

Wystarcza zolte kartki... To naprawde byl kapitalny system...

Jak już gadamy czego brakuje w obecnym mma, kopy na łeb tylko na tę walkę (ewentualnie jeszcze Yan-Aljo 2)

Odpowiedz polub