“W drodze na szczyt” – Arek Wrzosek na macie klubu American Top Team

Arek dopiero zaczyna swoją przygodę w tym całym MMA, ja się w to już bawię 15 lat i swoje w tym sporcie przerobiłem oj przerobiłem.
Dlatego jeśli mnie ktoś zapyta , to dla mnie takie wyjazdy czy to do Ameryki czy gdzieś tam w Polske to są bez sensu.
To jest waga ciężka i wychodzą dwa wielkie chłopiska , prawie ćwierć tony , miesiące przygotowań klatka się zamyka jeden cios i światło gaśnie. Nie ma na to odpornych oj nie ma, jak to się mówi raz wygrywa jeden raz drugi dlatego nie ma sensu jechać do Ameryki bo jak to się mówi pieniądz trzeba szanować , tak zostałem wychowany żeby ten grosik zawsze próbować oszczędzać.
Bilety na samolot, mieszkanie, treningi,jedzenie to wszystko kosztuje, a czy to Ameryka czy Biała Rawska czy WCA to zaufajcie wielkie chłopiska są wszędzie takie same. Ja zawsze jestem przygotowany na 120 procent,u mnie nie ma inaczej bo ja jestem normalny chłop i tak zostałem jak to się mówi nauczony tej ciężkiej systematycznej pracy.
I jak mam jechać do Ameryki i robić to samo co tutaj to jak to się mówi wolę przysłowiową naczepę nowa kupić do firmy niż tracić pieniądze bo co ja mogę się nauczyć w Ameryce po 15 latach w tym sporcie powiedzmy sobie szczerze bo trochę w tym sporcie siedzę i jak to się mówi swoje przewalczylem, siłę dynamikę to ja zrobię sam , rano 5.30 bieganie kondycja jest oj jest zaufajcie.
Ostatecznie to jest waga ciężka dlatego jak zapytacie mnie kto wygra czy Artur czy Arek to nie wiem , nie pytajcie bo nie wiem naprawdę ,klatka jak to się mówi zweryfikuję.

Odpowiedz 61 polubień

Arek dopiero zaczyna swoją przygodę w tym całym MMA, ja się w to już bawię 15 lat i swoje w tym sporcie przerobiłem oj przerobiłem.
Dlatego jeśli mnie ktoś zapyta , to dla mnie takie wyjazdy czy to do Ameryki czy gdzieś tam w Polske to są bez sensu.
To jest waga ciężka i wychodzą dwa wielkie chłopiska , prawie ćwierć tony , miesiące przygotowań klatka się zamyka jeden cios i światło gaśnie. Nie ma na to odpornych oj nie ma, jak to się mówi raz wygrywa jeden raz drugi dlatego nie ma sensu jechać do Ameryki bo jak to się mówi pieniądz trzeba szanować , tak zostałem wychowany żeby ten grosik zawsze próbować oszczędzać.
Bilety na samolot, mieszkanie, treningi,jedzenie to wszystko kosztuje, a czy to Ameryka czy Biała Rawska czy WCA to zaufajcie wielkie chłopiska są wszędzie takie same. Ja zawsze jestem przygotowany na 120 procent,u mnie nie ma inaczej bo ja jestem normalny chłop i tak zostałem jak to się mówi nauczony tej ciężkiej systematycznej pracy.
I jak mam jechać do Ameryki i robić to samo co tutaj to jak to się mówi wolę przysłowiową naczepę nowa kupić do firmy niż tracić pieniądze bo co ja mogę się nauczyć w Ameryce po 15 latach w tym sporcie powiedzmy sobie szczerze bo trochę w tym sporcie siedzę i jak to się mówi swoje przewalczylem, siłę dynamikę to ja zrobię sam , rano 5.30 bieganie kondycja jest oj jest zaufajcie.
Ostatecznie to jest waga ciężka dlatego jak zapytacie mnie kto wygra czy Artur czy Arek to nie wiem , nie pytajcie bo nie wiem naprawdę ,klatka jak to się mówi zweryfikuję.

Nie da się tego przeczytać inaczej, niż głosem Pudziana.

Odpowiedz 20 polubień

Arek dopiero zaczyna swoją przygodę w tym całym MMA, ja się w to już bawię 15 lat i swoje w tym sporcie przerobiłem oj przerobiłem.
Dlatego jeśli mnie ktoś zapyta , to dla mnie takie wyjazdy czy to do Ameryki czy gdzieś tam w Polske to są bez sensu.
To jest waga ciężka i wychodzą dwa wielkie chłopiska , prawie ćwierć tony , miesiące przygotowań klatka się zamyka jeden cios i światło gaśnie. Nie ma na to odpornych oj nie ma, jak to się mówi raz wygrywa jeden raz drugi dlatego nie ma sensu jechać do Ameryki bo jak to się mówi pieniądz trzeba szanować , tak zostałem wychowany żeby ten grosik zawsze próbować oszczędzać.
Bilety na samolot, mieszkanie, treningi,jedzenie to wszystko kosztuje, a czy to Ameryka czy Biała Rawska czy WCA to zaufajcie wielkie chłopiska są wszędzie takie same. Ja zawsze jestem przygotowany na 120 procent,u mnie nie ma inaczej bo ja jestem normalny chłop i tak zostałem jak to się mówi nauczony tej ciężkiej systematycznej pracy.
I jak mam jechać do Ameryki i robić to samo co tutaj to jak to się mówi wolę przysłowiową naczepę nowa kupić do firmy niż tracić pieniądze bo co ja mogę się nauczyć w Ameryce po 15 latach w tym sporcie powiedzmy sobie szczerze bo trochę w tym sporcie siedzę i jak to się mówi swoje przewalczylem, siłę dynamikę to ja zrobię sam , rano 5.30 bieganie kondycja jest oj jest zaufajcie.
Ostatecznie to jest waga ciężka dlatego jak zapytacie mnie kto wygra czy Artur czy Arek to nie wiem , nie pytajcie bo nie wiem naprawdę ,klatka jak to się mówi zweryfikuję.

A po wszystkim - browarek musi być! Nie ma, że boli.

Odpowiedz 7 polubień