„W Cage Warriors dostawałem więcej” – Pimblett o zarobkach w UFC

Naucz się czytać ze zrozumieniem
Przecież wyraźnie napisał ze ma mniej ale koniec końców bedzie zarabiać więcej po paru wygranych z rzędu
Może wygląda jak pizda ale walczyć umie
Ale tak to jest jak się komentuje tylko po tytule newsa
Xd

Czytałem, a był to celowy wylew na jedną rzecz - zawodników którzy wchodzą z innych mniejszych organizacji i od razu chcą wielkiej kasy bo tam byli mistrzami. Paddy dobry zawodnik, ale ma mentalność która mi nie pasuje. Wyobraźmy sobie, że na jednej karcie jest taki duet: Pimblett przychodzący jako mistrz CW, ale bez debiutu i ma dajmy na to 45 000 za walkę, ale obok niego jest jakiś gość z 2-1 w UFC i ma 60 000, a przyszedł jako ważna postać (nie mistrz) np. LFA. Chodzi mi o to, że nie powinien marudzić, że ma mniej niż w CW gdzie był mistrzem w organizacji gdzie nawet nie zadebiutował. Tak w ogóle ciekawe jakie są różnice w wypłatach między CW i KSW skoro Gamer mówił, że poza ostatnimi walkami nigdy nie zarabiał tyle co w UFC, a pewnie początkowo miał tyle co Paddy.

Odpowiedz 1 Like

Czytałem, a był to celowy wylew na jedną rzecz - zawodników którzy wchodzą z innych mniejszych organizacji i od razu chcą wielkiej kasy bo tam byli mistrzami. Paddy dobry zawodnik, ale ma mentalność która mi nie pasuje. Wyobraźmy sobie, że na jednej karcie jest taki duet: Pimblett przychodzący jako mistrz CW, ale bez debiutu i ma dajmy na to 45 000 za walkę, ale obok niego jest jakiś gość z 2-1 w UFC i ma 60 000, a przyszedł jako ważna postać (nie mistrz) np. LFA. Chodzi mi o to, że nie powinien marudzić, że ma mniej niż w CW gdzie był mistrzem w organizacji gdzie nawet nie zadebiutował. Tak w ogóle ciekawe jakie są różnice w wypłatach między CW i KSW skoro Gamer mówił, że poza ostatnimi walkami nigdy nie zarabiał tyle co w UFC, a pewnie początkowo miał tyle co Paddy.

Ale gdzie on marudzi?

Odpowiedz polub