Volkanovski typuje zwycięzcę walki Makhachev vs Oliveira

Całe to gadanie o tym kto jest GOATem tej czy tamtej wagi to o dupę potłuc. Wg mnie takich zawodników było pięciu: bones, Silva, gsp, Aldo i Fedor. Tych dwóch na końcu to bym odrzucił Fedor nie zweryfikowany w ufc a walki karłów mało kogo interesują. Dalej pająk który był zjawiskowy ale jednak później rozmienił się na drobne . Gsp jednak też przegrał . Koniec końców zostaje jednak narkoman. Biorę tylko pod uwagę zawodników dominujących przez lata / z wieloma obronami. Przy tych wspomnianych kebab to jednak słabo wypada. Pojawił się i znikł bardzo szybko. Teraz to wygrają 2-3 walki i rozpoczynają się rozważania o najlepszym zawodniku w historii.

Odpowiedz 2 polubień

Najlepsze jest to że tak jest przed każdą walką, później Charles wygyrywa w dominującym stylu i pełno komentarzy, newsów że jest GOAT, że pokonał by Kebaba, a jak już opadnie dym po walce i zbliża się kolejna to ludzie wracają do punktu wyjścia.

Dokładnie - tak jakby nie widzieli 11 dominujących walk pod rząd i nie widzieli 5-ciu ostatnich przeciwników DeBronxa (nie śmiać się z Kevina Lee - to był Kevin Lee sprzed kilku lat) - w 2 lata ubił każdego zawodnika z topki 70kg.

W sumie mega szacun dla Tonego - jest jedynym w trakcie tych ostatnich 2-ch lat, który z Oliveirą wytrzymał do decyzji.

Odpowiedz 15 polubień

Całe to gadanie o tym kto jest GOATem tej czy tamtej wagi to o dupę potłuc. Wg mnie takich zawodników było pięciu: bones, Silva, gsp, Aldo i Fedor. Tych dwóch na końcu to bym odrzucił Fedor nie zweryfikowany w ufc a walki karłów mało kogo interesują. Dalej pająk który był zjawiskowy ale jednak później rozmienił się na drobne . Gsp jednak też przegrał . Koniec końców zostaje jednak narkoman. Biorę tylko pod uwagę zawodników dominujących przez lata / z wieloma obronami. Przy tych wspomnianych kebab to jednak słabo wypada. Pojawił się i znikł bardzo szybko. Teraz to wygrają 2-3 walki i rozpoczynają się rozważania o najlepszym zawodniku w historii.

Bones wpadł na sterydach. GSP wygrał pełno walk mistrzowskich i nie miał takich problemów z dopingiem. Aldo to prawdziwy GOAT, chyba z nich wszystkich stoczył najwięcej walk mistrzowskich, biorąc pod uwagę WEC. Do tego nadal jest w absolutnym topie koguciej i nie odmawia walk młodym i gniewnym pojebom. A to gadanie o braku zainteresowania niższymi kategoriami, gadają tylko grubi czipsożercy i downy. Przecież kogucia oraz lekka teraz to najlepsza kategoria w UFC.

Odpowiedz polub

Bones wpadł na sterydach. GSP wygrał pełno walk mistrzowskich i nie miał takich problemów z dopingiem. Aldo to prawdziwy GOAT, chyba z nich wszystkich stoczył najwięcej walk mistrzowskich, biorąc pod uwagę WEC. Do tego nadal jest w absolutnym topie koguciej i nie odmawia walk młodym i gniewnym pojebom. A to gadanie o braku zainteresowania niższymi kategoriami, gadają tylko grubi czipsożercy i downy. Przecież kogucia oraz lekka teraz to najlepsza kategoria w UFC.

No dobrze ale gsp stoczyl tylko jedna walkę w czasach usady czyli w jego przypadku argument o dopingu nie ma sensu bo to tak samo jakby gadać że w pride nikt nie wpadł no nie wpadł bo nie było testow

Odpowiedz polub

Całe to gadanie o tym kto jest GOATem tej czy tamtej wagi to o dupę potłuc. Wg mnie takich zawodników było pięciu: bones, Silva, gsp, Aldo i Fedor. Tych dwóch na końcu to bym odrzucił Fedor nie zweryfikowany w ufc a walki karłów mało kogo interesują. Dalej pająk który był zjawiskowy ale jednak później rozmienił się na drobne . Gsp jednak też przegrał . Koniec końców zostaje jednak narkoman. Biorę tylko pod uwagę zawodników dominujących przez lata / z wieloma obronami. Przy tych wspomnianych kebab to jednak słabo wypada. Pojawił się i znikł bardzo szybko. Teraz to wygrają 2-3 walki i rozpoczynają się rozważania o najlepszym zawodniku w historii.

Lol i naprawde uwazasz, ze walki Aldo nikogo nie interesuja? :arch:

Odpowiedz 4 polubień

Pewnie część kibiców lubi niższe wagi ale mnie osobiście to max w dół to lekka o to tylko dlatego że Gamrot tam walczy.
Co do Aldo to mam inny z nim problem. Dominator przez lata a w decydującym momencie siadła mu głową i sam wleciał twarzą w lewy hydraulika. Niniejszym chciałbym podziękować Aldo za rozprzestrzenienie rudego raka. Skoro taki Diaz rozparcelował rudego jak gówno po polu to Aldo miał wszystko do tego procz głowy.

czy ja wiem
Diaz jedynie co znalazł to to że rudi jest podatny na kontry z prawej
No i to że mając świetne cardio i dobrą szczękę to znacznie łatwiej jest z hydraulikiem

Odpowiedz polub