Volkanovski: „Chciałem pociągnąć za spust, ale czułem się nieco dziwnie, wahałem się”

Alexander Volkanovski nie kryje, że był gotów na to, aby spróbować wygrać z Islamem Makhachevem przed czasem. Zanim jednak wdrożył w życie swój plan, sam został posłany na deski.

Podczas gali UFC 294, która odbyła się 21 października w Abu Zabi, Alexander Volkanovski został znokautowany przez Islama Makhacheva w pierwszej rundzie pojedynku. Jeszcze przed walką Alex zapowiadał, że sam chce skończyć rywala przed czasem. Przypomniał o tym podczas konferencji prasowej po gali.

Czułem się silny. Czułem się mocny i oczywiście przed walką zapowiadałem, że chcę go posłać na deski itd. Chciałem pociągnąć za spust, ale czułem się nieco dziwnie, trochę się wahałem i przyznaję, że nie spodziewałem się tego. Było tak, jakbym na coś czekał. Myślałem, że za chwilę ruszę do ataku i wtedy on mnie trafił.

Walka Volkanovskiego z Makhachevem była drugim starciem tych zawodników. Wcześniej Islam Makhachev i Alexander Volkanovski stoczyli wyrównany bój w walce wieczoru gali UFC 284, która odbyła się 12 lutego w Perth. Zawodnik z Dagestanu zwyciężył przez jednogłośną decyzję i tym samym obronił pas mistrzowski kategorii lekkiej. Volkanovski nie krył niezadowolenie z wyniku punktowego i był zdania, że wygrał walkę.

Po ostatniej walce Volkanovski zapowiedział, że chciałby wrócić do klatki w styczniu przyszłego roku, aby bronić pasa wagi piórkowej.