Erin Blanchfield zwyciężyła z Rose Namajunas przez jednogłośną decyzję na UFC on ESPN+ 104

Erin Blanchfield okazała się lepsza od Rose Namajunas na gali UFC on ESPN+ 104. Amerykanka pokonała byłą mistrzynię wagi słomkowej przez jednogłośną decyzję. Wydarzenie odbyło się 2 listopada w Edmonton.

Namajunas pracowała lewym prostym od początku tego starcia. Rose wywierała presję, natomiast Blanchfield poruszała się dookoła oktagonu z plecami bliżej siatki. Blanchfield miała problem z wyczuciem dystansu, większość jej ataków przeszywała powietrze. Była mistrzyni korzystała ze swojej przewagi umiejętności w stójce, punktując rywalkę na przestrzeni pierwszej rundy,

W drugiej rundzie Erin śmielej napierała do przodu i chętniej wchodziła w wymiany z Rose. Blanchfield była coraz bardziej poirytowana walką w stójce i w końcu ruszyła po obalenie. Namajunas kapitalnie skontrowała i to ona wykonała rzut z klinczu. Zawodniczki szybko wróciły do stójki. W tej płaszczyźnie ponownie częściej do głosu dochodziła „Thug”.

Trzecia odsłona starcia rozpoczęła się od bardziej otwartych wymian. Blanchfield stawiała większy opór, przez co Namajunas zdecydowała się ruszyć po obalenie. Po krótkiej walce na chwyty sprowadzenie zanotowała Erin, która wylądowała w półgardzie. Blanchfield utrzymywała pozycję z góry przez większość rundy. Rose kleiła się do rywalki, próbując wymusić pasywność, co poskutkowało jedynie pewnym wygraniem rundy przez Erin.

Zmęczona Rose wyraźnie zwolniła, a Blanchfield coraz odważniej atakowała również w stójce. Czuła, że ciosy byłej mistrzyni nie stanowią już takiego zagrożenia. W połowie czwartej odsłony zawodniczki przeszły do klinczu pod siatką. Blanchfield rozpoczęła pracę nad sprowadzeniem, lecz Rose utrzymała się na nogach i w końcu uciekła na środek oktagonu. Rose traciła na szybkości i dynamice, co tylko napędzało Erin w stójce. W końcówce rundy Namajunas obroniła kolejną próbę obalenia.

Na początku ostatniej odsłony zawodniczki ruszyły na otwartą wymianę ciosów. Blanchfield narzucała wysokie tempo walki i już po niecałej minucie przeniosła akcję do parteru. Erin była blisko złapania dosiadu, ale ostatecznie ustabilizowała półgardę. Amerykanka przeszła do pozycji bocznej, a następnie krucyfiksu. Blanchfield zadała serię uderzeń, po czym wróciła do bocznej. Namajunas starała się skręcać, lecz nie była w stanie uciec z parteru. Dopiero w ostatniej minucie pojedynku wróciła na nogi, ale dalej była trzymana w klinczu przez rywalkę. Po pięciu rundach sędziowie punktowi jednogłośnie zadecydowali o zwycięstwie Erin Blanchfield.

56,7 kg: Erin Blanchfield pok. Rose Namajunas przez jednogłośną decyzję (48-47, 48-47, 48-47)

Pełne wyniki gali UFC on ESPN+ 104