Tyson Fury skomentował przegraną Anthony’ego Joshui z Oleksandrem Usykiem. Do walki doszło w zeszły weekend w Londynie. Fury nie zamierzał krytykować Joshui i zaznaczył, że skupia się na swojej walce z Deontayem Wilderem.
W przeszłości wiele mówiło się o potencjalnej walce Fury’ego z Joshuą. Do walki miało już nawet dojść w tym roku – zawodnicy mieli nawet podpisać na nią kontrakty, lecz ostatecznie Fury zmierzy się z Deontayem Wilderem, a Joshua zawalczył z Usykiem, z którym przegrał przez decyzję sędziowską. Fury na konferencji prasowej przed trzecim starciem z Wilderem wypowiedział się na temat porażki AJ’a z Ukraińcem.
Czy oglądałem walkę? Tak. Czy byłem zraniony, że Usyk wygrał? Tak. Miałem nadzieję, że Joshua wygra, ale nie był w stanie tego zrobić, a to już nie mój interes.
Jedyną rzeczą na jakiej się teraz skupiam to Deontay Wilder – to obecnie najbardziej niebezpieczny ciężki. Według mnie Wilder pokonałby Joshuę, Usyka i całą resztę dywizji i to na spokojnie, ale mnie pokonać nie potrafi.
Nie jestem zainteresowany kopaniem leżącego. To nie mój styl. Ja wolę motywować ludzi, pokazywać co robią dobrze, w czym odnoszą sukcesy. Nie lubię dokuczać innym gdy są w gorszym momencie, gdy prawdopodobnie nie są stabilni emocjonalnie, gdy czują się gorzej po wielkiej przegranej po tak długim panowaniu.
Usyk wykonał swoją robotę, zrobił to co do niego należało i to tyle. Joshua musi zrobić teraz swoje.
W przeszłości Fury wielokrotnie powtarzał, że wygrałby w bezpośrednim pojedynku z Joshuą, lecz nie wiadomo czy kiedykolwiek dojdzie do takiego pojedynku.
Fury (30-0-1 BOKS) nie walczył w ringu od lutego 2020 roku, kiedy to pokonał swojego przyszłego rywala, Deontaya Wildera przez TKO w 7. rundzie starcia. Był to rewanż za niezwykle wyrównaną walkę z grudnia 2018 roku, które zakończyło się remisem. Fury wygrywając z Wilderem zdobył pasy mistrzowskie WBC i The Ring. Obecnie bilans ich walk wynosi 0-1-1 na korzyść Fury’ego, lecz Wilder jest przekonany, że jest w stanie pokonać “Gypsy Kinga”. Ich trzecie starcie odbędzie się już 9 października w T-Mobile Arena w Las Vegas. Na tej samej gali zawalczy także Adam Kownacki, który drugi raz zmierzy się z Robertem Heleniusem.
35 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Oplot Challenge Light Heavyweight
UFC Middleweight
Bellator Lightweight
EFC Africa Lightweight
PRIDE FC Heavyweight
NoLife FC
PRIDE FC Heavyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
ONE FC Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
UFC Light Heavyweight
ONE FC Flyweight
M-1 Global Featherweight
UFC Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
UFC Heavyweight
Bellator Middleweight
Jungle Fight Middleweight
Jungle Fight Middleweight
Jungle Fight Welterweight
Legacy FC Featherweight
Legacy FC Featherweight
PRIDE FC Welterweight
ONE FC Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57019/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>