Trwają prace nad starciem JDS vs Fedor. Do walki może dojść w Rosji

Wygląda na to, że prace nad potencjalną walką Juniora dos Santosa z Fedorem Emelianenką trwają, a do pojedynku ma dojść w Rosji.

Junior dos Santos, który jakiś czas temu został zwolniony z UFC, nie ma zamiaru kończyć kariery. Dos Santos przyznał w rozmowie dla serwisu AG Fight, że jest otwarty na to, żeby walczyć w Bellatorze i spotkać się tam z Fedorem Emelianenko.

Teraz natomiast rosyjski serwis Tele Sport potwierdził, że trwają prace nad takim zestawieniem, a do walki miałoby dojść pod koniec roku 2021 w Rosji.

Fedor w swoim kontrakcie z Bellatorem ma jeszcze dwie walki do stoczeniach, po których chciałby zakończyć karierę. Organizacja dowodzona przez Scotta Cokera od dawna natomiast zapowiada, że chce pojawić się z galą w Rosji, przygotowaną specjalnie pod kątem Fedora.

Jakiś czas temu szef Bellatora powiedział w rozmowie dla serwisu MMA Junkie, że liczy na to, iż szczepionka na koronawirusa nieco uspokoi sytuację na świecie i sprawie, że będzie można wrócić do hal z publicznością.

Chcę dla Fedora zrobić coś ogromnego, bo to on jest najlepszym zawodnikiem wszech czasów.

Fedor Emelianenko ostatni raz walczył pod koniec 2019 roku i pokonał wówczas Quintona Jacksona.

Rosjanin dla organizacji Bellator walczy od roku 2017. Do tej porty stoczył tam pięć walk z czego trzy zakończyły się jego zwycięstwem. Poza Quintonem Jacksonem Fedor pokonał Chaela Sonnena i Franka Mira. Został natomiast pobity przez Matta Mitrione i Ryana Badera.

Junior dos Santos to były mistrz UFC wagi ciężkiej. W swojej karierze  mierzył się z m.in. Francisem Ngannou, Stipe Miociciem, Cainem Velasquezem, Frankiem Mirem, Derrickiem Lewisem czy Markiem Huntem. 16 z 21 wygranych zdobywał przez skończenia przed czasem. Mistrzem UFC został w 2011 roku po znokautowaniu Velasqueza na pierwszej, historycznej gali w telewizji FOX. Pas zdołał obronić tylko jeden raz, w starciu z Frankiem Mirem. Stracił go już w rewanżu z Cainem.