„To nie jest koniec historii” – Marcin Prachnio po przegranej na UFC 290

Ano prawda, nie jest to jej koniec. NIESTETY.

Odpowiedz polub

kazdy zawodnik tak mysli a historia niestety zapamietuje tylko najlepszych lub najbardziej wyszczekanych , oczywiscie kazdy moze próbować ale trzeba pamietac ze nieliczni tylko zrobią karierę... az mi sie jeden mem przypomniał apropo "TO NIE JEST KONIEC HISTORII"

Odpowiedz 1 Like

Marcin ale ty masz twarda psychikę

Odpowiedz 2 polubień

Marcin ale ty masz twarda psychikę

Odpowiedz 6 polubień

Prachnio jeszcze w UFC powalczy

Odpowiedz 1 Like

Do KSW go :kawulpokapoka:

Odpowiedz 3 polubień

Po tym wpisie wnioskuję że Marcin dostanie jeszcze szansę od UFC, jeśli nie uda mu się tam dotrwać do końca kariery to ja bym go z chęcią w Polsce zobaczył tylko problem jest taki że nikogo na niego nie będzie stać, chłop ma świadomość liczb i jakiś borowik go nie urobi:(

Odpowiedz 5 polubień

To nie wina Marcina. Po prostu pula cała pula farta dla Polaków była dla Drikusa.

Odpowiedz 8 polubień

Wróci silniejszy …

:OK:

Odpowiedz 3 polubień

Dawaj do cyrku , zdominujesz łebków , na ufc nie ma co...

Odpowiedz 2 polubień

Marcin, jak masz walczyć w kratkę to możesz się zdziwić jak Danuta powie orewuła :juanlaugh:

Odpowiedz polub

Przegrał wyraźnie. Nic niczego niemiał na tego Pana. Słaba ta stójka koronna, kondycja, obrotówka jak kaczątko,nogi mu sie niemal rozjechały i trwało to godzinę a 2 rnd tro była połowa. Sapanie od 2 rnd. No najgorsza dyspozycja zawodnika na gali, to wygrał. To nawet obawiam się że za późno na bycie silenijszym. to się robi wcześniej. Za późne i za wolno się w polsce kariery robi bo hajsu niema,pracowac trzeba. A byc moze w brazylii pracuje sie mało i bez starania że oni takie dziki. Pereira to nawet jako alkocholik miał czas popykać.

Odpowiedz 2 polubień

W 93 i 120 jest bardzo duży problem z dostępnością zawodników, którzy byliby w stanie rywalizować pod kontrolą USADA, więc o przyszłość Prachnio byłbym spokojny. Żeby zostać wypierdolonym w tych kategoriach wagowych to chyba trzeba przejebać ze 4-5 walki pod rząd albo być paralitykiem jak Knight.

Odpowiedz 3 polubień

W 93 i 120 jest bardzo duży problem z dostępnością zawodników, którzy byliby w stanie rywalizować pod kontrolą USADA, więc o przyszłość Prachnio byłbym spokojny. Żeby zostać wypierdolonym w tych kategoriach wagowych to chyba trzeba przejebać ze 4-5 walki pod rząd albo być paralitykiem jak Knight.

POTĘŻNY Ion Cutaleba to najlepszy przykład.

3-6 w ostatnich 9 walkach - przegrana zwykle szybko w pierwszej rundzie, wygrane tylko nad bumiskami.

Odpowiedz polub