„To jest trochę ruletka” – Holloway o walce o pas dla Oliveiry

Charles Oliveira liczy na to, że dostanie walkę o pas wagi lekkiej, która będzie jednocześnie pojedynkiem rewanżowym z Islamem Makhchevem. Zdaniem Maxa Hollowaya, który niegdyś miał okazję walczy i pokonać Charlesa, Oliveira zasłużył na drugą walkę z Makhachevem.

Podczas gali UFC 289 Charles Oliveira szybko pokonał Beneila Dariusha. Jeszcze przed tą walką mówiło się, że może ona wyłonić kolejnego pretendenta do tytułu. Po gali Dana White został zapytany przez dziennikarzy o walkę o pas dla Oliveiry, ale szybko stwierdził, że decyzje będą podejmowane na najbliższym spotkaniu z matchmakerami UFC. Powiedział jednak otwarcie, że sam byłby za takim pojedynkiem.

Max Holloway w rozmowie dla kanału The Mac Life przedstawił swoje spojrzenie na walkę o pas dla Oliveiry.

Myślę, że Charles jest niesamowity. Moim zdaniem zrobił wystarczająco, aby dostać walkę o pas. Na przekór wszystkim, którzy gadali, że to jest jego koniec, zapewnił sobie miejsce w oktagonie podczas październikowej gali. Zapewnił sobie rewanż, a ja jestem podekscytowany tą walką.

Holloway przypomniał jednak jeszcze o Alexandrze Volkanovskim, który na początku lipca stanie do obrony pasa mistrzowskiego i również liczy na rewanż z Islamem Makhachevem, z którym przegrał na punkty w lutym tego roku.

Zobaczymy jednak, co się wydarzy, bo jest też Alex. Jeśli w najbliższej walce zrobi coś niesamowitego, UFC może wybrać również jego. Aktualnie to jest trochę ruletka.

W październiku 2022 roku Charles Oliveira podczas gali UFC 280 zmierzył się z Islamem Makhachevem w boju o pas wagi lekkiej. Brazylijczyk przegrał pojedynek przez poddanie i nie odzyskał pasa, który niegdyś wisiał na jego biodrach.

Brazylijczyk utracił tytuł mistrzowski zdobyty w roku 2021 przy okazji walki z Justinem Gaethje. Charles pokonał rywala, ale przed starciem nie zmieścił się w wymaganym limicie wagi lekkiej, co spowodowało odebranie mu pasa.