John McCarthy, jeden z najbardziej znanych sędziów MMA na świecie, jest zdania, że Conorowi McGregorowi będzie bardzo trudno mierzyć się dziś z najlepszymi zawodnikami, bo nie ma możliwości, aby w 100 procentach mógł skupić się na sporcie i treningach.
Conor McGregor, który kilka lat temu doszedł na szczyt UFC i wywalczył dwa pasy mistrzowskie, nie ma dziś najlepszej passy w klatce. Przegrał ostatnie dwie walki z Dustinem Poirierem, a John McCarthy uważa, że będzie mu bardzo trudno wrócić na szczyt. „Big” John jest zdania, że Conor ma na głowie zbyt dużo przedsięwzięć biznesowych, aby móc w całości poświecić się MMA.
Będąc gościem audycji „Food Truck Diaries” McCarthy powiedział:
Conor to niesamowity gość. Jedną z najlepszych walk jakie w życiu widziałem, było jego starcie z Eddiem Alvarezem, ale on dziś już nie jest na takim poziomie. Nie jest ponieważ ma inne ważne sprawy na głowie, ma swoje interesy, a to ciągnie go w dół. W tym czasie jego rywale idą w górę. Conor musi znaleźć sposób, aby ich dogonić.
McCarthy nie wierzy jednak, że Conorowi uda się powrót na szczyt.
Nie sądzę. Uwielbiam to jak on walczył, ale wszystko czym on teraz się zajmuje sprawia, że nie może w pełni skupić się na rozwoju, na tej jednej sprawie.
Po ostatniej przegranej z Dustinem Poiriere Conor McGregor nie kryje, że chce jak najszybciej wrócić do klatki UFC i zrewanżować się byłemu rywalowi. Na powrót Conora McGregora do oktagonu UFC trzeba będzie jednak poczekać około roku. Najpierw bowiem Irlandczyk musi powrócić do pełni zdrowia po złamaniu nogi.
