Szef UFC: „Tom Aspinall może zdominować wagę ciężką, ale…”

Tom Aspinall obronił tymczasowy pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC. Zdaniem szefa UFC Tom dysponuje umiejętnościami, aby na długo zdominować wagę ciężką, ale daleka droga przed nim, aby stać się najlepszych zawodnikiem w historii królewskiej kategorii.

Podczas gali UFC 304, która odbyła się 28 lipca w Anglii, Tom Aspinall obronił tymczasowy pasa wagi ciężkiej. Anglik stanął do rywalizacji z Curtisem Blaydesem i błyskawicznie go znokautował. Podczas spotkania z mediami po gali Dana White został zapytany o Toma.

On jest inny, wyjątkowy jak na wagę ciężką. Dysponuje świetną szybkością, eksplozywnością, porusza się w inny sposób i dysponuje poważną siłą. Wszystkie wygrane walki kończy przed czasem. Tak, on jest groźnym gościem.

White został zapytany również o to, czy Tom ma szansę stać się najlepszym zawodnikiem MMA w historii.

On dysponuje umiejętnościami, dzięki którym może zdominować wagę ciężką. Curtis Blaydes nie jest gościem, którego może od tak rozjechać w klatce, a on to zrobił, zrobił to tak, jakby to była łatwizna. Nie ma wątpliwości, że ten gość ma talent. Mówienie jednak, że on może być największym zawodnikiem w historii… Wiecie, co sądzę na temat Jona Jonesa. Tom ma przed sobą dużo do zrobienia, wiele rekordów do pobicia, zanim w ogóle zacznie się o nim mówić w tym kontekście.

Tom Aspinall bije się dla UFC od roku 2020. Anglik szedł przez amerykański oktagon jak burza i szybko wygrał pięć walk z rzędu. W lipcu roku 2022 starł się z Curtisem Blaydesem, ale walka zakończył się przez kontuzję nogi Aspinalla. Po rekonwalescencji Tom zmierzył się z Marcinem Tyburą i szybko posłał go na deski, a w przedostatnim starciu zdobył tymczasowy tytuł.