Już 23 marca Stephen Thompson powróci do oktagonu UFC, by zmierzyć się z Anthonym Pettisem. Były pretendent do tytułu mistrzowskiego ma już jednak też w głowie pomysł na kolejny pojedynek w UFC, o czym powiedział w rozmowie dla serwisu MMAJunkie.
Starcie z Lawlerem jest na pewno walką, na którą czekam już od dawna. Jestem jego wielkim fanem. On jest prawdziwym potworem. Uważam, że w swoim ostatnim starciu z Askrenem wyglądał świetnie. Wyglądał na mocnego i skupionego. Myślę, że rok przerwy dał mu czas na zaleczenie ran i odpowiednie mentalne nastawienie się do walki. Starcie z nim byłoby świetne.
Stephen Thompson przedstawił również swoje spojrzenie na potencjalny termin takiego pojedynku.
Wiem, że za trzy miesiące jest planowana gala w moim mieście, w Greenville. Mam więc nadzieję, że może tam udałoby się nas zestawić.
Gala, o której mówi Thompson to UFC on ESPN+ 11. Ma się ona odbyć 22 czerwca.
Fajnie, gdyby doszło do tej walki, ale Robbie chyba nie chce tak szybko wracać