Sonnen: „Doszły mnie plotki, że walki Jonesa z Miocicem nie będzie”

Chael Sonnen, były zawodnik, a dziś komentator, poinformował, że doszły do jego uszu informacje mówiące o tym, iż Jon Jones w najbliższej walce nie zmierzy się ze Stipe Micociem, tylko z Sergeiem Pavlovichem.

Podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca w Las Vegas, Jon Jones udanie powrócił do oktagonu UFC i szybko uporał się z Cirylem Gane. Tym samym Jones zdobył mistrzowski tytuł wagi ciężkiej. W kolejnym boju Jones ma zmierzyć się ze Stipe Miocicem, który bywa uznawany za najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w historii MMA. Na razie nie wiadomo ostatecznie kiedy dojdzie do tego pojedynku. Początkowo mówiło się o wakacjach, ale teraz bliżej jest terminu końca roku i gali w Nowym Jorku. Ostatecznie jednak cały czas nic nie zostało ogłoszone, a Chael Sonnen twierdzi, iż walki może zwyczajnie nie być. Były zawodnik powiedział o tym na swoim kanale w serwisie YouTube.

Dochodzą do mnie głośne plotki o tym, że starcia Jonesa ze Stipe nie będzie i że UFC planuje na sierpień walkę Jonesa z Sergeiem Pavlovichem.

Sonnen powiedział również, że starcie to jest planowane wstępnie na sierpniową galę w Australii, gdzie miałoby być walką wieczoru zamiast pojedynku Israela Adesanyi ze zwycięzcą  boju Dricus du Plessis vs Robert Whittaker. UFC obawia się bowiem, że od walki Whittakera z Du Plessisem, która odbędzie się na początku lipca, będzie zbyt mało czasu na przygotowanie pojedynku mistrzowskiego z Adesanyą. Oficjalnie jednak australijska gala ma odbyć się 10 września, a nie w sierpniu, jak mówił Sonnen.

Sergei Pavlovich, który ma być potencjalnie rywalem Jona Jonesa, swoją przygodę z UFC rozpoczął w roku 2018 od przegranej z Alistairem Overeemem. Następnie stoczył siedem pojedynków i wszystkie wygrał nokautując swoich rywali w pierwszej rundzie. Pavlovich stoczył do tej pory dziewiętnaście zawodowych pojedynków i przegrał tylko raz.