Shevchenko wskazała swój ostateczny cel w sztukach walki

Valentina Shevchenko, która w miniony weekend dopisała do swojego rekordu kolejne zwycięstwo w klatce UFC, zdradziła, że jej ostatecznym celem w sztukach walki jest stanie się nietykalną dla rywalek.

Podczas gali UFC 266 Valentina Shevchenko, mistrzyni wagi muszej, stanęła do obrony pasa. Jej przeciwniczką była Lauren Murphy. Mistrzyni wyszła z tego boju jako wygrana, a po walce, w rozmowie z mediami, powiedziała jaki jest jej ostateczny cel w świecie sztuk walki.

Moim ostatecznym celem w sztukach walki jest sytuacja, w której rywalki toczą zaciekłe boje między sobą, wyglądają na mocne i silne, ale gdy wychodzą do walki ze mnę, wygląda to tak, jakby nie potrafiły mi niczym zagrozić, nie potrafiły mnie nawet tknąć. To jest mój ostateczny cel w sztukach walki, stać się nietykalną.

W przedostatnim starciu, do którego doszło podczas UFC 261, Shevchenko rozbiła Jessicą Andrade. Wcześniej jej umiejętnościom uległy: Jennifer Maia, Katlyn Chookagian, Liz Carmouche, Jessica Eye, Joanna Jędrzejczyk i Priscila Cachoeira. Valentina pozostaje niepokonana od roku 2017 kiedy to przegrała na punkty z Amandą Nunes.

O potencjalnej trzeciej walce Shevchenko z Nunes mówi się od dawna, ale szef UFC nie chciałby ponownie zobaczyć ich razem w klatce, o czym powiedział podczas spotkania z mediami po jednej z ostatnich gal.

Valentina Shevchenko, mistrzyni wagi muszej, już dwa razy walczyła z Amandą Nunes o jej pas kategorii koguciej. W obu przypadkach starcia rozegrały się na pełnym dystansie, ale też w obu Shevchenko musiała uznać wyższość Nunes. W drugim boju mistrzyń decyzja sędziów była jednak niejednogłośna.