Shevchenko: „Idę po zwycięstwo. Idę, aby zniszczyć moją rywalkę”

Już w najbliższy weekend dojdzie do drugiego pojedynku Alexy Grasso z Valentiną Shevchenko. Była mistrzyni wagi muszej nie chce tylko wygrać i odzyskać tytuł, ale chce też pokazać o ile lepszą jest zawodniczką od swojej rywalki.

Podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca w hali T-Mobile Arena w Las Vegas, drugim pojedynkiem wieczoru była konfrontacja Valentiny Shevchenko, mistrzyni wagi muszej, z Alexą Grasso. Starcie nie poszło po myśli mistrzyni. Grasso poddała Shevchenko w czwartej rundzie pojedynku i odebrała jej tytuł. 16 września zawodniczki spotkają się ponownie. Przed nadchodzącym pojedynkiem Shevchenko w rozmowie dla LowKick MMA, że jest gotowa na rywalizację w każdej płaszczyźnie.

MMA jest kompletnym stylem walki, a ja jestem kompletną zawodniczką MMA. Muszę skupiać się na każdym aspekcie gry. Nie mogę być nieprzygotowana na jakąś płaszczyznę. Na najwyższym poziomie trzeba pracować nad każdym detalem.

Shevchenko jest pewna swego przed pojedynkiem i pewna tego, że odzyska utracony tytuł.

Idę po zwycięstwo. Idę, aby zniszczyć moją rywalkę. To nie są żarty. Idę odebrać to, co moje i pokazać, że jestem nie tylko lepszą wersję siebie, ale najlepszą wersję siebie.

Przed walką z Grasso Shevchenko była na fali dziewięciu wygranych z rzędu. Od roku 2017 pozostawała niepokonana. Valentina bije się dla UFC od roku 2015. W tym czasie pokonała ją tylko Amanda Nunes i teraz Alexa Grasso.