Była mistrzyni kategorii słomkowej UFC nie jest pewna swojej przyszłości w oktagonie. Rose Namajunas w wywiadzie dla UFC Unfiltered zdradziła, że dostała okazję walki o pas mistrzowski z Weili Zhang, jednak nie skorzystała z oferty organizacji. Była posiadaczka tytułu przez jakiś czas nie była pewna czy dalej chce występować w klatce MMA.
Myślę, że wiele osób myślało, że jestem pretendentką do tytułu. Nawet dostałam ofertę walki z Weili Zhang, ale w tamtym momencie musiałam poradzić sobie z wieloma osobistymi sprawami. Chciałam najpierw poprawić swoje zdrowe psychiczne, zatrudniłam specjalistę od przygotowania mentalnego, który pomógł mi z wieloma problemami. Musiałam wykonać dużo pracy i nie byłam gotowa na taki pojedynek.
Nie wiedziałam nawet czy dalej chcę się bić. Zastanawiałam się czy robię to, bo tego chcę, czy biję się, bo jestem w tym dobra. Myślę, że ludzie zapominają o swoich błogosławieństwach i musiałam poprawić wiele złych nawyków, które sobie wyrobiłam. Musiałam odzyskać kontrolę nad sobą. Wykreowałam w głowie zły charakter, nazwałam ją „Neggynunas”. Mam teraz jednak nad tym kontrolę i jestem pozytywną „Thug Rose”.
Namajunas opowiedziała także o tym jak zniosła porażkę z Jessicą Andrade. Zawodniczka znokautowała ją w brutalnym stylu przez slam.
To była z pewnością jedna z moich gorszych porażek. Wiedziałam jednak co zrobiłam źle. Ciężko jednak było przyjąć mi odpowiedzialność za to wszystko i pewnie inne sytuacje miały na to wpływ. Przejęłam jednak kontrolę nad wieloma sprawami w moim życiu. To było najcięższe z tego wszystkiego.
Nie powinnam się dołować, że zostałam rzucona na głowę, że mogłam zostać sparaliżowana. Nie zostałam więc czemu mam się teraz bać, że to się nie stało? Powinnam celebrować, że mogę chodzić, że moja szyja boli mnie teraz mniej niż bolała przez ostatnie lata. Przed tą walką miałam kontuzję. Teraz czuję się dużo lepiej.
Namajunas zmierzy się w kolejnej walce właśnie w rewanżu z Jessicą Andrade na UFC 249. Walką wieczoru tej gali jest starcie Khabiba Nurmagomedova z Tonym Fergusonem.
