Przygotowania Petra Yana na rewanż z Aljamainem Sterlingiem (WIDEO)

nie żebym coś miał do Yana i żebym nie czekał na brutalną weryfikację sterlinga, ale wg mnie wszyscy rosyjscy sportowcy powinni zostać zdyskwalifikowani z wszelakich zawodów sportowych, wszędzie, tak dla przykładu.

A ja pozwolę się nie zgodzić. Jestem zdecydowanie, bezapelacyjnie za tym, żeby wykluczyć Rosję CAŁKOWICIE ze świata kultury i sportu (i gospodarczo też, w miarę możliwości) na długie lata, niezależnie od tego jak wojna się rozwinie i zakończy. A więc całkowite wypierdolenie ruskich z wszelkich sportów gdzie są reprezentantami Rosji, no i rzecz jasna reprezentacji. Powtarzam jeszcze raz - tam gdzie sportowiec/drużyna reprezentują Rosję.

Natomiast tutaj mamy sport zawodowy. Gość nie reprezentuje Rosji de facto. Reprezentuje siebie. Yan czy ktoś inny. Po prostu wychodząc do walki organizator czy realizator telewizyjny wyświetla przy nim jakąś flagę. On nie jest reprezentantem Rosji w takim sensie jak np. bokser rosyjski na Igrzyskach Olimpijskich. Podam to właśnie na przykładzie boksu, bo tam podział tego sportu na amatorski/olimpijski, a zawodowy jest znacznie istotniejszy niż w MMA. W amatorce zakaz brania udziału jakichkolwiek zawodników reprezentacji Rosji, zakwalifikowanych z Rosji - popieram całym sercem. W zawodowstwie - zawodnik, który np. od 10 lat siedzi w Stanach, nie nalicza jakby nie patrząc zwycięstw na konto Rosji, ale na swoje, być może nawet pluje na Putina jak każdy przyzwoity człowiek - dlaczego ma być za to karany? A nawet jak siedzi w Rosji - jest "prywatnym" zawodnikiem, nie reprezentantem kraju.

Dodam jeszcze, że nawet w swojej postawie nie-karania zawodowców zakazałbym wychodzenia z rosyjską flagą i odgrywania hymnu (czasem w boksie są hymny), a także pokazywania rosyjskiej flagi pod takim zawodnikiem w przekazie telewizyjnym.

PS. Yan zatweetował, że jest przeciwny wojnie. Niby dyplomatyczna odpowiedź, ale w obecnej Rosji i to jest jednak formą sprzeciwu i go rozumiem, choć wolałbym coś bardziej stanowczego.

Odpowiedz 1 Like

A ja pozwolę się nie zgodzić. Jestem zdecydowanie, bezapelacyjnie za tym, żeby wykluczyć Rosję CAŁKOWICIE ze świata kultury i sportu (i gospodarczo też, w miarę możliwości) na długie lata, niezależnie od tego jak wojna się rozwinie i zakończy. A więc całkowite wypierdolenie ruskich z wszelkich sportów gdzie są reprezentantami Rosji, no i rzecz jasna reprezentacji. Powtarzam jeszcze raz - tam gdzie sportowiec/drużyna reprezentują Rosję.

Natomiast tutaj mamy sport zawodowy. Gość nie reprezentuje Rosji de facto. Reprezentuje siebie. Yan czy ktoś inny. Po prostu wychodząc do walki organizator czy realizator telewizyjny wyświetla przy nim jakąś flagę. On nie jest reprezentantem Rosji w takim sensie jak np. bokser rosyjski na Igrzyskach Olimpijskich. Podam to właśnie na przykładzie boksu, bo tam podział tego sportu na amatorski/olimpijski, a zawodowy jest znacznie istotniejszy niż w MMA. W amatorce zakaz brania udziału jakichkolwiek zawodników reprezentacji Rosji, zakwalifikowanych z Rosji - popieram całym sercem. W zawodowstwie - zawodnik, który np. od 10 lat siedzi w Stanach, nie nalicza jakby nie patrząc zwycięstw na konto Rosji, ale na swoje, być może nawet pluje na Putina jak każdy przyzwoity człowiek - dlaczego ma być za to karany? A nawet jak siedzi w Rosji - jest "prywatnym" zawodnikiem, nie reprezentantem kraju.

Dodam jeszcze, że nawet w swojej postawie nie-karania zawodowców zakazałbym wychodzenia z rosyjską flagą i odgrywania hymnu (czasem w boksie są hymny), a także pokazywania rosyjskiej flagi pod takim zawodnikiem w przekazie telewizyjnym.

PS. Yan zatweetował, że jest przeciwny wojnie. Niby dyplomatyczna odpowiedź, ale w obecnej Rosji i to jest jednak formą sprzeciwu i go rozumiem, choć wolałbym coś bardziej stanowczego.

No właśnie ciężko w sportach indywidualnych coś takiego wprowaidzic, sam Fiziev się ostatnio obraził na Kirgistan i chyba planował zmienić reprezentację. Myślę, że to byłaby furtka dla ruskich i organizatorów, że występowaliby pod jakimś no namemem, a nie banderą federacji. Ale z pewnością zakaz obnoszenia się ze swoim krajem i flagi, kto chce mieć flagę, niech wypierdala do Moskwy

Odpowiedz 2 polubień