Trwają prace nad doprowadzeniem do walki o pas wagi ciężkiej pomiędzy Francisem Ngannou i Cirylem Gane. Szef UFC jest jednak sceptycznie nastawiony do możliwości zorganizowania jej we Francji.
Po tym jak Ciryl Gane pokonał Derricka Lewisa i zdobył tymczasowy pas mistrzowski wagi ciężkiej, ruszyły prace nad zestawieniem go z Francisem Ngannou, pełnoprawnym czempionem. Walka nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale Dana White, szef UFC, zapewnił, że firma działa już w tej sprawie. W rozmowie dla TMZ Sports powiedział również jak zapatruje się na możliwości zorganizowania jej we Francji.
Właśnie nad tym pracujemy. Wczoraj mieliśmy spotkanie w sprawie zestawień walk i dużo o tym starciu rozmawialiśmy. Byłoby niesamowicie zrobić je we Francji, ale ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem nie wiem czy to będzie możliwe. W idealnym świecie bardzo chciałbym zrobić tę walkę we Francji.
Ciryl Gane i Francis Ngannou wywodzą się z tego samego klubu we Francji. Znają się i razem tam trenowali. Dziś Ngannou pracuje jednak w USA, a Gane nadal we Francji.
Na razie nie wiadomo kiedy mogłoby dojść do pojedynku unifikującego pasy wagi ciężkiej, ale wstępnie mówiło się o grudniu tego roku. Gane zapowiedział, że koniec grudnia lub styczeń przyszłego roku byłby dla niego idealny, bo potrzebuje nieco czasu na odpoczynek i spędzenie czasu z rodziną.
