„Porozmawiamy sobie w klatce” – Makhachev o tym, co chce powiedzieć Greenowi

nie no jakbym chciał żeby gangster zrobił Islama, ale na to szansa jest taka jak na to że dejna da walkę o pas dla małego henia, albo ktoś zapłaci bańke Artemowi krótkorękiemu

Przed chwilą dostałem zrypę, że czepiam sie zawodników, którzy zaprzegają swoje najlepsze umiejętności aby wygrać. Chodziło o tą córkę Nurmy Makaczeva i jego zapasy. Że tacy jak on i jemu podobni psują MMA bo sprowadzają ten sport do parteru i tylko do parteru. Co dla mnie jest chore, bo nie takie były założenia MMA. A tu co?
Islamek przedstawia swój zajebisty nowatorski niepowtarzalny plan:
Mój plan jest zawsze taki sam: obalić, zmęczyć i skończyć!!
I niech sobie tam gadają co chcą i ile chcą do siebie. Ale....
Ale, drogi B.I.G Makumbo ty to nic, jak kurwa ja bym chciał, jak kurewsko bardzo bym chciał, żeby Islamek najpierw dostał na ryj w stójce, później kopa na ryj a na koniec pierdolnał nim Green o glebę i udusił. Cały przekrój, i to by było MMA!!
Ale niestety nie tym razem, fakt to tylko sfera życzeń!! Kiedyś się doczekam!!

Odpowiedz polub

Przed chwilą dostałem zrypę, że czepiam sie zawodników, którzy zaprzegają swoje najlepsze umiejętności aby wygrać. Chodziło o tą córkę Nurmy Makaczeva i jego zapasy. Że tacy jak on i jemu podobni psują MMA bo sprowadzają ten sport do parteru i tylko do parteru. Co dla mnie jest chore, bo nie takie były założenia MMA. A tu co?
Islamek przedstawia swój zajebisty nowatorski niepowtarzalny plan:
Mój plan jest zawsze taki sam: obalić, zmęczyć i skończyć!!
I niech sobie tam gadają co chcą i ile chcą do siebie. Ale....
Ale, drogi B.I.G Makumbo ty to nic, jak kurwa ja bym chciał, jak kurewsko bardzo bym chciał, żeby Islamek najpierw dostał na ryj w stójce, później kopa na ryj a na koniec pierdolnał nim Green o glebę i udusił. Cały przekrój, i to by było MMA!!
Ale niestety nie tym razem, fakt to tylko sfera życzeń!! Kiedyś się doczekam!!

to nic. Tam wyżej pisał, jakby rudi, bo on najlepiej by to zrobił, udusił islama i rzucił nim w stronę khabiba, to tak by zajebiście było, co nie zmienia faktu że jakby inny to zrobił to też bomba. Jakby islam odklepał to jestem ciekaw co tatuś nurma powie(żeby nie było do khabiba to mam w kurwę duży szacun, ale islama dobrze nie wychował:matt:)

Odpowiedz 1 Like

Przed chwilą dostałem zrypę, że czepiam sie zawodników, którzy zaprzegają swoje najlepsze umiejętności aby wygrać. Chodziło o tą córkę Nurmy Makaczeva i jego zapasy. Że tacy jak on i jemu podobni psują MMA bo sprowadzają ten sport do parteru i tylko do parteru. Co dla mnie jest chore, bo nie takie były założenia MMA. A tu co?
Islamek przedstawia swój zajebisty nowatorski niepowtarzalny plan:
Mój plan jest zawsze taki sam: obalić, zmęczyć i skończyć!!
I niech sobie tam gadają co chcą i ile chcą do siebie. Ale....
Ale, drogi B.I.G Makumbo ty to nic, jak kurwa ja bym chciał, jak kurewsko bardzo bym chciał, żeby Islamek najpierw dostał na ryj w stójce, później kopa na ryj a na koniec pierdolnał nim Green o glebę i udusił. Cały przekrój, i to by było MMA!!
Ale niestety nie tym razem, fakt to tylko sfera życzeń!! Kiedyś się doczekam!!

Jeżeli jego najmocniejszą stroną są zapasy to jak najbardziej ma prawo ich używać. Nigdy nie rozumiałem takiego czepiania się. Dla mnie jeżeli zawodnik jest aktywny w parterze czyli zadaje ciosy i poddaje rywali to nie ma żadnego problemu. To tak jakby mieć do stójkowiczów pretensje, że cały czas chcą się bić w stójce. Każdy ma inne atuty i ma prawo do wykorzystania ich w walce. Oczywiście jeżeli ktoś tylko obala i leży na przeciwniku to jest inna rozmowa, ale jednak Makhachev te walki stara się kończyć. Ja uważam, że jest on gorszą wersją Nurmagomedova, a jego cwaniackie podrygi też mi się średnio podobają.

Odpowiedz 3 polubień

Jeżeli jego najmocniejszą stroną są zapasy to jak najbardziej ma prawo ich używać. Nigdy nie rozumiałem takiego czepiania się. Dla mnie jeżeli zawodnik jest aktywny w parterze czyli zadaje ciosy i poddaje rywali to nie ma żadnego problemu. To tak jakby mieć do stójkowiczów pretensje, że cały czas chcą się bić w stójce. Każdy ma inne atuty i ma prawo do wykorzystania ich w walce. Oczywiście jeżeli ktoś tylko obala i leży na przeciwniku to jest inna rozmowa, ale jednak Makhachev te walki stara się kończyć. Ja uważam, że jest on gorszą wersją Nurmagomedova, a jego cwaniackie podrygi też mi się średnio podobają.

Ale właśnie chodzi o to , że to nie jest czepianie się tylko po prostu nie podoba mi się taki sposób walki. Mieszanie stojki z parterem ok. Widzisz wtedy przekrój umiejętności, wiesz czy taki fighter może dać radę z tym czy innym zawodnikiem. Bo widzisz jaki ma arsenał. A tu sprowadza się sprawa do jednego, rzuca się do sprowadzenia i koniec jego repertuaru. Dla mnie to po prostu wypacza ten rodzaj sportu. I powtarzam, że rozumiem, że skoro tak można to jest tak robione. Tyle ,że mi się to nie podoba i takich zawodników nie lubię. A co by nie mówić o Nurmie, chłopak potrafił napierdalać w kazdej płaszczyźnie choć parterek miał najmocniejszy.
A Islamek zbyt napompował się tym poklepywaniem Kebsa i zaczyna mu się pierdolić w bańce co tym bardziej mnie jego osoba irytuje.

Odpowiedz polub

Ale właśnie chodzi o to , że to nie jest czepianie się tylko po prostu nie podoba mi się taki sposób walki. Mieszanie stojki z parterem ok. Widzisz wtedy przekrój umiejętności, wiesz czy taki fighter może dać radę z tym czy innym zawodnikiem. Bo widzisz jaki ma arsenał. A tu sprowadza się sprawa do jednego, rzuca się do sprowadzenia i koniec jego repertuaru. Dla mnie to po prostu wypacza ten rodzaj sportu. I powtarzam, że rozumiem, że skoro tak można to jest tak robione. Tyle ,że mi się to nie podoba i takich zawodników nie lubię. A co by nie mówić o Nurmie, chłopak potrafił napierdalać w kazdej płaszczyźnie choć parterek miał najmocniejszy.
A Islamek zbyt napompował się tym poklepywaniem Kebsa i zaczyna mu się pierdolić w bańce co tym bardziej mnie jego osoba irytuje.

Makhachev to nie Nurmagomedov i tutaj pełna zgoda. Khabib jako zawodnik rozwijał się z każdym starciem, to co robił w McGregorem to coś niesamowitego, nie był ani razu zagrożony, a sam położył go ciosem w pewnym momencie. Jeżeli Makhachev będzie miał takie podejście do pracy w swojej dalszej karierze to być może rozwinie się jako zawodnik i będzie potrafił mieszać stójkę z parterem, sam tego bym chciał. Natomiast Nurma miał jeszcze jeden atut, nawet jak ktoś go trafił to miał na to wyjebane bo był odporny, Makhachev już raz przegrał przed czasem i może ma przez to blokadę psychiczną. Swoją drogą Islam mógłby poczekać z cwaniakowaniem do Oliveiry bo ten drugi już udowodnił, że nie bez powodu ma ten pas.

Odpowiedz 2 polubień

Ale właśnie chodzi o to , że to nie jest czepianie się tylko po prostu nie podoba mi się taki sposób walki. Mieszanie stojki z parterem ok. Widzisz wtedy przekrój umiejętności, wiesz czy taki fighter może dać radę z tym czy innym zawodnikiem. Bo widzisz jaki ma arsenał. A tu sprowadza się sprawa do jednego, rzuca się do sprowadzenia i koniec jego repertuaru. Dla mnie to po prostu wypacza ten rodzaj sportu. I powtarzam, że rozumiem, że skoro tak można to jest tak robione. Tyle ,że mi się to nie podoba i takich zawodników nie lubię. A co by nie mówić o Nurmie, chłopak potrafił napierdalać w kazdej płaszczyźnie choć parterek miał najmocniejszy.
A Islamek zbyt napompował się tym poklepywaniem Kebsa i zaczyna mu się pierdolić w bańce co tym bardziej mnie jego osoba irytuje.

Srututut właśnie dlatego to jest nazwane MMA bo przychodzą chłopy z różnych dyscyplin i dają co umieją a nie żeby mile dla oka było gosc ma zapasy i tak wygrywa walki jak znajdzie się kozak co się nie da obalić a jeszcze wyjebac w cymbal to go ojebie...chociaż juz są goście co wywodzą się konkretnie z MMA jako dyscypliny i oni mają ta przekrojowosc stojka zapasy bbj nowa generacja cyborgów nadchodzi :burnit:

Odpowiedz 2 polubień

Makhachev to nie Nurmagomedov i tutaj pełna zgoda. Khabib jako zawodnik rozwijał się z każdym starciem, to co robił w McGregorem to coś niesamowitego, nie był ani razu zagrożony, a sam położył go ciosem w pewnym momencie. Jeżeli Makhachev będzie miał takie podejście do pracy w swojej dalszej karierze to być może rozwinie się jako zawodnik i będzie potrafił mieszać stójkę z parterem, sam tego bym chciał. Natomiast Nurma miał jeszcze jeden atut, nawet jak ktoś go trafił to miał na to wyjebane bo był odporny, Makhachev już raz przegrał przed czasem i może ma przez to blokadę psychiczną. Swoją drogą Islam mógłby poczekać z cwaniakowaniem do Oliveiry bo ten drugi już udowodnił, że nie bez powodu ma ten pas.

akurat, Oli raczej by przegrał z khabibem przez swój grapaling, rosyjską szczenę, presję i stoicki spokój. Ale makhachev to ma tylko zapasy, a oli pokazywał cuda w parterze, ale nie dojdzie bo go gacie znokautuje, ale jakby doszło to war oli:irish:

Odpowiedz polub

Srututut właśnie dlatego to jest nazwane MMA bo przychodzą chłopy z różnych dyscyplin i dają co umieją a nie żeby mile dla oka było gosc ma zapasy i tak wygrywa walki jak znajdzie się kozak co się nie da obalić a jeszcze wyjebac w cymbal to go ojebie...chociaż juz są goście co wywodzą się konkretnie z MMA jako dyscypliny i oni mają ta przekrojowosc stojka zapasy bbj nowa generacja cyborgów nadchodzi :burnit:

Pierdole czy ja nie czytelnie piszę!? Toż napisałem że mnie tacy goście jak Makaczew po prostu nie przypadają do gustu przez swój jednostronny styl i tyle. Kuźwa czego tu można nie zrozumieć. Mam trochę inne spojrzenie czym jest MMA a nie srutututu! A wy tu odpierdalacie jakieś krucjaty. Jeszcze raz ,ostatni, nie deprecjonuje kuźwa, że są takie koły jak Islam i że walczą jak walczą, zło konieczne , tylko to że nie trawię ich sposobu walki. Nie chodzi o przyjemności dla mojego oka, inaczej kurwa oglądałbym balet czy inne gówno.

Odpowiedz 1 Like