Pierwsza gilotyna i inne techniki. UFC przypomina historyczne skończenia (WIDEO)

Brakuje tutaj wyszczególnienia kilku innych, pierwszy raz użytych technik / sposobów zwycięstwa:
1) Soccer kick KO - Gerard Gordeau vs Teila Tuli na UFC 1 - o ile uznamy to za soccer kick, bo bardziej był to chyba low kick w głowę :) Przykład użyty w materiale jako pierwsze kick KO.
2) Stomp KO/TKO - Rosier vs Frazer na UFC 1 - przykład użyty do pierwszego przerwania przez narożnik, ale przerwanie było po stompach właśnie
3) Groin shot KO - Keith Hackney vs Joe Son Do - przyjął chyba ze 30, jaja ze stali
4) KO/TKO przedramieniem - Hackney vs. Yarborough (miał złamaną dłoń i bark i walił jak cepem)
5) Duszenie przedramieniem, tzw "Saletka" - Remco Pardoel na UFC 2
6) Bycie cipą - Remco Pardoel vs Marco Ruas na UFC 7 (poddał się od samego dosiadu Ruasa, bez ciosów)
7) Walkover - Royce Gracie na UFC 3 (wyszedł ale nie podjął walki)
8) KO z krucyfiksa - Garry Goodridge
9) Americana - Severn vs. Beneteau
10) Dźwignia na Achillesa, czyli tzw Taktarov - Taktarov (zaskoczka) vs Beneteauna UFC UU 1995
11) Neck Crank - Tank Abbot vs Steve jennum też na UU 1995 (Tank stosował to już wcześniej, ale nikogo nie poddał)
12) KO/TKO z główki - Bowden vs Nilson (ciosy stosowane wcześniej, ale nie było skończenia)
13) DQ - tu nie pamiętam ;)

to żadna kompletna lista, tylko takie co ich byłem pewien albo je z grubsza kojarzyłem i tylko musiałem sprawdzić szczegóły, np przeciw komu albo na którym UFC.
Mam nadzieję, że zachęcę kogoś tym postem do obejrzenia początków naszego wspaniałego sportu. Naprawdę były mega ciekawe!

Odpowiedz 4 polubień

Ktos wie jaka organizacja byla na topie gdy ufc raczkowalo?

pytanie jest nielogiczne - bo nie było wówczas innej organizacji tego typu. UFC rozwijało ten sport od praktycznie zera. To jakby zapytać, kto był na topie w lotnictwie przed braćmi Wright.

Było WWF i inne organizacje wrestlingu, ale oczywiście tam nie walczyli naprawdę, tylko skakali w rajtuzach.
Było Vale Tudo - jako określenie zasad walki, nie jako organizacja. Poza Brazylią de facto nieznane.
W Japonii było już Shooto, ale nie było znane nigdzie poza Japonią.

Natomiast warto wiedzieć, bo nie jest to wiedza powszechna, że wcześniej, aż kilkanaście lat wcześniej, były organizowane walki Tough Guy. I to jest bardzo warta uwagi inicjatywa. Rzeczywiście była to organizacja w dzisiejszym znaczeniu, a promowali walki które jak najbardziej można uznać za MMA w późniejszym znaczeniu. Były style uderzane, chwytane, można było wygrać przez KO, sub, decyzję. Bo był zestaw zasad, sędziowie, były rękawice, a nawet kaski. Dopuszczali adeptów różnych sztuk i sportów walki. Rozwijali się nieźle, byli popularni. Niestety po kilku latach zostali całkowicie zabronieni.
Dlaczego? Bo w podobnym czasie w USA były zawody o podobnie brzmiącej nazwie - zawody Toughman.
To generalnie obwoźny amatorski boks na wiejskich festynach, dla wszystkich chętnych. Jak nietrudno się domyślić, na tych zawodach kilka osób zeszło, bo nie były do końca stosowane zasady, sędziowanie leżało i nie było kategorii wagowych....no i jak zszedł jeden w stanie Pennsylvania (a różnica w wadze to było ze 40kg) to zaczęła się nagonka i zdelegalizowano Tough Guy.
To coś totalnie popierdolonego, bo to nie ta organizacja, nie ten sport, nie ci ludzie - BA! Zawody bokserskie Toughman istnieją do dziś (a przynajmniej do niedawna istniały, bo np Butterbean też w nich walczył), bo nie miały jednego centralnego organizatora. A prekursor MMA, czyli Tough Guy bezpowrotnie zdechł - bycie profesjonalną, centralnie zarządzaną organizacją zadziałało na ich niekorzyść.
A szkoda, bo na początku lat 80tych byli pod względem zasad, punktacji, sędziowania itd lepiej rozwinięci, niż pierwsze UFC dekadę później. Kilka lat i edycji zajęło UFC by do tego poziomu dojść.
Kontrowersje wokół Toughmana też bardzo utrudniały funkcjonowanie UFC w niektórych stanach w początkowym okresie, bo też było to mylone i wrzucane do jednego wora...
Taka tam karta z historii

Odpowiedz 7 polubień

pytanie jest nielogiczne - bo nie było wówczas innej organizacji tego typu. UFC rozwijało ten sport od praktycznie zera. To jakby zapytać, kto był na topie w lotnictwie przed braćmi Wright.

Było WWF i inne organizacje wrestlingu, ale oczywiście tam nie walczyli naprawdę, tylko skakali w rajtuzach.
Było Vale Tudo - jako określenie zasad walki, nie jako organizacja. Poza Brazylią de facto nieznane.
W Japonii było już Shooto, ale nie było znane nigdzie poza Japonią.

Natomiast warto wiedzieć, bo nie jest to wiedza powszechna, że wcześniej, aż kilkanaście lat wcześniej, były organizowane walki Tough Guy. I to jest bardzo warta uwagi inicjatywa. Rzeczywiście była to organizacja w dzisiejszym znaczeniu, a promowali walki które jak najbardziej można uznać za MMA w późniejszym znaczeniu. Były style uderzane, chwytane, można było wygrać przez KO, sub, decyzję. Bo był zestaw zasad, sędziowie, były rękawice, a nawet kaski. Dopuszczali adeptów różnych sztuk i sportów walki. Rozwijali się nieźle, byli popularni. Niestety po kilku latach zostali całkowicie zabronieni.
Dlaczego? Bo w podobnym czasie w USA były zawody o podobnie brzmiącej nazwie - zawody Toughman.
To generalnie obwoźny amatorski boks na wiejskich festynach, dla wszystkich chętnych. Jak nietrudno się domyślić, na tych zawodach kilka osób zeszło, bo nie były do końca stosowane zasady, sędziowanie leżało i nie było kategorii wagowych....no i jak zszedł jeden w stanie Pennsylvania (a różnica w wadze to było ze 40kg) to zaczęła się nagonka i zdelegalizowano Tough Guy.
To coś totalnie popierdolonego, bo to nie ta organizacja, nie ten sport, nie ci ludzie - BA! Zawody bokserskie Toughman istnieją do dziś (a przynajmniej do niedawna istniały, bo np Butterbean też w nich walczył), bo nie miały jednego centralnego organizatora. A prekursor MMA, czyli Tough Guy bezpowrotnie zdechł - bycie profesjonalną, centralnie zarządzaną organizacją zadziałało na ich niekorzyść.
A szkoda, bo na początku lat 80tych byli pod względem zasad, punktacji, sędziowania itd lepiej rozwinięci, niż pierwsze UFC dekadę później. Kilka lat i edycji zajęło UFC by do tego poziomu dojść.
Kontrowersje wokół Toughmana też bardzo utrudniały funkcjonowanie UFC w niektórych stanach w początkowym okresie, bo też było to mylone i wrzucane do jednego wora...
Taka tam karta z historii

Dzieki za tak dlugą odpowiedz na ten temat.

Odpowiedz 1 Like