„On najpewniej teraz wątpi w siebie” – Covington nie wierzy w wielki powrót Dillashawa

T.J. Dillashaw wraca do klatki po przerwie spowodowanej wpadką dopingową i zapowiada powrót na sportowy szczyt. Colby Coivngton nie wierzy jednak w takie powroty, szczególnie po tym, jak zostało się przyłapanym na dopingu.

T.J. Dillashaw to były mistrz kategorii koguciej UFC. Po tym jak został przyłapany przez Amerykańską Agencję Antydopingowa na stosowaniu dopingu, otrzymał dwa lata zawieszenia od startów.

Teraz Dillashaw wraca do klatki i chce ponownie zostać mistrzem. Colby Coivngton, były tymczasowy mistrz wagi półśredniej UFC, nie wierzy jednak w to, że Dillashaw może wrócić na szczyt. W audycji „Lunch on sports” Covington powiedział:

Zazwyczaj zawodnicy wracający po zawieszeniu za branie sterydów nie radzą sobie dobrze. Nie ważne z kim on walczy. Nie postrzegam go już jak tego samego zawodnika, którym był niegdyś. Kiedy bierzesz sterydy masz przewagę, którą dostajesz z laboratorium, a gdy jesteś jej pozbawiony zmienia się również twoje nastawienie psychiczne. On najpewniej teraz wątpi w siebie. Wiele wątpliwości musi siedzieć mu teraz w głowie. Pewnie dlatego doszło do przesunięcia walki z maja na lipiec. Nie widzę szans na to, żeby po tym jak został zawieszony za sterydy wrócił i wygrywał tak jak niegdyś.

T.J. Dillashaw powróci do klatki UFC już w najbliższy weekend i zmierzy się w niej z Corym Sandhagenem.

Dillashaw ostatni raz walczył w oktagonie UFC w styczniu 2019 roku. Zmierzył się wówczas z Henrym Cejudo w starciu o tytuł mistrzowski wagi muszej. Kalifornijczykowi nie udało się wówczas zdobyć drugiego pasa, gdyż został znokautowany już w pierwszej rundzie pojedynku.