Henry Cejudo, mistrz UFC wagi muszej, w swoim następnym boju zmierzy się z Marlonem Moraesem o pas wagi koguciej i uważa, że jeśli wygra, to stanie się najlepszym zawodnikiem MMA bez podziału na kategorie wagowe.
Szef UFC, Dana White, nie idzie tak daleko w swoim spojrzeniu na postać Cejudo, ale uważa, że zawodnik ten stanie w swoim najbliższym boju przed ogromną szansą na osiągnięcie wielkości w świecie MMA.
On wierzy i ja również, że jeśli pokona Marlona w sobotę to da radę utrzymać oba pasy i obu ich bronić. Uwielbiam dawać zawodnikom szansę na osiągnięcie wielkości. Utrzymanie dwóch pasów na raz jest bardzo trudną sprawą. Tak naprawdę nikt nie zostawał nigdy długo w takiej sytuacji i nie bronił dwóch pasów. Wierzę, że Cejudo może być właśnie tą osobą, która tego dokona. On jest zawodnikiem robiącym rzeczy, których nikt wcześniej nie zrobił.
Dana White w rozmowie dla ESPN dodał również, że Cejudo może być zawodnikiem, który spowoduje, że fani zainteresują się bardziej wagą muszą, zdecydowanie bardziej niż za czasów panowania w niej Demetriousa Johnsona.
Demetrious Johnson był facetem, który dominował od lat, zawsze próbował skończyć walkę przed czasem, ale ludzie mieli to gdzieś. Nikt nie interesował się Demetriousem Johnsonem. Cejudo może być zawodnikiem, którego ludzie będą chcieli oglądać.
Do starcia Cejudo z Moraesem dojdzie 8 czerwca, podczas gali UFC 238.
Ale o czym mowa, przecież Moraes to wygra.