„Nie mogę tak po prostu odejść” – Jones zmienia zdanie w sprawie kariery i walki z Aspinallem

Wygląda na to, że Jon Jonesa, mistrz wagi ciężkiej UFC, nie zamknął ostatecznie drzwi do walki z Tomem Aspinallem, tymczasowym czempionem. Jones z decyzjami dotyczącymi przyszłości w sporcie chce jednak poczekać do zakończenia walki ze Stipe Miocicem.

Jon Jones, mistrz wagi ciężkiej UFC, jest w trakcie przerwy od startów spowodowanej kontuzjami. Po powrocie do klatki Jones chce zmierzyć się ze Stipe Miocicem i od dawna mówił otwarcie o tym, że na niczym więcej w MMA już mu nie zależy. Walki z Jonesem chce natomiast Tom Aspinall, aktualny tymczasowy mistrz UFC. Wygląda jednak na to, że Jones zmienił zdanie i być może po starciu z Miocicem będzie kontynuował karierę. W rozmowie dla Submission Radio Jones stwierdził:

Decyzje dotyczące mojej przyszłości będę opierał na tym, jak potoczy się walka ze Stipe i jak pójdzie moja rehabilitacja po kontuzji. Mogę pobić Stipe, a mogę stoczyć z nim totalną wojnę. Czuję, że muszę wykonywać po jednym kroku, a dopiero potem decydować o tym, co będę robił dalej. Walka z Tomem na pewno nie jest wykluczona. On jest imponującym zawodnikiem, ale nie stał się jeszcze wystarczająco ważny.

Jones dodał też, że czuje, iż chciałby dalej rywalizować.

Czuję w sobie dobrą energię. Nie mogę tak po prostu odejść, więc wszystko zmierza w dobrym kierunku, abym mógł kontynuować moją karierę.

Jon Jones to były mistrz i dominator wagi półciężkiej. Ma na swoim koncie 29 pojedynków, z których 27 zakończyło się jego wygranymi. Pas mistrzowski wagi półciężkiej zdobył w roku 2011. Tytuł obronił 13 razy. Do debiutu w wadze ciężkiej Jones szykował się ponad dwa lata. Podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca 2023 roki w Las Vegas, Jon Jones udanie powrócił do oktagonu UFC i szybko uporał się z Cirylem Gane.