„Nie mogę się doczekać” – Krzysztof Jotko podał termin powrotu do klatki UFC

To jest chichot losu jak Jotko, z typa, któremu mimo wszystko ludzie kibicowali i doceniali jego progres, stał się pośmiewiskiem. Wszystko z powodu małego strzału z wielkiego ucha.

I jak mam raczej wyjebane na te uliczni-prawilne zasady, bo sytuacja z wielkimi charakterniakami wśród kiboli pokazuje, że rozpruwają się rzekomo najtwardsi (vide jakieś miśki z sharksów itd.), to Jotko strzelił z dupy w najśmieszniej sprawie, gdzie mógł to wziąć na siebie i konsekwencje byłyby pewnie podobne. Zwłaszcza że się napinał wcześniej i bodajże Trybale od konfidentów wyzywał :lol:

A teraz typ jest spalony w sztywniackim środowisku mma, spalony u Mirasa, siedzi w Stanach gdzie nikt go nie zna i jedyne co trzyma go na powierzchni, to UFC, gdzie jest przeciętniakiem walczącym o utrzymanie :D Wszystko przez śladowe ilości marihuan :D

Odpowiedz 14 polubień

To jest chichot losu jak Jotko, z typa, któremu mimo wszystko ludzie kibicowali i doceniali jego progres, stał się pośmiewiskiem. Wszystko z powodu małego strzału z wielkiego ucha.

I jak mam raczej wyjebane na te uliczni-prawilne zasady, bo sytuacja z wielkimi charakterniakami wśród kiboli pokazuje, że rozpruwają się rzekomo najtwardsi (vide jakieś miśki z sharksów itd.), to Jotko strzelił z dupy w najśmieszniej sprawie, gdzie mógł to wziąć na siebie i konsekwencje byłyby pewnie podobne. Zwłaszcza że się napinał wcześniej i bodajże Trybale od konfidentów wyzywał :lol:

A teraz typ jest spalony w sztywniackim środowisku mma, spalony u Mirasa, siedzi w Stanach gdzie nikt go nie zna i jedyne co trzyma go na powierzchni, to UFC, gdzie jest przeciętniakiem walczącym o utrzymanie :D Wszystko przez śladowe ilości marihuan :D

Typek rozpruł się w sprawie za którą dostałby pewnie jakieś prace społeczne. A później sztywniutko jechał innym od konfidentów:lol:.

Odpowiedz 14 polubień

To jest chichot losu jak Jotko, z typa, któremu mimo wszystko ludzie kibicowali i doceniali jego progres, stał się pośmiewiskiem. Wszystko z powodu małego strzału z wielkiego ucha.

I jak mam raczej wyjebane na te uliczni-prawilne zasady, bo sytuacja z wielkimi charakterniakami wśród kiboli pokazuje, że rozpruwają się rzekomo najtwardsi (vide jakieś miśki z sharksów itd.), to Jotko strzelił z dupy w najśmieszniej sprawie, gdzie mógł to wziąć na siebie i konsekwencje byłyby pewnie podobne. Zwłaszcza że się napinał wcześniej i bodajże Trybale od konfidentów wyzywał :lol:

A teraz typ jest spalony w sztywniackim środowisku mma, spalony u Mirasa, siedzi w Stanach gdzie nikt go nie zna i jedyne co trzyma go na powierzchni, to UFC, gdzie jest przeciętniakiem walczącym o utrzymanie :D Wszystko przez śladowe ilości marihuan :D

I zapomina jak się mówi po polsku. Teraz to Chris Joe-Tko

Odpowiedz 2 polubień

To jest chichot losu jak Jotko, z typa, któremu mimo wszystko ludzie kibicowali i doceniali jego progres, stał się pośmiewiskiem. Wszystko z powodu małego strzału z wielkiego ucha.

I jak mam raczej wyjebane na te uliczni-prawilne zasady, bo sytuacja z wielkimi charakterniakami wśród kiboli pokazuje, że rozpruwają się rzekomo najtwardsi (vide jakieś miśki z sharksów itd.), to Jotko strzelił z dupy w najśmieszniej sprawie, gdzie mógł to wziąć na siebie i konsekwencje byłyby pewnie podobne. Zwłaszcza że się napinał wcześniej i bodajże Trybale od konfidentów wyzywał :lol:

A teraz typ jest spalony w sztywniackim środowisku mma, spalony u Mirasa, siedzi w Stanach gdzie nikt go nie zna i jedyne co trzyma go na powierzchni, to UFC, gdzie jest przeciętniakiem walczącym o utrzymanie :D Wszystko przez śladowe ilości marihuan :D

Ta sytuacja to np mnie dość mało obchodzi. Bardziej go nie lubię przez wypowiedzi w stylu Janikowskiego, mogliby być kolegami.

Odpowiedz 1 Like