Do dyskusji na temat słuszności rewanżowej walki pomiędzy Silvą a Sonnenem postanowił włączyć się stojący dotychczas z boku menadżer Sonnena, Mike Roberts który w rozmowie z MMAWeekly powiedział że nie ma znaczenia czego chce Ed Soares, liczy się tylko to czego chcę od nich UFC:
Nie ma wątpliwości że Chael zasługuje na rewanż z Andersonem. W walce z nim osiągnął więcej niż ktokolwiek inny, to była jedna z najlepszych walk w zeszłym roku, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to że fani chcą tej walki.
Dana i pozostali zawsze byli za tym żeby dawać fanom walki których oni chcą, a nie ma żadnych wątpliwości że to jest walka jakiej żądają fani…Ludzie nienawidzą lub kochają Chaela ale na pewno chcą zobaczyć tą walkę.
Chael jak nikt inny zasługuje na następną walkę o pas. Tak naprawdę nie ważne jest co ja myślę, nie ma znaczenia też co myśli sobie Ed Soares. Ważne jest to czego chce Dana. Ed nie jest matchmakerem UFC, ja też nim nie jestem.To Joe Silva i Dana się tym zajmują i to oni ustawiają walki w UFC.
Możliwe że Anderson jest najwspanialszym zawodnikiem w historii tego sportu. Czy chciałby walczyć z Chaelem ? Prawdopodobnie są inni fighterzy z którymi chciałby walczyć na tym etapie kariery. Chael może mu sprawić specyficzne problemy jakich wielu z tych gości nie, więc musimy poczekać i zobaczymy co się wydarzy.
Ed mówi wiele osobistych rzeczy na temat Chael i nie wydaje mi się żebym ja lub on był w sytuacji która pozwala obrażać drugą osobę. Ed jest porządnym człowiekiem i może pozwolił by emocje wzięły górę nad rozsądkiem kiedy usłyszał co Chael powiedział na temat Andersona. Według mnie lepiej jest pozostawić takie rzeczy fighterom.
Rewanż i tyle 😀
chcemy rewanżu i rewanż bedzie !!!!!!!!
Jestem spokojny o to, że do tej walki dojdzie. Z chwilą jak przemówi oficjalny głos UFC, czyli Dana i powie, że ta walka jest w ich najbliższych planach, obóz Andersona nie będzie już tak oponował. Oby Pająk był w formie i zakończył karierę niepokonany! 😀
Będzie rewanż.
Oczywiście, że rewanż będzie. Dana takiego bad blooda nie odpuści. Moim zdaniem Soares pokazuje tylko na czyich warunkach zostanie rozegrany 🙂
Nie wiem czemu, ale jak czytam co mówi ten Soares to mnie jakaś niezdrowa kurwica bierze. Niech on się zamknie i tak nie rewanż się odbędzie. Anderson to wielki mistrz i nie sądze, żeby pękał przed kimkolwiek.
A skąd wiesz Highlander że Silva nie pęka ??? Może nie chce się bić z Sonnenem bo może dużo stracić w tej walce.
Może w końcu Silva by się wypowiedział na ten temat a nie jego menadżer czy ktoś tam.
I tak czekamy na rewanż 😀
Nie wiem, tak mi się tylko wydaje, zresztą napisałem "nie sądzę". Chodzi mi o to, że gdybym ja był takim kozakiem jak Silva to raczej nikogo bym się nie bał. No…może tylko Seagala 😀
Silva właśnie się boi tej walki (moim zdaniem). Ostatnia ich walka pokazała, że Cheal jest najbliżej pająka a jego styl wyraźnie mistrzowi nie podchodził. Stąd wydaje mi się, że Pająk boi się, że sytuacja się powtórzy i tym razem nie uda mu złapać Sonnena. Jednak wydaje mi się, że Anderson jest w stanie pokonać Sonnena raz jeszcze i jestem pewien, że przygotuje się o niebo lepiej niż w ostatniej walce. WAR SILVA!
Ewentualny strach Silvy może wynikać tylko z tego, że ma bardzo dużo do stracenia. Nie sądzę, żeby bał się samej walki.
Do rewanżu musi dojść, nie ma uja we wsi.
Tak samo nie podchodzil, jak Marquardt'a, a wszyscy wiemy co sie z nim stalo. Nie moge sobie wyobrazic, jak przygotowany Pajak bez kontuzji, moze zostac pokonany przez krzykacza.
Dla mnie występ Sonnena przeciwko Silvie to taka dłuższa wersja Najman vs Saleta 😀 Pierwsi narobili szumu i zadymy po czym drudzy i tak ich poddali.
Zdominowanie Silvy to jednak większe osiągnięcie od zdominowania Salety 😀
sonnen w zadnym wypadku nie zaslozyl na ten rewanz tego stana to polowa dywizji by pokonala i nie oznacza ze od razu powinni z andersonem walczyc , tamtego dnia silva mial kontuzje a sonnen bral sterydy wszystko jasne czemu tak trudno wam uwierzyc ze anderson by zjadl sonnena w 3 sekundy , jak dla mnie ten frajer powinien walczyc i wygrac z 10 dobrymi fighterami zanim zacznie pyskowac matol, on ma tylko zapasy nic wiecej a jesli ktos chce walczyc z andersonem nie posiadajac dobrej stojki …… 🙂
Puncher: BREDZISZ. Stannowi nie dał rady Chris Leben, który ma na rozpisce takich zawodników jak Wanderlei Silva, czy Yoshihiro Akiyama. Nie dał rady również Santiago, który był według fightmatrix bodajże 5 na świecie przed walką ze Stannem. Osiągnięcia Stanna nie budzą żadnych wątpliwości. Jeśli Stann by nie zawalczył z Sonnenem, to pierwszy byś pikietował że Sonnen nie zasłużył, bo to Stann powinien zawalczyć z Andersonem jako znacznie lepszy, silniejszy itd itp zawodnik.
Co wy się tak przyjebaliście do tych koksów ? Głupio zrobił, bo go złapali, ale zdecydowana większość zawodników się wspomaga – o czym zresztą niedawno mówił Soszyński.
See your point, no ale bez przesady…
Wez pod uwage walory sportowe, czego zlego by nie powiedziec od Sonnenie to jednak stawianie go w jednej lini z Panem Marcinem to juz o krok za daleko 🙂
Sorry Highlander ale dla mnie ta walka wcale nie pokazała dominacji Sonnena. Moim zdaniem Silvie po prostu nie chciało się robić show tego dnia więc pozwolił się trochę ponapierdalać żeby ludzie mieli widowisko, po czym jak gdyby nigdy nic poddał Sonnena 😀 Mówiąc wprost nacieszył nas i trochę samego Sonnena który ma przynajmniej temat do gadania. xD
Nawet na zdjęciu w tym temacie można zobaczyć zmęczenie na twarzy Silvy, śpi chłopak na stojąco, a Sonnen z zapałem wali po mordzie ile może, a koniec jaki był wszyscy widzieliśmy.
http://www.urban-rivals.com/?sponsor=2670463 – Spoko karcianka logiczna z komiksową oprawą 🙂
Gdyby tak było to Silva tak by nie oponował… A kto zasługuje na walkę z mistrzem? Jak na razie Sonnen pokazał najwięcej w walce z Pająkiem w ciągu kilku lat. Poza tym nie chce mi się wierzyć żeby Silva dawał tak się obalać i obijać Sonnenowi gdyby mógł to skończyć bez żadnego problemu. Za dużo miał do stracenia
Zgadzam się z Luciferem. Silva specjalnie się podłożył. Ma twardą głowę, wiedział że przetrwa knockdowny, więc chciał pokazać że ma szczękę z granitu. Silva słynie z tego że lubi przyjąć co pokazał nie tylko w walce z Sonnenem, ale również w walkach z Maią, Cote, Leitesem. Taki już ma styl Anderson, najpierw przyjmie mnóstwo ciosów w stylu Nogueiry a później podda przeciwnika, by go ośmieszyć. Ach ten Anderson. Geniusz marketingu, czego on nie zrobi dla fanów. Przegra 4 i pol rundy by oni mogli się nacieszyc takimi walkami jak ta z Sonnenem, czy ta z Maia.
Rozumiem że według was to co napisałem to mój faktyczny pogląd na walkę?
A nie?
Pisałem to w żartach, ale na upartego mój pogląd na walke wcale dużo się nie różni :p
Lucifer: Sarkazm na miarę Sonnena, to lubię 🙂
A jak Sonnen wygra walkę to będziecie pisać inaczej o Silvie ???
Musi być rewanż ,zobaczymy jak czy Silva da się tak zdominować tym razem
Jak Sonnen wygra walkę to będę pisac inaczej o nim xD
Silva zgodzi się na tę walkę – zobaczycie.
Rewanz bedzie wyglądał mniej więcej tak:
Sonnen będzie chciał szybko obalić – Silva bedzie próbował utrzymać go na dystansie ( czyli słynne ośmieszanie) – Sonnen głupi nie jest – więc za wszelką cenę i na tzw. "pałę" nie będzie do Andersona się przystawiał – Sonnen wyłapie kilka ciosów w stójce, co zmiejszy jego morale – tym samym wzrośnie morale Silvy (i tak wysokie do tego czasu) – Jeśli uda się Sonnenowi sklinczować – obali – w parterze Sonnen będzie tylko szukał tzw. "łopatek" zapaśniczych, bo obity wcześniej – racjonalnie myśleć nie będzie i stare nawyki wrócą – I albo sędzia podniesie walkę do stójki (tu patrz wcześniejsze obijanie mordy krzykacza), albo Sonnen popełni malutki błąd – co zakończy jego bój o pas najprawdopodobniej dźwignią na rękę tym razem.
And still….
Wrócimy do twojego opisu po walce 😀
Spoko <robi screen>
@kaczka
Opis możliwy, ale nie sądze, by Sonnen'owi opadły morale po walce 😉
A ja się pytam… Jeżeli nie Sonnen to kto inny? Prucz superfightów z dżipiesem i żonżonsem do których raczej nie dojdzie nie ma zawodnika który jest w stanie powalczyć z Chaelem. Kto inny?