„Nie lubię sobie narzucać ograniczeń czasowych” – Holm o emeryturze i kolejnej walce

Holly Holm, była mistrzyni UFC, ma nadzieję, że niedługo ponownie zawalczy o pas i na razie nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery.

Holly Holm wróciła do klatki już 25 marca i podczas gali UFC w Teksasie pokonała Yanę Santos. Jeszcze przed tym starciem Holm podpisała nowy, sześciowalkowy kontrakt z organizacją UFC i myśli o tym, żeby stoczyć wszystkie pojedynki z tej umowy. Powiedziała o tym podczas spotkania z mediami po walce.

Jest szansa na to, że przewalczę wszystkie starcia z nowego kontraktu. Nie lubię sobie narzucać ograniczeń czasowych, ale zdaję sobie sprawę, że nie mam już 25 lat. Cały czas jednak czuje się zdrowa. Oczywiście jest mi bliżej do emerytury niż 10 lat temu, ale nie jestem jeszcze na to gotowa.

Holm liczy na to, że będzie miała jeszcze szansę na odzyskanie tytułu mistrzowskiego, ale nie nastawia się na to, że dostanie walkę o pas w kolejnym pojedynku.

Zobaczymy co będzie. Zdecydowanie czuję, że nade mną nie ma już wiele do przejścia.

Holly Holm jest byłą mistrzynią UFC. Pas zdobyła w roku 2015, w starciu z Rondą Rousey, która była wówczas prawdziwą dominatorką kategorii koguciej i nigdy w zawodowej karierze nie przegrała. Podczas gali UFC 193 dobra passa Rondy się jednak zakończyła wraz z brutalnym nokautem, który zafundowała jej Holm. Po tej przegranej Rousey zawalczyła jeszcze tylko raz, ponownie przegrała i ostatecznie pożegnała się z zawodowym sportem. Holm natomiast w kolejnym pojedynku przegrała z Mieshą Tate i utraciła tytuł, którego już nigdy nie odzyskała.