Menadżer Jose Aldo zdradził plan na zakończenie kariery swojego podopiecznego

Chociaż po ostatniej walce Jose Aldo pojawiło się sporo spekulacji na temat jego emerytury, były mistrz UFC wejdzie najpewniej jeszcze raz do oktagonu.

Podczas gali UFC 278 Merab Dvalisvhili dopisał do swojego rekordu ósme zwycięstwo z rzędu. Zawodnik z Gruzji pokonał Jose Aldo przez jednogłośną decyzję sędziów. Będąc gościem programu The MMA Hour, Dvalisvhili zdradził, że zaraz po walce rozmawiał z Aldo i ten powiedział mu, że chyba to jest jego koniec w klatce.

Wygląda jednak na to, że fani jeszcze raz zobaczą Aldo w oktagonie. Andre Pederneiras, trener i menadżer Aldo, powiedział w rozmowie dla serwisu Combate, że Aldo najpewniej zawalczy 21 stycznia podczas gali UFC 283 w Brazylii. Ma to być jego ostatnie starcie w kontrakcie z UFC i najpewniej ostatnia walka w karierze.

Pederneiras przyznał też, że już dawno temu radził Aldo, aby ten przeszedł na emeryturę. Mówił mu już o tym w roku 2016 po wygranej Aldo nad Frankiem Edgarem na gali UFC 200.

Menadżer Aldo powiedział również, że nawet jeśli Jose zakończy karierę, to pewnie za jakiś czas będzie chciał wrócić do walczenia np. w boksie. Dobrze więc, aby stoczył ostatnią walkę w kontrakcie z UFC i miał wolną drogę do tego typu pojedynków.

Aldo to były mistrz UFC. Przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2004 i do dziś stoczył 39 pojedynków, z których wygrał 31. Jose przez wiele lat dominował w wadze piórkowej. Siedem razy obronił pas mistrzowski. Aktualnie Aldo walczy w wadze koguciej i znajduje się na trzecim miejscu rankingu najlepszych zawodników tej kategorii.