Chociaż zaraz po ostatniej walce Kamaru Usmana szef UFC Dana White nie chciał się wypowiadać na temat kolejnych ruchów w sprawie tego zawodnika, wygląda na to, że rozmowy dotyczące jego walki z Jorge Masvidalem już się rozpoczęły. Leon Edwards uważa jednak, że Masvidal nie powinien dostać walki o pas.
Kamaru Usman, mistrz kategorii półśredniej organizacji UFC, po raz kolejny udanie obronił pas, tym razem w walce z Gilbertem Burnsem. Po tym starciu zapowiedział, że chciałby raz jeszcze zawalczyć z Jorge Masvidalem, którego miał okazję w przeszłości pokonać.
Do całej sytuacji odniósł się Leon Edwards, który w rozmowie dla ESPN powiedział:
Moim zdaniem Masvidal nie zasłużył na walkę o pas. Promuje się na tym, że złamał Usmanowi nos i nie miał pełnego obozu przygotowawczego. Uważam jednak, że Usman pokona go dziesięć razy w kolejnych dziesięciu walkach.
Edwards dodał też, że Usman zapewne liczy na łatwą wypłatę przy kolejnej walce z Masvidalem, który nie nadaje się na mistrza.
Masvidal to nie jest mistrzowski zawodnik. Jest dobrym fighterem, ale nigdy nie będzie mistrzem. Z tego co widzę on bardziej skupia się na biznesowej stronie tego sportu.
Usman zmierzył się z Masvidalem podczas gali UFC 251 i wygrał z nim na punkty. Jorge wszedł wówczas w zastępstwie do starcia za Gilberta Burnsa. Po walce cały czas podkreślał, że z pełnym obozem przygotowawczym pokonałby Usmana. Kamaru natomiast przed walką złamał nos i twierdził, że przez to właśnie w trakcie pojedynku nie mógł iść na całość. Teraz natomiast chciałby całkowicie zdominować Masvidala.
