Marc-André Barriault skrzyżuje rękawice z Erykiem Andersem

Ciekawe starcie w wadze średniej zostało dodane do czerwcowej karty UFC. Naprzeciw siebie staną dwaj zawodnicy, którzy w ostatnich walkach dopisali do swoich kont cenne zwycięstwa. Amerykanin Eryk Anders podejmie reprezentanta Kanady, Marca-André Barriault.

Barriault (MMA 15-6) ma w swoim dorobku 10 występów pod banderą amerykańskiego giganta. 4 razy opuszczał klatkę jako zwycięzca, 5-krotnie musiał uznać wyższość rywali, a 1 z jego walk została uznana za nierozstrzygniętą. W swoim ostatnim pojedynku, który miał miejsce na gali UFC 285, stanął w szranki z Julianem Marquezem. Ów pojedynek zakończył się wygraną Kanadyjczyka przez nokaut w drugiej rundzie. Do jego najcenniejszych skalpów w UFC można zaliczyć takie nazwiska jak Dalcha Lungiambula czy wcześniej wspomniany Julian Marquez. Barriault 11 ze swoich 16 zwycięskich starć zakończył przed upływem czasu (10 KO, 1 Sub). Miał on okazję 2-krotnie mierzyć się z reprezentantami Polski. Podczas UFC 240 musiał uznać wyższość Krzysztofa Jotko, a rok później znokautował Oskara Piechotę przesądzając o zwolnieniu Polaka z największej organizacji na świecie. Wynik tego pojedynku został jednak zmieniony na no-contest z powodu wpadki dopingowej reprezentanta Kanady.

Anders (MMA 15-7) dotychczas wchodził do oktagonu UFC 15-krotnie. Ma na swoim koncie remisowy bilans 7 zwycięstw i 7 porażek, oraz podobnie jak u jego kolejnego rywala, jedną walkę uznaną za nieobytą. W swoim ostatnim występie rozprawił się Kyle’m Daukausem, nokautując go w drugiej rundzie pojedynku. Ów starcie miało miejsce podczas ubiegłorocznego wydarzenia otwierającego grudzień w UFC. Amerykanin nie był jeszcze widziany w tym roku w klatce amerykańskiego giganta, lecz ma on na swoim koncie występ w formule submission grapplingu. Miał on okazję zmierzyć się z innym zawodnikiem UFC, Josephem Pyferem. Anders musiał uznać wyższość swojego rywala, któremu uległ poprzez decyzję sędziowską. Do najcenniejszych zwycięstw 35-latka należą Gerald Meerschaert oraz Brendan Allen. 10 ze swoich 15 wygranych wygranych pojedynków rozstrzygnął przed wybrzmieniem końcowej syreny (9 KO, 1 Sub). Podobnie jak u Barriault, w jego rekordzie widnieje porażka z Krzysztofem Jotko.