Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza redakcja, Łukasz Sajewski (MMA 13-0, 5. w rankingu PL) zadebiutuje w największej organizacji MMA świata na gali UFC Fight Night 69 w Berlinie. Rywalem Polaka będzie Nick Hein (MMA 11-2).
„Wookie” w zawodowym MMA zadebiutował w kwietniu 2008 roku i od tego czasu jest niepokonany. Jeden z najlepszych polskich lekkich próg Oktagonu miał przekroczyć już w zeszłym roku. Zestawiony był z Leonardo Santosem na wrześniowej gali UFC Fight Night 51, jednak z pojedynku wyeliminowała go kontuzja. W kolejnym pojedynku zmierzy się z Niemcem na jego własnym podwórku.
Nick Hein powraca po porażce z Jamesem Vickiem, który wypunktował go na listopadowej gali UFC Fight Night 57. Porażka ta zawiodła nieco jego fanów po tym, jak w debiucie w UFC zdominował Drewa Dobera, zwyciężając jednogłośną decyzją sędziowską.
Gala UFC Fight Night 69 odbędzie się 20 czerwca w hali o2 World, w stolicy Niemczech, Berlinie. Walką wieczoru tej gali będzie pojedynek między Aleksandrem Gustafssonem a Gloverem Teixeirą.
Aktualizacja: Walka została właśnie potwierdzona przez UFC.
Ciezka walka przed Lukaszem , jak widzialem edna walke Niemca to mi sie podobal ladnie walczyl agresywnie i umie rzucac . Ciekawe jak Lukasz sie zaprezentuje
Przeciwnik bardziej fizyczny niż techniczny… uważać tylko na lucky punch i będzie walka do przodu.
chyba w lipcu minie.
Spoko zestawienie,pewnie jeszcze Jotko zawalczy w Berlinie (moze Hester,Magalhaes)? i moze faktycznie jeszcze tam Hallmana wcisna 😉
Łukasz! Bij niemca!
Witam Serdecznie,
Zakupiłem 4 bilety na gale UFC w Krakowie na:
Sektor A10
Rzad 8
Miejsca 17-20
Z powodów osobistych para znajomych nie będzie mogla z nami pojechać. Mam zatem do sprzedania 2 bilety na miejsca 17 oraz 18 (w cenie 600zl za sztukę). Istnieje możliwość zakupu pojedynczego biletu. Zainteresowanych proszę o kontakt 664 311 396.
Obawiam się, że Hein go wypunktuje. Wyglądał bardzo solidnie w swoich pojedynkach.
Jak tak większość sobie pojedzie do Berlina zamiast do Krakowa, to zawsze będą lepsze gale w Berlinie niż u nas… Danka nie jest głupi, bo wie, że więcej Polaków wybierze się do Berlina na dobrą galę, niż odwrotnie…