To chyba pierwsza taka sytuacja w UFC. Walczącemu w wadze piórkowej Lucasowi Martinsowi (MMA 16-3) pomimo wygranej w ostatniej walce i dodatniego bilansu w największej organizacji MMA na świecie, nie zaoferowano nowej umowy po wygaśnięciu kontraktu.
Martins w ostatniej swojej walce, na gali UFC Fight Night 86 w Chorwacji pokonał przez niejednogłośną decyzję Roberta Whiteforda. Przed tym starciem przegrał jednak dwie walki z rzędu. Jego bilans w UFC to 4-3 z czego 3 razy zwyciężał przed czasem. Rozgoryczony zawodnik tak skomentował sytuację:
Mój menadżer Diego Lima rozmawiał z UFC, powiedzieli mu, że nie ma już miejsca w mojej wadze. Nawet mimo tego, że byłem po zwycięstwie, mój kontrakt z UFC się skończył a oni kazali mi wygrać kilka walk poza UFC, dwa ładne nokauty i dostanę kolejną szansę. Nie spodziewałem się tego ponieważ byłem po zwycięstwie, ale ok.
Martins dodał, że otrzymał już dobrą finansowo ofertę z Bellatora MMA.
