„Kocham ten sport, ale bywa, że on nie odwzajemnia tego uczucia” – Reyes po trzeciej przegranej

Naprawdę nie rozumiem całego hejtu który spłynął na Reyesa po tej walce, przez użytkowników ,,cohones,, .
Szczerze to ja byłem pozytywnie zaskoczony dyspozycją Amerykanina w tej walce ! Myślałem że po walce z Jankiem, Dominick jest skończony , bo to właśnie w walce z Polakiem zaprezentował się poniżej oczekiwań. Przegrał przed czasem i ogólnie w walce z Błachowiczem był jakiś przestraszony . Nie próbował nawet szukać swojej szansy .
W walce z Jirim pokazał charakter i serducho do walki i miał swoje momenty . Prohazka podczas swoich zrywów bije potwornie mocno, zadaje wiele ciosów nie zważając na obronę . Reyes mimo tego że był zamykany pod siatką, przyjmował kilka mocnych ciosów , to potrafił idealnie skontrować w tempo i tym samym pokazać że jest ciągle w grze . Jak to się mówi ,, nie ma ludzi odpornych na ciosy, są po prostu ludzie źle trafieni ,, i Reyesowi po prostu te kontry nie wchodziły idealnie na punkt .
Jiri to taka dużo lepsza wersja Walkera . Będzie cholernie groźny dla każdego swojego przeciwnika , ale też każdy jego przeciwnik będzie groźny dla niego .
Wiem, że to było dawno i Prohazka jest teraz dużo lepszym zawodnikiem , ale niech każdy sobie zobaczy jakie KO zafundował mu Lawal w ich pierwszej walce - idealna kontra bita w tempo na nacierajacego Czecha i nie było co zbierać po samuraju .

Odpowiedz 3 polubień

Naprawdę nie rozumiem całego hejtu który spłynął na Reyesa po tej walce, przez użytkowników ,,cohones,, .
Szczerze to ja byłem pozytywnie zaskoczony dyspozycją Amerykanina w tej walce ! Myślałem że po walce z Jankiem, Dominick jest skończony , bo to właśnie w walce z Polakiem zaprezentował się poniżej oczekiwań. Przegrał przed czasem i ogólnie w walce z Błachowiczem był jakiś przestraszony . Nie próbował nawet szukać swojej szansy .
W walce z Jirim pokazał charakter i serducho do walki i miał swoje momenty . Prohazka podczas swoich zrywów bije potwornie mocno, zadaje wiele ciosów nie zważając na obronę . Reyes mimo tego że był zamykany pod siatką, przyjmował kilka mocnych ciosów , to potrafił idealnie skontrować w tempo i tym samym pokazać że jest ciągle w grze . Jak to się mówi ,, nie ma ludzi odpornych na ciosy, są po prostu ludzie źle trafieni ,, i Reyesowi po prostu te kontry nie wchodziły idealnie na punkt .
Jiri to taka dużo lepsza wersja Walkera . Będzie cholernie groźny dla każdego swojego przeciwnika , ale też każdy jego przeciwnik będzie groźny dla niego .
Wiem, że to było dawno i Prohazka jest teraz dużo lepszym zawodnikiem , ale niech każdy sobie zobaczy jakie KO zafundował mu Lawal w ich pierwszej walce - idealna kontra bita w tempo na nacierajacego Czecha i nie było co zbierać po samuraju .

Zgadzam sie. Provhazka niewatpliwie wygrywal natomiast w zadnej z rund nie bylo prowadzenia na 10-8. Rejes wygladal duzo lepiej niz sie spodziewalem. (backfisty z odwrotu kontry lewym ponawiane sprowadzenie kopy na schaby) taktycznie nie wiem po co sie wdal w taka walke tym bardziej ze juz na poczatku sprowadzil... Ale skoro trafial lewym to w sumie czemu nie. Zejscie po gilotyne moglo kosztowac go zwyciestwo albo dobicie do decyzji

Odpowiedz 2 polubień