Kamaru Usman chce rewanżu z Khamzatem Chimaevem na dystansie 5 rund. „Każdy chciałby…”

Marty ty możesz chcieć ale Cipajew już się szykuje na trzy rundowe starcie w Arabii. Tam w jego kontrakcie są zakazane walki na dystansie 5 rund. To samo tyczy się Pimbletta i innych Bo Nickalów, którym trzeba dawać ogórków zamiast prawdziwych testów.

Tak jak się zgadzam z Pimbelsem i Cipajewem tak Boł to kurde jednak jest kozak.

By się dostać do UFC z DWCS musiał wygrać 2 razy przed czasem w przeciągu 5-ciu tygodni na 2-ch galach by dostać kontrakt.
Żaden zawodnik nie miał tak ciężkiego DWCS - obu przeciwników dużo bardziej doświadczonych - obu zrobił przed czasem mając raptem rekord 1-0 wbity na debiutancie z ujemnym rekordem.

To (niżej) wrzucił kiedyś, któryś Byk - Bo bez sterydów zremisował z ogromnym naładowanym towarem Gordonem Ryanem. Ten dzieciak to problem.

Odpowiedz 10 polubień

Marty ty możesz chcieć ale Cipajew już się szykuje na trzy rundowe starcie w Arabii. Tam w jego kontrakcie są zakazane walki na dystansie 5 rund. To samo tyczy się Pimbletta i innych Bo Nickalów, którym trzeba dawać ogórków zamiast prawdziwych testów.

Akurat Amerykanin to jest mega sensownie prowadzony, facet trenuje MMA ile? Z 3 lata? To czemu miałby walczyć już z topem? Sam też nie chce, gada, że chce mieć 3 walki spoza top15, a później iść w rankingu i tak to powinno wyglądać.

Z Czeczenem jest jeden problem - mało walczy a w dodatku jak już walczy to zmieniają przeciwników...
Pimblet to zagadka, ale myślę, że akurat w lekkiej to szybko go zweryfikują.

Odpowiedz 2 polubień

Akurat Amerykanin to jest mega sensownie prowadzony, facet trenuje MMA ile? Z 3 lata? To czemu miałby walczyć już z topem? Sam też nie chce, gada, że chce mieć 3 walki spoza top15, a później iść w rankingu i tak to powinno wyglądać.

Z Czeczenem jest jeden problem - mało walczy a w dodatku jak już walczy to zmieniają przeciwników...
Pimblet to zagadka, ale myślę, że akurat w lekkiej to szybko go zweryfikują.

Ja nie umniejszam mu nic i nie mówię, że ma walczyć z topem. Chodzi mi o dobieranie dla niego rywali. Oczywiście, że będzie lał ogórków w 1 rundzie. Podobnie było z Chimaevem. UFC nie powinno być organizacją charytatywną, ale skoro zaprezentował się fenomenalnie w dwóch walkach (właściwie już w czterech), to wydaje mi się, że czas najwyższy dać mu jakiegoś gatekeepera przed top15. Skoro jest takim kozakiem, to poradzi sobie. Inni nie mają takiej taryfy ulgowej. Ja rozumiem, że budują go na gwiazdę, ale dajcie mu kogoś bardziej rozpoznawalnego. Z Shahbazyana też swego czasu robili wielką gwiazdę, a przyszła weryfikacja. Nie powiesz mi chyba że ten cały Cody Brundage jest jakimś wielkim wyzwaniem. Z całym szacunkiem, ale Oleksiejczuk go ubił i to jeszcze w parterze w pierwszej rundzie xD

Odpowiedz 3 polubień

Ja nie umniejszam mu nic i nie mówię, że ma walczyć z topem. Chodzi mi o dobieranie dla niego rywali. Oczywiście, że będzie lał ogórków w 1 rundzie. Podobnie było z Chimaevem. UFC nie powinno być organizacją charytatywną, ale skoro zaprezentował się fenomenalnie w dwóch walkach (właściwie już w czterech), to wydaje mi się, że czas najwyższy dać mu jakiegoś gatekeepera przed top15. Skoro jest takim kozakiem, to poradzi sobie. Inni nie mają takiej taryfy ulgowej. Ja rozumiem, że budują go na gwiazdę, ale dajcie mu kogoś bardziej rozpoznawalnego. Z Shahbazyana też swego czasu robili wielką gwiazdę, a przyszła weryfikacja. Nie powiesz mi chyba że ten cały Cody Brundage jest jakimś wielkim wyzwaniem. Z całym szacunkiem, ale Oleksiejczuk go ubił i to jeszcze w parterze w pierwszej rundzie xD

Budowali to np Pereira, którego zestawiali tak żeby na siłę doszedł do walki o pas z Israelem. Lub idealny jest Czeczen, który przeskoczył budowanie rankingu i od razu wrzucili go w topke, gdzie dał dwie walki które dupy nie urwały.
Albo przesledz karierę Lesnara...

Mi właśnie w ogóle nie przeszkadza Bo, dają mu słabych przeciwników, ale jednocześnie jest tam jakiś plan (który napisałem powyżej), nie ma piepszenia w stylu 'ide po pas, zabije wszystkich'.
Facet to dobry zapasior, każdy słyszał, bo topka, teraz go budują i do 2 lat będzie w tym top 15.
Ciągle mówimy o kolesiu co trenuje MMA od końca 2019 roku.

Odpowiedz 3 polubień

Tak jak się zgadzam z Pimbelsem i Cipajewem tak Boł to kurde jednak jest kozak.

By się dostać do UFC z DWCS musiał wygrać 2 razy przed czasem w przeciągu 5-ciu tygodni na 2-ch galach by dostać kontrakt.
Żaden zawodnik nie miał tak ciężkiego DWCS - obu przeciwników dużo bardziej doświadczonych - obu zrobił przed czasem mając raptem rekord 1-0 wbity na debiutancie z ujemnym rekordem.

To (niżej) wrzucił kiedyś, któryś Byk - Bo bez sterydów zremisował z ogromnym naładowanym towarem Gordonem Ryanem. Ten dzieciak to problem.

Przyznaję rację, obiecujący zawodnik. Wdarła się jednak jedna nieścisłość. Przegrał z Gordonem Ryanem przez poddanie.
Wcześniejszy suples był imponujący.

Odpowiedz 2 polubień

Tak jak się zgadzam z Pimbelsem i Cipajewem tak Boł to kurde jednak jest kozak.

By się dostać do UFC z DWCS musiał wygrać 2 razy przed czasem w przeciągu 5-ciu tygodni na 2-ch galach by dostać kontrakt.
Żaden zawodnik nie miał tak ciężkiego DWCS - obu przeciwników dużo bardziej doświadczonych - obu zrobił przed czasem mając raptem rekord 1-0 wbity na debiutancie z ujemnym rekordem.

To (niżej) wrzucił kiedyś, któryś Byk - Bo bez sterydów zremisował z ogromnym naładowanym towarem Gordonem Ryanem. Ten dzieciak to problem.

Wszystko się zgadza po za naturalnym Gordonem.

Odpowiedz 2 polubień